Limity J dla snajperów (2-4 takty)

Witam w imieniu administracji.
W myśl postanowień, chcemy zasięgnąć informacji wśród snajperów w naszym środowisku, jak ograniczenie fps/J do 570fps/3J wpłynie na wasza rozgrywkę. Prosimy o wypowiedzi osób, które od dłuższego czasu operują za pomocą karabinów snajperskich. Również prosimy o poparcie waszych słów jakimiś przykładami, by nie były to tylko stwierdzenia “bo snajper w airsofcie musi mieć przewagę FPS nad innymi graczami”. Za wszelkie wnioski dziękujemy :wink:

Aktualnie biegam na 620-630 przeliczone na 0.2
Zmniejszenie limitu do 570 - jak dla mnie nie ma większego problemu. Tylko ze uzywanie 4-taktu staje się wtedy lekkim bezsensem. Duzo skuteczniejszy bedzie DMR z 550 i wpakować cięższe kulki (np 0.4) Zasieg skuteczny pewnie z 5 m nizszy ale nadrabia sie kilkoma strzałami na sekunde, kiedy dużo prościej wstrzelić się w mały cel.

Teoretycznie 4-takt ma przewagę celności (ale zauważalne jest to na dystansie 50-80 m) Poniżej nie bardzo się strzela, powyzej wiatr i odleglosc powoduja ze trafienie to raczej 1/4 w sylwetke niz pewniak.

Zmniejszenie limitu z braku limitu (gdzie praktycznym limitem jest 650 fps - po prostu nawet 0.48 sa za lekkie na wieksze fpsy bo bardzo mocno traci sie na celnosci) do 570 spowoduje jakies 10 m straty zasiegu maksymalnego. Celny cięzko powiedzieć. Na docelowych kulkach nie powinno przekraczac się 420 fps bo celność baardzo spada. A 420 fps na 0.48 to akurat 650 na 0.2

Pozostanie tylko cichy i celniejszy strzał. i raczej juz konieczność biegania w Ghilli.

Jak pisałem wcześniej - wtedy DMR czy to elektryk czy na hp staje sie sensowniejszym rozwiązaniem. Napewno zmniejszy to ilość snajperów, i przeniesie nacisk na DMRki. Tylko że bieganie z snajperką to raczej pewien klimat i sama skuteczność nie jest tu najważniejsza.

Na najbliższych strzelankach mnie nie bedzie ale przetestuje konfiguracje 570 fps w porównaniu do 630 i dam znać.

2 polubienia

kocur było by mega ! dziękujemy za rzeczową odpowiedź :slight_smile:

Co do DMR w zupełności zgadzam się z Kocurem. Ja jestem bardziej za szczególnie jeśli chodzi o przeliczanie na J (Fps umarł, niech żyje dżul! | WMASG - Airsoft & Guns http://facelesssniper.com/creepy-as-fuck/ ). Poszedł bym śladem większości zagranicznych milsimów i pól do gry a mianowicie:
-350fps (1,14J)CQB oraz pistolety
-450fps (1,88J)Wszystkie automaty w tym UWAGA karabiny maszynowe jak m249, widziałem sytuację z RPK z 5m i zmieloną twarz 20 letniej dziewczyny :)m główna siłą tych zabawek jest sianie ile wlezie bez ładowania, widziąłem jak to działa przy 450 fps sama zabawa :smiley:
-500fps (2,32J)DMR - HK417, SR25 itp. Semi only.
-550fps (2,81J)

Co do tego przeliczenia “Aktualnie biegam na 620-630 przeliczone na 0.2” to wygląda niewinnie na FPS ale tak naprawdę jak to wygląda na dżulach:
549.97fps przy masie 0,2 = 2,81J
355fps przy masie 0,48 = 2,81J

Natomiast jak to wygląda przy 640?
640fps przy masie 0,2 = 3,81J
413.37fps przy masie 0,48 = 3,81J

Czyli niby tak mało FPS a różnica 1J, co jest bardzo dużo. CO daje na 27% różnicy czyli prawie 1/3. W FPS to tylko 15% różnicy a w faktycznej energii trafiającej kogoś to aż 1/3 :slight_smile:

Polecam artykuł (praca inżynierska) Badania i analiza zagrożeń wynikających z użytkowania replik ASG | WMASG - Airsoft & Guns
Z powyższej pracy wynika że ta “magiczna” granica która jest ustalona w większości pól w europie ma sens i bezpieczny dystans różni się w przypadku 550 fps i 650 fps - wzrasta o 33%.

