Limity J dla snajperów (2-4 takty)

Nad tym też długo dyskutowaliśmy. Nasz brak decyzji w tej akurat sprawie jest podyktowany obserwacjami, że bardzo dużo graczy nie potrafi płynnie zmienić repliki na boczną w sytuacji stresowej i instynktownie oddaje strzał z tego, co akurat ma w ręce.

Uwierz mi - bardzo poważnie braliśmy to pod uwagę. Naszym zdaniem, na chwilę obecną (co podkreślamy), uważamy, że nie możemy wymagać od graczy ponoszenia kolejnych kosztów, związanych w tym wypadku z obligatoryjnym zakupem repliki bocznej, nawet jeśli miałaby być to Beretta non-blowback za 100 zł.

Gumiś, tylko to mi przypomina czasy,kiedy neptki po budynku na Dąbiu łazili ze snajperkami. “Bo nie mieli bocznej”.

Zdecydowanie uważam, że wymóg posiadania i używania bocznej powinien być.
Nie potrafisz sięgnąć po pistolet, kiedy przeciwnik znajdzie się poniżej minimalnego dystansu bezpiecznego strzału? Nie masz repliki do walki z bliska? To nie bierz się za replikę, która ma określony zasięg minimalny.

Widzę, albo brak ciągłości pewnej logiki, albo moja logika jest inna :wink:

  1. Jeśli stać Cię na replikę ‘500+’ to stać Cię na boczniaka za 100zł - paczka dobrych kulek do takiej repliki kosztuje tyle co używany boczniak i to nawet z blow backiem :wink:
  2. W kwestii bezpieczeństwa bardziej racjonalne jest posiadanie dwóch replik np. 550(600) i 350FPS - nawet jeśli zmienisz je powoli i nieumiejętnie to potencjalnemu celowi wyrządzisz mniejsze szkody niż strzelając (przy tej samej odeległości) z 500FPS w przypadku DMR i nie mając boczniaka. A uwierz mi, żę 50% graczy strzeli mimo zbyt małej odległości. Widziałem już takie zachowania u starych wyjadaczy…
  3. Randomowi gracze pojawiący się na 2-3 razy z znikąd nie będą mieli już tak łatwego wejścia z mocnymi replikami - a to był jeden z oczekiwanych efektów prawda?
  4. Kwestia kosztów - downgrade repliki do nowych limitów kosztuje tyle samo (albo więcej) niż boczniak - licząc materiały lub też materiały+serwis.
  5. Nacisk na przestrzeganie odległości MED + boczniak > obniżenie FPS.

Nowy podział miał wnieść bezpieczeństwo, a poza zaburzeniem klas, ma z nim niewiele wspólnego obchodząc temat bokiem :wink:
Dla jasności nie buntuje się przeciwko samemu obniżeniu mocy, ale cała wrzawa jaka tu powstała, dziesiątki postów i wiadomości + rozmów doprowadziły do zmiana, które poza koniecznością przeserwisowania wszystkich replik, które nie mieszczą sie w nowych limitach, nie przyniesie absolutnie żadnej poprawy bezpieczeństwa.

Ale koszta związane z downgradem replik już są OK? :slight_smile:
Obserwuję ten temat jakiś czas, poczytałem co nie co… i trochę jak Gawron - nie rozumiem Waszej logiki. Z jednej strony chcecie bezpieczeństwa, a z drugiej jednak i tak gracz zrobi swoje więc nie wymagacie boczniaka…

Chciałem sobie powoli budować DMR’kę i uczyć się co i jak z czym się je, bo to fajna sprawa, pół snajperka pół szturmówka. No ale patrząc na zamieszanie z limitami to mogę sobie o kant d… rozbić taki styl gry i na siłę biec na przeciwnika, bo i tak różnicy nie będzie, a jeśli już - to niezauważalna.

Jak wyżej - jestem za zasadą MED + boczniakiem. Tak jest na większości dobrych fieldów za granicą i tego bym się trzymał osobiście.
A co jeśli ktoś będzie łamał zasady? Od czegoś dział “wykluczeni” jest…

Jeszcze w kwestii tego dlaczego uważam, że nowy podział nie wiele wnosi w kwestii bezpieczeństwa wizualne przedstawienie zmian i ich wpływ na bezpieczeństwo.

Powyższy model zawiera duże “zaokrąglenia” względem odległości i bezpieczeństwa, jego celem jest przedstawienie wizualne zaistniałych zmian i ich wpływu na bezpieczeństwo.
Wyrażenie w FPS należy przeliczyć sobie na Joule :wink:

Gawron, źródło danych wejściowych poproszę.
Nie mówiąc już o tym, że wrzucanie do jednego worka DMR z 460fps (~1,97 J) i snajperki z 600fps (~3,4 J), pan kolega wybaczy, ale nie napełnia mnie zaufaniem do metodyki badania.