Po latach gry mogę się z tym zgodzić, Miałem Gazówkę Tanakę M40A1 (GG oraz HPA) i Jcreep był bardzo duży. Póżniej przeniosłem się na karabin m24 classic army (670fps) i nie odczułem żebym zasięg miał większy a bywało dyskusyjnie więc zdecydowałem sie zejść do 550 i muszę przyznać że czuje się bardzo komfortowo. Nawet jeśli zdarzyło się oddać strzał z dyskusyjnej odległości to nigdy nie zrobiłem nikomu krzywdy, ba ostatnio na Kluczu strzeliłem do kogoś z 550 z na moje oko minimalnej bezpiecznej odległości to myślał że trafiłem go z pistoletu bo w ogóle nie czuł sie zagrozony i potem zbił (ten ktoś :smiley:) ze mna piątkę. Gdzie dla porównania pamiętam za czasów bostonge z 45 m (zmierzyłem bo byłem zaskoczony obrażeniami) do Taliba z m24 (670fps) i z 45 m miał na czolę takiego wielkiego siniaka jakby dostał cegłówką w głowę. Wniosek taki, niebezpiecznie, podnosi próg dla nowych a celniej nie jest. To jeden z argumentów przeciwko dużemu zasięgowi w paintballu ponieważ chłopaki nie mają tam HopUpa (Why R-hop isn't as great as you think it is - YouTube) muszą ładować ogromne moce aby uzyskiwać duży zasięg i gra po prostu staje się niebezpieczna dlatego gracze raczej unikają takich “modów”

Im dłużej piszę tego posta tym bardziej przekonuję się do 350/450/500/550 :slight_smile:
Nie potrzebujemy takich mocy w ASG 550fps (2,81J) myślę że jest rozsądną granicą. Ci którzy wiedzą jaki jestem upierdliwy pod względem perfekcjonizmu strzelania (kmk, Mivak, Hauptmann) wiedzą ile czasu nawet w zimę spędzałem na “strzelnicy” na krzekowie ustawiając karabiny.
HopUp daje nam możliwość posiadania celności bez dużej ilości J. Jestem za 350/450/500/550.
Otwarty na debatę :smiley:

2 polubienia

Ciezko mi sie wypowiadać na temat snajperstwa, bo sam latam ze swoja dopiero od jakiś 6 strzelanek.
Całkowicie rozumiem obawy nad mocą ale jakoś nie spotkałem się z tym ze ktoś przystrzelił kogoś 2-4 taktem z zbyt bliskiej odległości … za to dobrze pamiętam jak Robson dostał w twarz z przyłożenia z AEG-a ,wtedy problem był na lińi braku znajomości zasad … i opanowania młodego gracza …

Jaki ma sens zmniejszenie snajperki do mocy zbliżonej do DMR , w tym momencie użyteczność 4 taktu zpadnie do 0 i zostanie tylko dla pasjonatów .

Posiadam GC16 G&G (440 FPS) nie chcąc iść w pół snajperkę wybrałem 4 takt (610 fps) kierując się wyłącznie zwiększonym zasięgiem , oraz większą celnością strzałów … bo w sumie jest to jedyny Atut broni tego typu , to sie nazywa balans

Rozumiem ze potrzebne są ograniczenia bo faktycznie jeśli ktoś będzie posiadał nagle 700 fps to może skończyć się to tragicznie ale czemu od razu zbijać to do poziomu snajperki pół automatycznej …

Osoby które jeżdżą na Mil-Simy mogą powiedzieć jakie są tam limity, napewno nie są tak ostre jak chcecie wprowadzić na Taktyczny

Moja propozycja leży miedzy 600-620 Fps , sam dostałem w twarz z takiej ze średniej odległości i nic wielkiego mi się nie stało , a zmniejszanie limity do jakiś absurdalnych liczb jest dla mnie jakimś przewrażliwieniem

Chciałbym poznać powód którym "Administracja " kieruje się idąc w tym kierunku ? bo już zastanawiam się do czego to zmierza ?