Model stanowi uogólnienie i wizualizację (niczym te z reklamy syropu na kaszel), która pi razy oko opiera się choćby na http://www.taktycznyszczecin.pl/viewtopic.php?f=11&t=3870&p=33612&hilit=MED#p33612

Idąc na scenariusz, gdzie w zależności od wyniku pomiaru dostajesz tasiemkę “czerwoną” jako DMR/Snajper nikogo nie interesuje czy przekraczasz próg o 5FPS (455FPS) czy jesteś pod jego górną granicą (600PFS) - potencjalnie poszkodowany gracz powie że dostał z repliki z “czerwoną” taśmą. Dlatego mając replikę dopuszczoną w klasie X obowiązują Cię zasady klasy X.

Pamiętam, że sam bardzo rygorystycznie podchodzisz do tego typu podziałów ];->

Zgadza się. Pamiętasz również, że żadna z moich replik nie przekracza ok. 1,1 J, a przynajmniej tak twierdzi oficjalne forumowe chrono.

Z kolei ja pamiętam czasy, kiedy był w Szczecinie limit na 400fps, kropka. KM, DMR, snajpa - nic nie miało pozwolenia na mocniejsze walnięcie.

Zastanawia mnie natomiast cały czas, skąd wziąłeś akurat takie “bezpieczne dystanse” dla poszczególnych energii, i jak definiujesz “lekko osłonięte ciało” i dlaczego postrzał w mundur to tak samo jak postrzał w kamizelkę “w grubo osłonięte ciało”. Nie mówiąc już o tym, że w gorączce walki rzadko masz okazję wybrać, w jaką część ciała delikwent zostanie postrzelony - Ty się przemieszczasz, cel się porusza, mamy wiatr i/lub roślinność po drodze. O okresleniu, czy klient ma płyty w kamizelce, czy nie - to już w ogóle można pomarzyć.

1 polubienie

Czytam te wasze wypociny i spieranie się między sobą i słabo mi. Wiele czasu bawiłem się na strzelankach no limit. Ludzie tam mieli nawet po 600 w automacie. Ì wszyscy się dobrze bawili. Wy tutaj próbujecie coś zmienić na siłę, co nie ma większego sensu. Bo wszystko i tak się rozbija o odległość strzału, a nie o moc. Jeśli ktoś ma Ci zrobić krzywdę, to zrobi i żadne limity czy przepisy go nie powstrzymają. A psuje to zabawę innym graczom. Jeśli ktoś jest idiotą i nie umie się bawić to powinien być wydalany ze strzelanek, a nie ograniczyany mocą. Moc będzie ograniczona, a idiota zostanie. Osobiście jestem przeciwny jakimkolwiek limitom (poza CQB).

Lepiej zapobiegać niż leczyć, a nie zachowywać się jak typowy polak - mądry po szkodzie. Bardzo dobrze że limity są i będą, to nie jest miejsce gdzie każdy przychodzi powiększać swoje ego ilością FPS w replice. :wink:

Nie to jest ciężarem debaty.

Rzuć okiem na odległości MED z uwzględnieniem przeciętnej masy kulki.
W kwestii lekko/grubo osłonięte ciało - przykład:
lekki - combatshirt/koszulka termo i nic więcej.
gruby - grube umundurowanie / kamza / kurtka.
Tak wiem, jak będziesz chciał się czepić to powiesz, że przecież na 15-30m nie odróżnię czy człowiek ma kurtkę czy combata. Nie mniej większość doświadczonych/inteligentnych graczy świadomie celuje w “grubo osłonięte” ciało przeciwnika - patrz na @Kocur, który wielokrotnie mając kogoś na muszce rezygnuje ze strzału, bo nie ma pewność trafienia “w bezpieczne miejsce”.
Grając z DMR/Snaperką masz lepszy przegląd pola, celujesz w przeciwnika, który często jeszcze Cię nie widzi i możesz wybrać punkt trafienia.


@Snajper - owszem, po części masz rację, ale pamiętaj ze TS to “masówka”, gdzie może przyjść każdy i nigdy nie wiesz kto jest po drugiej stronie.
Z zaufanymi ludźmi możesz iść nawet na Hardball i wyjść bez obrażeń i śladów na ciele. Możesz też przyjść na TS i dostać z 5m po twarzy z CQB’ówki i wyglądać jak pryszczaty podlotek przez tydzień.
Pamiętaj, że w przypadku TS organizatorzy zawsze ponoszą częściową odpowiedzialność cywilną za wszystko co stanie się w czasie strzelania, więc nie dziw im się, że próbują normować pewne rzeczy …

Mogę przyjść z moim AR 15 na twoją strzelankę? Będziemy się dobrze bawić - no w każdym razie ja na pewno.

Nie widzę problemu. W końcu postrzelam z kałaszka

No to extra - będzie nas zatem dwóch. Ciekawe czy ktoś jeszcze dołączy. Ale będzie zabawa, ubaw po pachy :smiley:
Może ktoś jeszcze wpadnie? Zapraszamy :mrgreen:

Trening z zakladania stazy w gratisie :wink:

Problem nad którym tu dyskutujemy by nie istniał gdyby gracze potrafili grać fair, gdyby gracze martwili o bezpieczeństwo swoich kolegów a nie tym czy go trafią z większego dystansu. Problem polega na tym że na co najmniej jednego “snajpera” wypowiadającego się tu notorycznie spływały skargi że wali z bliskiego dystansu. Kupcie sobie boczniaki, nauczcie się zmieniać bron w sytuacji stresowej i dopiero możemy dyskutować o wyższych limitach FPS


Grałem za czasów gdzie nie było limitów fps i na CQB było czasem po 500 fps, tylko raz dostałem po twarzy. Bo każdy wiedział czym operuje i jak to boli. Więc każdy myślał gdzie strzela. A że potem przyszli mało myślący gracze którzy pruli ile w magazynku było, to przyszły limity. Więc nie dziwie się wcale administracji tej decyzji. Piszę tak bo nie gram już w ASG, zajmuje się tylko forum więc nie brałem udziału w głosowaniu.

Od czego jest w takim razie regulamin lub po prostu kop w dupę z rozgrywki? Zwracanie wielokrotne uwagi? To może jednak czas kogoś wykluczyć z rozgrywki zamiast narzucać sztuczne limity które rzutują na każdego, nawet tych co grają fair

Van bo jeszcze trzeba udowodnić winę i wiedzieć komu chcesz ją udowodnić.
Jestem na strzelankach prawie co tydzien (ostatni żadziej ale rok prawie non stop) i znam z widzenia około 30 % ludzi… Większość jest anonimowa. Nie mają name-tagów, nie wiadomo jak wyglądają na forum bo nie mają zdjęcia które by umożliwiło identyfikacje - zupełnie jak ty. Rozmawiamy sobie tutaj ale wiesz z kim rozmawiasz ?
To co dopiero na strzelance gdzie każdy ubranu w mundur i z maską/okularami na twarzy.
Taki urok tej zabawy. Bo pamiętaj że to jest zabawa którą ktoś ci organizuje i bierze za to odpowiedzialność.
Chcesz się strzelać bez limitów - droga wolna. Zorganizuj coś. Skombinuj ludzi którzy myślą tak samo. A potem próbuj to ogranąć.

Nigdzie nie powiedziałem, że bez limitu - ale takie zaniżanie jak widać wywołuje burze, nie tylko tutaj na forum.
Udowodnienie winy? No przecież wyżej napisał ktoś, że podobno była wiele razy komuś zwracana uwaga… :slight_smile:

Ja napisze jedno. Dyskutujecie tu że te limity są za rygorystyczne, że stracicie wielki zasięg w swoich DMRach, snajperkach bo zabierają wam 50 fps. Moje zdanie jest do tego takie że tu nie mam co płakać a nawet się cieszyć że tylko tyle zostało zmniejszone ( ps. dla mnie to i tak za mało ). Popatrzcie na inne kraje ( np. Francja ) tam limity są dużo ostrzejsze i nikt się nie spina do tego. oto limity we Francji :– Répliques de poing (PA semi automatique) (GBB, AEP, CO2…) jusqu’à 330 fps : Pas de distance minimum d’engagement.
– Répliques longues (semi automatique/pompe) (AEG, GBBR, SPRING, CO2, HPA…) jusqu’à 330 fps : Pas de distance minimum d’engagement.
– Répliques longues (semi automatique) (AEG, GBBR, SPRING, CO2, HPA…) 330 à 400 fps : 5 mètres de distance minimale d’engagement.
– Répliques de soutien (rafales courtes) (M249, M60, LMG, RPK…) jusqu’à 350 fps : 10 mètres de distance minimale d’engagement.
– Répliques de sniper / anti-sniper (semi automatique) (Lunette de visée et bipied obligatoires) : jusqu’à 435 fps : 10 mètres de distance minimale d’engagement.
– Répliques de sniper (Spring ou gaz à actionnement manuel) : jusqu’à 467fps : 20 mètres de distance minimale d’engagement.

I co tam każdy ma fajny zasięg jest bezpiecznie i bez spin. Można, można. Wiec cieszmy się ze mamy tak nie duże limity. To tylko zabawa