1 polubienie

Tak jak pisał wyżej kleszcz, wraz z fpsami ponad te ~570 nie wzrośnie Ci, ani celność ani skuteczność. Aktualnym ograniczeniem airsoftu są wagomiary kulek. Tak duże prędkości powodują tylko skutek taki, jakbyś rzucał w kogoś cegła (620fps), a dużym kamieniem (550-570fps). Porównaj sobie jakie wartości J w ciebie uderzają wraz z kulką. Chodzi o bezpieczeństwo innych graczy. Co do limitów w Polsce i Europie…, mało widziałeś. Sprawdź choćby limity w Poznaniu :wink:

Graba co do limitów to dla przykładu border war oraz combat alert mają 550f/s a misja afganistan 600f/s. Co do powodu, zwiekszenie bezpieczeństwa.

Zgodzę się z Kleszczem jako użytkownik m249. Kilka argumentów popartych doświadczeniem.

  • Większość RKMów wszelkiego rodzaju to produkty A&K, a CA jest stosunkowo mało. Te repliki bardzo łatwo stuningować do 550fps za 20 zł wsadzając mocniejszą sprężynę bo gearbox to wytrzyma i jednocześnie nie mieć z tego nic bo układ hopka jest tragiczny. No ale mam pińcent fps i jestem fajny.
  • Na moim obecnym konfigu z 450 fps, jedyne sensowne kulki to 0.28g bo inne latają po prostu źle. Jest to chyba ostatnia waga kulek która jest w miarę tania i za 0.30 czy 0.32 trzeba zapłacić dużo więcej. RKM jest po to żeby siać, a nie żeby liczyć kulki więc te kupuje się na kilogramy. Oczywiście nie ma co zaglądać ludziom do portfela, ale myślę że większa część strzela z RKMów na max 0.28 bez względu na fps. Finalnie wychodzi na to że jest replika z 550fps i zbyt lekkimi kulkami którymi miota jak szatan nie powodując żadnego pozytywnego efektu względem 450fps.
  • Do RKMów wsadzisz lufę max 6.03mm bo odnosząc się do punktu wyżej - kulki mają być tanie i w dużej ilości. Czy jest sens zwiększać fps do 550 na takiej lufie?
  • Wzgląd logiczny - limity nie są po to żeby sztucznie balansować broń, tylko dla zapewnienia bezpieczeństwa. Dlaczego szturmiak i RKM mają inne limity skoro oba mogą strzelać serią i podobnym rofem? W przypadku szturmiaka jest jeszcze ogień pojedynczy więc można go nawet zaliczyć jako bezpieczniejszy. Wiem że najważniejsze to strzelać z głową, ale nie ma zależności w poziomie oleju w głowie a użytkowaniem RKM/Szturmiaka.

Generalnie główne zalety RKM to klimat i czasem specjalne traktowanie na scenariuszach np. znacznego zwiększenia ilości amunicji. Na strzelankach jest zbyt ciężki i ustępuje szturmiakom.

1 polubienie

Nie nie jestem za limitami co do 4/2 takt.


Ja zauwazylem najlepsze osiagi na kulkach 0.45 - ale to dlatego ze u mnie jest 650 fps. Ta gramatura jest najmniej podatna na wiatry, krzaczki, liscie itp. (nie wiem jak z ciezszymi bo nie widze potrzeby u siebie ich uzycia) Takze nie wiem czy bylbym tak samo zadowolony z repliki 570 fps i kulkami przykladowo 0.4-35 g.-gdzie nie moge tego samego powiedziec co o mozliwosciach kulek 0.45g. Mialem sety tzw “550 fps” i zdecydowanie byly nizsze osiagi na tych fpsach niz przy 650 - chodzi mi o zasieg-nawet przy najbardziej optymalnie dobranej gramaturze kulek. Gdybym mial uzyc 0.45 przy 570 fps (dlatego ze zalezaloby mi na braku podatnosci na wiatr itp) kulka lecialaby STRASZNIE wolno i nie tak samo daleko jak przy 650. Przy komorze PDI (no a wiekszosc co tuninguje snajperki ma to) w moim przypadku 570 a 650 jest widoczne I bardzo odczuwalne.

-Uzytkuje L96 wella na max tuningu.





Wielu z nas w tuning zainwestowalo potezne pieniadze- wprowadzenie limitow wymusilo by po prostu pozbycie sie ich- no bo zrobic 570 fps… nawet stockowe czesci w L96 wytrzymaja. A przy komorze PDI i sredniej jakosci lufie na tuning kicie (550) fps spokojnie mozna wycisnac 570. Wiec koszty tuningu takiej konfiguracji to hmmm (tuning kit 90 PLN, Komora PDI 320, Lufa dobrej jakosci 200- tak sa za tyle, nie musi to byc KM czy promyk za 400, gumka HU 40 i to wszystko-mialem takiego seta.

Czyli razem tuning to ok 650PLN zeby miec 570 fps

Ja na tuning L96 ostatnio ile wydalem… ? hmmm lepiej mowic mniej- ale to wynika z jakosci wykonania oraz tandatnych partii towarow jakie ja otrzymalem.
-Mysle ze pozostali gracze z 600+ sa w podobnej sytuacji.

Gdyby te limity weszly - najprawdodpodobniej przerzucilbym sie na HPA i 550. ( ad. post kocura)
i zabiloby to istnienie 4ro/2 taktow. A jak napisal- jest to pewien klimat.




Na taktycznym nigdy nie dostalem w twarz z repliki snajperskiej- mam na mysli te po tuningach typu 600+
Sam staram sie nikomu nie celowac w banie tylko korpus(duzy obszar- latwo trafic)
Wiec nie rozumiem skad pomysl na limity :smiley: Wydaje mi sie ze nasza profesja tutaj jest w miare rozsadna.

Rzadko pisze takie dlugie eseje :slight_smile: ale mam nadzieje ze nie jest to zbyt chaotyczne

Mam wrażenie, że cały temat bezpieczeństwa (standardowo) rozbija się o doświadczenie gracza i nie chodzi tutaj tylko o ilość odbytych strzelanek. Latam z DMR, a nie snajperką i stwierdzam, że rzeczywiście ograniczy to pole do popisu dla typowych snajperów, jednak …

Zestawiając np. doświadczonego gracza jakim jest Kocur, który nosi zawsze boczniaka i uwaga używa go :slight_smile: vs “Świeżaka” który dostaje do ręki 550+ FPS i nie do końca dobrze ogarnia jeszcze swoją replikę, nie ma boczniaka, nie zna bezpiecznego odległości strzału to mam makabryczny rozstrzał “zaufania”.
Nie mniej na takich masówkach jakie często odbywają się na TS (duża ilość osób, często przypadkowych, albo niedzielnych graczy) wszyscy musza być traktowani równo, bo nikt nie bezie miał ani czasu, ani sposobu na weryfikacje oleju w głowie gracza. Sytuacja wygląda inaczej, gdy strzelasz z osobami które dobrze znasz na bardziej kameralnych strzelankach (gdzie częściej się odnajduję), tam wiesz z kim strzelasz i łatwiej wyciągnąć konsekwencję w stosunku do gracza zachowującego się niebezpiecznie.

Swoją drogą w kwestii bezpieczeństwa i bezpiecznej odległości strzału na forum od dawna wisi IMO świetny artykuł Kocura i ma tylko 1469 wyświetleń, więc ciekawie mnie ile osób z pośród uczęszczających zna przybliżone odległości MED.
https://taktycznyszczecin.pl/t/limity-fps-dla-roznych-wagomiarow-kulek-oraz-med/2298/1

Bardziej niż kwestia ograniczenia mocy 2/4 taktów istotna byłaby kwestia obowiązkowego posiadania i używania sprawnego boczniaka/pm’a przez gracza z repliką >450FPS i to nie zależnie czy lata z LKM/DMR/Snaperką. Mówiąc po januszowemu “Stać na FPS’, stać na boczniaka” - najtańszy boczniak kosztuje tyle co paczka dobrych kulek do DMR/Snajpy.

Gracz z repliką poniżej 450 fpsów również powinien posiadać boczniaka i używać w bliskich kontaktach.

@Diabeł, powinien, jednak IMO dla graczy z replikami >450 powinnien być to obowiązek.

Osobiście nie wyobrażam sobie biegania z 400+ bez boczniaka.

Limity na czterotakt do 550 fps to obłęd tak samo jak obłędem jest robic więcej niż 600 fps. Obecnie Używam 0.50g i 600~ fps. Limit do 550 byłby włócznia w serce dla snajperów, chociażby dla mnie z tego względu iz moje kulki mógłbym do śmieci wyrzucić bo różnica 50fps zmieni trajektorie lotu i zamiast wykorzystywać prędkość i przez dłuższy czas lecieć prosto to żeby doleciała tak samo daleko trzeba bedzie hop up podkręcać żeby podnieść ta kulkę i poleci lobem. To jest drastyczna zmiana i jestem na NIE. Aczkolwiek zgodziłbym sie na jakikolwiek limit gdzie czterotakt ma przewagę 100fps nad klasa
niżej.
Jeżeli juz padł pomysł aby zrobic limit na dmr do 480 fps to Dlaczego by nie zrobic limitu:
AUTOMATY - 400
DMR - 450
SNAJPERKI - 550

Z takimi limitami tak jak chcecie mamy bezpieczeństwo na bardzo wysokim poziomie. Przy czym automaty mogłyby bez obaw, ze ktoś sie zacznie mazać jak dziewczynka strzelać z bliska. DMR bedzie miało przewagę nad auto ale nie bedą to fpsy, ktore komukolwiek mogą zrobic krzywdę na 20m+. A snajperka rownież bedzie bezpieczniejsza jednocześnie nie tracąc przewagi nad reszta replik. Prosta sprawa.

Oj przestancie lamentowac i plakac. Ktos tu napisal, ze na milsimach sie nie szczypia z fps. Tak, nikt (przepraszam za bardzo mocne, niekulturalne slowa) nie spuszcza sie nad predkoscia kulki. Nie od dzis wiadomo, ze wieksza celnosc i zasieg osiaga sie za pomoca dobrej lufy, szczelnego ukladu i porzadnego zespolu hop up. Malo kto uzywa snajperek, bo nie ma zbytniej roznicy miedzy AEG. Poza tym rozgraniczenie miedzy DMR a czterotaktem rzadko wystepuje. Borderwar ma 550fps, max. 0.43g i nie slyszalem, zeby ktos sie rozpisywal, ze kulka zle leci. Tez widzialem snajperow w akcji. Polowa jak nie wiekszosc osob, z ktorymi rozmawialem na tegorocznej Misji Afganistan nie skupia sie na ilosci cyferek w replice tylko jak graja. Bo to jest kluczem do sukcesu w airsofcie. To zabawa zespolowa. Wierzcie mi lub nie, ale na wiekszych imprezach fps zaczyna miec marginalne znaczenie.

Proponuje zmierzyc replike Kleszcza (bo mam do niego zaufanie i mysle, ze nie tylko ja) na kulkach 0.43g i ustalic ile to dzuli. Wprowadzic to jako limit i tyle.

Wiem, ze to idyllistyczne podejscie, ale moze kiedys doczekam sie limitow z Holandii i UK. Bawia sie chlopaki az milo, a od lat maja slabe repliki i brak wyscigu zbrojen. Groszek out.

Największy problem w takim rozumowaniu jest w tym, ze to nie o cyferki w prędkości kulki lecz wlasnie o cyferki w zasięgu i rozrzucie trafień w celu sie rozchodzi. Jak dla mnie za duża gownoburza ale szczerze to mam to w… Tam gdzie pan stonoga. Dla mnie nawet i lepiej bo powinno dzieki temu byc mniej niedzielnych snajperów :smiley: ostatnio jakaś moda na snajperki sie zrobiła. Jestem tylko ciekaw jak bardzo to kuleje, i ile fps potrzeba żeby zmieścić sie w limicie joula i używać 0.50, pewnie tyle co mocne uderzenie o szybkoladowarke wypluje.

Widzialem filmik kolesia z Wysp który strzelał 0.45 mając 350 fps na 0.2
Całkiem zgrabnie mu to wychodziło - ale wtedy na polach były takie limity.
Cała reszta też miała 350 fps limit.
Kulka leciała zabawnie wolno ale całkiem jak na 350 fps daleko.

Cały czas jestem ciekaw co tak bardzo ciągnie Ciebie w kierunku kulki o masie 0.5g. Jeżeli na 60m nie masz celności i obarczasz winą masę “amunicji” to mocno zastanowiłbym się nad ulepszeniem modułu hop-up. Szkoda pieniędzy na tak ciężkie kulki :wink:

P.S.

Nie mam zamiaru Ciebie krytykować, bo każdy strzela z czego chce o ile nie sprawi to krzywdy drugiej osobie ze względu na materiał. Jestem tylko ciekaw, bo jesteś chyba pierwszą osoba, która tak bardzo bardzo zwraca uwagę na masę kulki.

HAHA!.. Przepraszam poniosło mnie, a teraz na poważnie. Nie wiem kto? Lub skad sie dowiedziałeś, ze rzekomo na 60m nie mam juz celności. Juz wam objaśnię temat. Na 60m to ja jestem wstanie trafić 10/10 w hełm. A w warunkach bezwietrznych w dłoń. Dlaczego tak dążę do najcięższych kulek? Wlasnie dlatego, ze na wietrze inaczej sie zachowują. Wiesz jaka jest różnica 0.2 vs 0.25? To nie wiem kto wam takich bzdur nagadał, ze przy 0.45 vs 0.50 nagle ta różnica magicznie znika??
Co do fps i ogółu… Drodzy koledzy, jesteśmy jedna społecznością, praktycznie wszyscy sie “znamy” lubimy bądź nie, ale myśle ze nikt nikomu nie chce robic krzywdy. Musimy sie szanować wzajemnie jeden drugiego, a nie wyzywać spinać itp. Ponieważ to my tworzymy te środowisko, jeden odejdzie potem drugi i co? Skończymy na strzelaniu sie 5vs5?

Oczywiście, ze da sie strzelać z 0.45 na 350fps. Nigdy nikt nie mówił ze nie. Tylko wtedy trajektoria kulki jest zupełnie inna dlatego, ze zamiast lecieć po linii to leci parabola. I wlasnie tego chce uniknąć. Skoro ja mógłbym nawet 2g kulkami strzelać to nawet na 200 fps mógłbym 0.45 ale wtedy jeszcze raz powtarzam, kulka leci parabola a nie po linii prostej. Do 60m to moja kulka leci jeszcze prościutko po linii i zawdzięczam to świetnemu systemowi hop up dobranemu wraz z waga kulki i fps. W moim przypadku te cyferki fps nie maja znaczenia same w sobie lecz jest pewien nieodłączny element, z którego nie mogę zrezygnować, jest to objętość wypychanego powietrza. Jeżeli zmienimy wartość fps to tak samo objętość powietrza ktore tłok wytwarza spadnie i nie wykorzystam wtedy pełnego potencjału 0.50 tylko niech nikt nie wyjedzie z szczelnością układu bo mi ręce opadną, to oczywiste…
Gdyby sie rozchodziło o odległość 90m to oczywiście przyznałbym racje bo wtedy na kulkę juz nie działa efekt magnusa i rozrzut staje sie coraz większy z każdym centymetrem. Jest to airsoft i na Odl. 90m to juz po prostu fizyka nas ogranicza. Chociaż jest to odległość, z której zazwyczaj bez problemu podejmuje sie strzału. Jest tu kilku kolegów, którzy sa świadkami jak po strzelance habrys stał w Odl. Realnych 100m jak nie więcej bo robiłem bardzo duże kroki zapewne większe niż metr, jak trafiłem go za 5 razem. I tutaj juz można rozmawiać o braku celności ponieważ 1/5 trafień uważam, ze nie ma sensu strzelać lepiej podejść ale to nic, pomyslec ile drzew i gałęzi stanie na drodze kulki w lesie? I ta anegdotka zakończe moja wypowiedz, czekam na odzew. Pozdrawiam.

Nie wiem czy to ironia czy serio, więc założę to drugie. Limit powinien być taki, żeby większość stockowych replik mogła wejść do lasu od razu po wyciągnięciu z pudełka. Spora część replik posiadających ogień ciągły ma ponad te 400 fps.

Spokojnie, nie obrażam Ciebie, podchodzę do tematu z lekkim uśmiechem, a Ty się tu spinasz :wink: Szkoda nerwów. To tylko zabawki dla dużych chłopców. Ja nawet nie napisałem, że nie masz celności tylko “jeśli byś nie miał”, a Ty bierzesz to sobie do serca i odbierasz to jako atak. Kończę tym pięknym obrazkiem rozmowę w tym temacie, bo niestety niektórzy Panowie obecni tutaj za bardzo się denerwują. Ja pozostanę przy swoim małym 350fps :wink: