Kompromis limitów

Maksiu - przekona mnie wykonany pomiar prędkości na różnych odległościach i obliczenia pokrywające się z odczytami.
Jest bowiem możliwe, że realny spadek prędkości ma przebieg sprzyjający zjawiskom, które niejednokrotnie się obserwuje na strzelankach.

A to, że ten łobuz na J… ma dobrze zrobioną, szybkostrzelną i cichą replikę, to wiem.
Irytował mnie nią nie raz. Ale nadal niczego to nie dowodzi :stuck_out_tongue:

Bobrze - Z mojej SUBIEKTYWNEJ opinii a także doświadczenia będąc obiektem badań stwierdzam ,iż w zasięgu 40m przy tej replice łobuza na J po prostu się ginie
Spróbujemy obliczyć co wyjdzie ogłosimy pod tym postem

“Pozdro dla kumatych” XD

Nie ma to jak zaczynać wypowiedź od tłumaczenia, czym jest dowód anegdotyczny, po czym pisać:

:wink:


Najpiękniejsze w Airsofcie jest to, że istnieje pełna dowolność :wink: Jedni lubią chodzić z cymą 028 i siać miliony kulek z hicapa, inni wolą realizm i będą używać takiej samej cymy z lowcapami. Nikt nikomu nie broni. Jeśli wolisz porzucić klimat KM na rzecz siania kompozytu z 3 kilogramowej repliki to Twoja sprawa, w ogóle po co kupowałeś 8kg KMa jak od początku mogłeś biegać z lekką, plastikową cymą? Teraz wygląda to tak, jakbyś próbował tupać nóżką i grozić, że nie pójdziesz do przedszkola jak nie dostaniesz lizaka :unamused:

Dokładnie “Pozdro dla kumatych” :stuck_out_tongue_winking_eye:
Następnie wytłumaczyłem - może nie każdy wie
Zapraszam na potwierdzenie w praktyce teorii z repliką wodza :stuck_out_tongue: każdy chętny może dać na sobie to przetestować, teoria a jest falsyfikowalna, można przyjechać i sprawdzić fałszywość lub prawdziwość.
Piękna w Airsofcie jest różnorodność. Można zobaczyć różnych ludzi, sprzęt, stylizacje i chociaż popatrzeć.
Po co kupiłem KMa ? bo mi się podoba bo dowódca wymagał - jest wiele powodów a jednym z nich była możliwość zrobienia go na rasowy karabin wsparcia i robienia roboty dla drużyny.
Czy tupie nóżką ? troszkę tak… zmiana limitów co roku średnio mi się widzi i kasa w plecy też nie jest przyjemna gdyż KM został zakupiony z myślą supportu 550 fps
Ps. u mnie w teamie wódz wymaga skuteczności a nie wyglądu wiec wole cymke niz KM

Ejejej wspomnienie o DMR pewnego rudego typa nie jest żadnym dowodem anegdotycznym - po prodtu wskazuje na to, że istnieja tego typu konstrukcje, orzed którymi nawetNneo by się nie uchronił :V

Bardzo ciekawa uwaga. A ciekawa dlatego, że rozmawiamy logice i z chęcią pociągnę to dalej. To co cytuję powyżej się oczywiście zgadza, a Tomek się myli. Na podstawie tego zdania jednak, można wywnioskować kolejne “Istnieją fioletowe ziemniaki”, chociaż nie wszystkie takie muszą być. I tak przekładając to na Airsoft załóżmy prawdziwe zdania:

  • “Bawię się w CQB z 1000 fps i nigdy nikomu nic się nie stało” nie jest dowodem na to że CQB z 1000 fps jest bezpiecznie
  • “Byłem RAZ na CQB z 500 fps i stała się komuś krzywda” dowodzi że gra w CQB z 500 fps może stać się krzywda.
    No ok, ale przecież były przypadki że i 350 fps wywaliło komuś zęba nie? Ano tak. Dlatego żeby bawić się pełni bezpiecznie, musielibyśmy przerzucić się na lasertaga. A że sporo z nas woli jednak bawić się tak, to musimy dojść do kompromisu. Wypadki mogą zdarzyć się przy różnych prędkościach wylotowych. Trzeba więc na doświadczeniach (tak, subiektywnych), znaleźć optimum, gdzie ludzie którzy naprawdę dużo w tej zabawie widzieli powiedzą że jesteśmy w tym dobrym przedziale pomiędzy bezpieczeństwem a zasięgiem.

No nie, nie jest tak powiedziane. Możesz założyć pewne uproszczenia, co do których jesteś pewien że mogą zostać pominięte a błąd tym spowodowany może zostać pominięty. Licząc prawdziwe obliczenia fizyczne, trzeba wziąć pod uwagę naprawdę wiele czynników. A powód dlaczego w szkole uczyli nas o ruchu jednostajnym jest prosty. Po prostu najpierw trzeba się nauczyć chodzić, żeby potem próbować biegać. Niestety nasz system edukacji i próby wyrównania każdego poziomem powodują że w większości przypadków materiałem nie dochodzi się do sensownego poziomu, a co gorsza, nie tłumaczy jak powinniśmy bawić się fizyką w praktyce.

We wzorze na energię i we wzorze na opór powietrza prędkość jest podniesiona do kwadratu. Dlatego liczenie dla ruchu jednostajnego jest tutaj totalnie złym założeniem. A jeżeli do tego musisz dodać energię wytracaną przez podkręcenie, której nie jesteś w stanie nawet z przybliżeniem obliczyć (kto wie ile obrotów na sekundę robi kulka przy jego hop-up?), to nie jesteś również zrobić przybliżonych obliczeń. Jedyne rozwiązanie jakie ja tutaj widzę, to strzelać z odległości 10m, 20m, 30m itd do blachy z włączonym dyktafonem, a potem w programie do obróbki audio zdjąć czas pomiędzy “piew” a “brzdęg” i odjąć czas podróży dźwięku.

Tak, ma super zrobioną replikę. Ale to wcale nie przeczy temu co napisałem. Po prostu można zaklasyfikować go do snajperek sprężynowych, HPA i reszty replik których nie jestem w stanie usłyszeć. Generalnie mogą wystąpić 2 sytuacje. Albo usłyszę strzał i zareaguję, albo nie usłyszę strzału i będę stał jak kołek. To jak kto ma zrobioną replikę i do której grupy się zalicza nie ma tutaj znaczenia.

Komora Bullgear + gumka prometheus flat i dystanser prometheus flat ten twardszy. Generalnie stwierdziłem że nie jestem tak dobry żeby modyfikować to samodzielnie, więc kupiłem gotową gumkę i dystanser.

Jeszcze prośba do administracji o co toczy się tak naprawdę ta batalia. Był temat odnośnie limitów dla 4-taktów, gdzie były poruszone inne repliki, ale nie był to temat tak gorący jak ten. Po wypowiedzi zainteresowanych temat ucichł i przez długi czas nie było ani decyzji, ani nikt nie dodawał nic nowego. Teraz jak rozumiem w temacie !!! LIMITY J !!! - Wydarzenia - Taktyczny Szczecin została ogłoszona zmiana i teraz morze łez.
Podsumowując. Jak rozumiem, zmiana została wprowadzona i wchodzi w życie. Opóźnienie wprowadzenia od ogłoszenia jest logiczne, żeby każdy mógł dostosować replikę. Czy zatem ta dyskusja ma wpływ na zatrzymanie tego? Odniosłem wrażenie że nie.

Kaktusie
Wywnioskować może jedynie, że istnieje JEDEN fioletowy ziemniak lub, że wszytskie ziemniaki są fioletowe jeśli oprze się na swoim materiale dowodowym. Czyli i tak popełni błąd.
Tak jak napisałeś wypadki zdarzają się i przy 350 fps a siniaka nabije nawet 250 (sytuacja z wczoraj)
Idąc tą drogą kończymy w lesie zbierając grzyby bo każdy obiekt poruszający się z prędkością x może stwarzać zagrożenie.
Według mnie droga do nikąd.
Pisałeś również o doświadczeniu i kompromisie w tym wszystkim - najlepszym chyba dowodem na to, że te limity są wyssane z palca jest ankieta wodza na airosft polska - oddano w niej okolo 1.2 tys głosów (razem) i daje ona ogląd na średnie limity w całej Polsce. (wyniki w załączniku)
Chyba najlepiej trzymać się limitów zbliżonych do ogólnopolskich żeby móc gdzieś pojechać a jadąc móc nawiązać równą walkę.

Co do metody pomiarowej typu liczenie. To jedna z opcji. Nikt nie wykluczył pomiaru jak to nazwałeś dyktafonem stoperami czy nawet zegarami do ipsc. To otoczka. Sednem sprawy jest to, że kulki na dystansie 40m z DMR czy snajpy ciężko uniknąć i na tym zakończmy.

Co do klasyfikacji repliki osobnika na J. Nie o to chodziło. To była odpowiedź na Twój komentarz

“Z kolei w aegach (w tym DMR), jak słyszę strzał i nie wiem skąd, to po prostu padam na ziemię. I nawet jakby ktoś miał 550 fps na docelowych to nie ma szans trafić z 40 metrów gdy jestem czujny.”

Chciałem przekazać, że są aegi których również nie słychać i nie jest ty przewaga tylko snajperów. A także, że praktycznie niemożliwym jest tak szybka reakcja by słysząc dmr zdążyć zrobić unik.

Co do komory itd - Dziękuję ci - przypomniałeś mi o tej komorze. Wyleciała mi z głowy gdyż jest bardzo ciężko dostępna najczęściej należy ją ściągać z Rosji i kosztuje też nie mało - dla większości ludzi na tyle dużo, że nie jest brana pod uwagę. Ale zwracam honor da się sflatować KMa lecz miałem też rację pisząc, że jest to trudne

Jeśli można do prośby skierowanej do administracji też się odniosę - była cisza i nie było szumu gdyż każdy był przekonany, że limit będzie dotyczył WYŁĄCZNIE 4 i 2 taktowych replik snajperskich.

Panowie,

pragnę dorzucić i swoją opinię do powyższej dyskusji o limitach :sunglasses: .

Otóż jestem gorącym zwolennikiem limitów, ponieważ:

1. Bezpieczeństwo

Nie raz już widziałem albo sam doświadczyłem nadmiaru FPSów w replikach niektórych osób. Były to zarówno osoby doświadczone, jak i średnio doświadczone czy niedoświadczone. Sam też w paru sytuacjach nie byłem bez grzechu. Z uwagi na to limity są potrzebne, aby każdy mógł czuć się bezpiecznie i bez obaw o swoje zdrowie uczestniczyć w strzelankach. Z całym szacunkiem dla wszystkich - zaufanie w kontekście bezpieczeństwa jest dobre, ale jeszcze lepsze są rozsądne i twardo przestrzegane zasady.

2. Brak odczuwalnego wpływu limitów na przebieg strzelanek i stosowanie uzbrojenia

Ze wszystkich źródeł, które są dostępne tutaj na naszym forum czy w innych miejscach, jak np. WMASG, albo z rozmów z różnymi osobami - tymi bardziej obeznanymi w temacie - wynika, iż liczba FPS nie jest jedynym i zarazem najważniejszym czynnikiem decydującym o skuteczności broni. Chodzi o zasięg i celność naszych replik, na które mają wpływ jakość zamontowanych części (precyzja ich wykonania), szczelność całego mechanizmu czy odpowiednio dobrana amunicja. Zważywszy na to można bez obaw stosować limity i cieszyć się zarazem repliką, która będzie skuteczna w starciach z kolegami i koleżankami. Pamiętajmy, że zdecydowana większość potyczek odbywa się na odległościach od 20 do 40 m, co oznacza, że przesadna ilość dżuli nie jest nikomu do niczego potrzebna - zarówno strzelającemu, jak i temu trafionemu (zwłaszcza temu drugiemu).

Co zaś się tyczy doboru uzbrojenia, to jest już indywidualna kwestia - zarówno pod względem opłacalności (w każdym tego słowa znaczeniu), jak i preferencji czy estetyki.

3. Krótkie dystanse

Niektórzy zacni przedmówcy wskazali, że przecież mogą się zdarzyć strzały na krótkie odległości - pomimo stosowania limitów - i że w związku z tym nowe zasady nie wpłyną realnie na bezpieczeństwo. Otóż pozwolę sobie się z tym nie zgodzić, albowiem z tego, co jest mi wiadome, to po pierwsze: powszechną regułą jest zasada strzelania do 10 m (wyjątekiem jest CQB i posiadanie pistoletu/innej broni bocznej), a po drugie - nawet jeżeli dojdzie do tzw. niebezpiecznej sytuacji z bliska - limity ograniczają potencjalne ryzyko wystąpienia poważnych obrażeń.

4. Rozrywka

Na końcu tego wszystkiego pamiętajmy, że przede wszystkim w airsofcie chodzi o dobrą zabawę i przyjemne spędzanie czasu. A wydaje mi się i mam nadzieję, że się ze mną wszyscy zgodzicie, iż ryzyko powrotu do domu z jakimś uszczerbkiem na zdrowiu nie jest jednym z elementów dobrej zabawy :wink: .


Pragnę w tym miejscu gorąco podziękować Administracji za podbicie tematu i trzymam kciuki za realizację nowych zasad limitowych :slight_smile: .

Do większości argumentów już się odnosiłem ale lecim…
1.Bezpieczeństwo
Najpierw twierdzisz, że nie można polegać na ludzkim rozsądku

Z całym szacunkiem dla wszystkich - zaufanie w kontekście bezpieczeństwa jest dobre, ale jeszcze lepsze są rozsądne i twardo przestrzegane zasady.

By później wyjechać z tym

po pierwsze: powszechną regułą jest zasada strzelania do 10 m (wyjątekiem jest CQB i posiadanie pistoletu/innej broni bocznej)

:mrgreen:

  1. Brak odczuwalnego wpływu limitów na przebieg strzelanek i stosowanie uzbrojenia
    Cóż - w tym twierdzeniu nie ma NIC prawdziwego. WMASG to obecnie najgorsze źródło informacji o technicznych kwestiach airsoftu (pierwszy przykład z brzegu - nagminne wciskanie wszędzie cylindrów typu 0).

liczba FPS nie jest jedynym i zarazem najważniejszym czynnikiem decydującym o skuteczności broni. Chodzi o zasięg i celność naszych replik, na które mają wpływ jakość zamontowanych części (precyzja ich wykonania), szczelność całego mechanizmu czy odpowiednio dobrana amunicja.

Z tym każdy się zgadza. Problem w tym, że FPSY mimo wszystko MAJĄ znaczenie - i jeśli mówimy o DMR to zarąbiście duże. Dlaczego? Już tłumaczę
1.Wspomniany wcześniej efekt Matrixa
2.FPSy kiedyś były bagatelizowane - mniejsza świadomość ludzi w kwestii joule creepa, co prowadziło do świadomego zaniżania osiągów swoich replik
3.Mówimy tu o replikach karabinów wyborowych - na niskich FPS wyciągnięcie tych 80-90m zasięgu jest niemożliwe

Wspomniałeś też o dobrych częściach - zamiast walić ogólnikami mógłbyś doprecyzować o co z tym chodzi i w jaki sposób poprawiają nam skuteczność repliki :wink: . Można je podzielić na 2 części - poprawiające osiagi i niezawodność mechanizmu.
Osiągi
1.Lufa - tu wiadomo
2.Flathop - tak na prawdę nie jest to klasyczna modyfikacja hopka, którą nie zawsze powinno się montować. W przypadku DMR to jednak podstawa… Czemu? Pozwala korzystać z ciężkich kulek (czyli wspomniana dobra amunicja) tylko UPS - Wsadzamy 0,4 i mamy spore szanse przebicia limitów przez zdecydowanie niskie Joule :laughing: .
3.Szczelnosć - uszkadza ryzyko awarii, stabilizuje FPS
Wytrzymalosc
Szkielet GB - umożliwiania wsadzenie mocniejszej sprezyny…
Koła zębate - umożliwiania wsadzenie mocniejszej sprezyny…
silnik - umożliwiania wsadzenie mocniejszej sprezyny…
Oczywiście to pewne uproszczenie :mrgreen:

Poza tym- tej zasady używano jako kontry do stockowych cymek z SP140 na pokładzie, a nie co szczecińskich replik tej klasy, które w większości można podciągnąć pod klasę high-end - mocniejsza spreżyna u nas to zazwyczaj ostatni montowany element.

Niektórzy zacni przedmówcy wskazali, że przecież mogą się zdarzyć strzały na krótkie odległości - pomimo stosowania limitów

Zdarzają to się teraz - po wprowadzeniu nowych będą zdarzały si nagminnie, przez konieczność skracania dystansu. Często obrywasz z bliska, że szturmówek? Teraz będziesz dostawał z DMR.

Tak a propo - jesteśmy za limitami tylko, że ogólnopolskimi. Sądzę, że jeżeli ktoś jest w stanie zrobić komercyjną imprezę podczas, której bierze pewną odpowiedzialność za uczestnikowi daje takie limity:

Asgard:

Czy jak reszta cywilizowanej Polski

To na taktycznym równiez możemy sobie na takie limity pozwolić :mrgreen: .

Tłumacze i objaśniam.

  1. Bezpieczeństwo

Nie raz już widziałem albo sam doświadczyłem nadmiaru FPSów w replikach niektórych osób. Były to zarówno osoby doświadczone, jak i średnio doświadczone czy niedoświadczone. Sam też w paru sytuacjach nie byłem bez grzechu. Z uwagi na to limity są potrzebne, aby każdy mógł czuć się bezpiecznie i bez obaw o swoje zdrowie uczestniczyć w strzelankach. Z całym szacunkiem dla wszystkich - zaufanie w kontekście bezpieczeństwa jest dobre, ale jeszcze lepsze są rozsądne i twardo przestrzegane zasady.

Limity OWSZEM są niezbędne ale MUSZĄ być oparte na kilku zasadach:

  • Muszą być adekwatne do sytuacji - inny limit na cqb inny na las inny na teren zurbanizowany czy na noc
  • Muszą być Nie krzywdzące tzn nie mogą być wprowadzane tak by część środowiska na tym cierpiała lub traciła szczególnie w tak małych odstępach czasu, w około 3 lata przejście z NO limit przez limity obecne do zaproponowanych nowych
  • MUSZĄ zachowywać balans sprzętowy - snajperka mająca jeden strzał musi mieć MOŻLIWOŚĆ takiego zrobienia jej żeby strzelała najdalej, KM z racji wagi musi mieć MOŻLIWOŚĆ zrobienia go tak by strzelał dalej niż szturm itd
  • Muszą być dopasowane do środowiska - są ekipy z którymi w ciemno idę 550 fps do CQB a są tacy ludzie z którymi waham się iść przy 300 fps
    Część kwestii została zachowana przy proponowanych limitach a część olana. Przy większości Szczecińskich miejscówek można biegać nawet mając 1000 fps ale są też takie gdzie 400 to sporo przez gęstą roślinność - to jest z grubsza zachowane
    Balans zostaje w tym momencie zniszczony a ludzie robiący najlepsze wzorowe repliki w naszym środowisko srogo ukarani za ciągnięcie tego sportu do przodu.
  1. Brak odczuwalnego wpływu limitów na przebieg strzelanek i stosowanie uzbrojenia

Ze wszystkich źródeł, które są dostępne tutaj na naszym forum czy w innych miejscach, jak np. WMASG, albo z rozmów z różnymi osobami - tymi bardziej obeznanymi w temacie - wynika, iż liczba FPS nie jest jedynym i zarazem najważniejszym czynnikiem decydującym o skuteczności broni. Chodzi o zasięg i celność naszych replik, na które mają wpływ jakość zamontowanych części (precyzja ich wykonania), szczelność całego mechanizmu czy odpowiednio dobrana amunicja. Zważywszy na to można bez obaw stosować limity i cieszyć się zarazem repliką, która będzie skuteczna w starciach z kolegami i koleżankami. Pamiętajmy, że zdecydowana większość potyczek odbywa się na odległościach od 20 do 40 m, co oznacza, że przesadna ilość dżuli nie jest nikomu do niczego potrzebna - zarówno strzelającemu, jak i temu trafionemu (zwłaszcza temu drugiemu).

Co zaś się tyczy doboru uzbrojenia, to jest już indywidualna kwestia - zarówno pod względem opłacalności (w każdym tego słowa znaczeniu), jak i preferencji czy estetyki.

Nie wiem Drogi Hauptmannie czy kiedyś zajmowałeś się profesjonalnym serwisem na wysokim poziomie w którym cena częsci przekracza czasem kilkukrotnie cenę bazowej repliki ale FPS przy najlepszej jakości częściach wewnętrznych zaczynają grać pierwsze skrzypce. Precyzyjne strzelanie na duze odległosci wymaga odpowiednej ilości Jouli - nie za dużo ale też nie przesadnie mało. WMASG jest najgorszym obecnie źródłem informacji gdzyż wiedzia tam zatrzymała się jakieś 5 lat wstecz a to w airsofcie okres jak w elektronice - przez 5 lat obraca się o 180 cały ogląd i technika - nie czerpię informacji od kolegów kolegów czy zasłyszanych tylko z własnego zaplecza od serwisantów z mojej drużyny.
Do do odległości - po to robi się DMR żeby nie strzelać z 20m tylko z 70

  1. Krótkie dystanse

Niektórzy zacni przedmówcy wskazali, że przecież mogą się zdarzyć strzały na krótkie odległości - pomimo stosowania limitów - i że w związku z tym nowe zasady nie wpłyną realnie na bezpieczeństwo. Otóż pozwolę sobie się z tym nie zgodzić, albowiem z tego, co jest mi wiadome, to po pierwsze: powszechną regułą jest zasada strzelania do 10 m (wyjątkiem jest CQB i posiadanie pistoletu/innej broni bocznej), a po drugie - nawet jeżeli dojdzie do tzw. niebezpiecznej sytuacji z bliska - limity ograniczają potencjalne ryzyko wystąpienia poważnych obrażeń.

Masz tu rację mniejsze fps zmniejszają ryzyko urazu ale limit może być odpowiedni ciut wyższy niż proponowany. To wciąż limit względem poprzedniego ale sensowny. Z drugiej strony jednak obcinanie zasięgów w replikach typu dmr i km spowoduje że przy ciut mniejszej energii dystans będzie nieproporcjonalnie skracany co może dać efekt odwrotny do zamierzonego

  1. Rozrywka

Na końcu tego wszystkiego pamiętajmy, że przede wszystkim w airsofcie chodzi o dobrą zabawę i przyjemne spędzanie czasu. A wydaje mi się i mam nadzieję, że się ze mną wszyscy zgodzicie, iż ryzyko powrotu do domu z jakimś uszczerbkiem na zdrowiu nie jest jednym z elementów dobrej zabawy > :wink: > .

ASG to nie grzybobranie tylko jeden z najbardziej dynamicznych sportów ekstremalnych wiec jeśli ktoś boi się urazów czy jak mówiłem wcześniej subiektywnego bólu to może należy przerzucić się na laser tag albo nerf ? albo badmintona ?

Polecam zapoznać się dokładnie z wynikami ankiety zrobionej przez wodza (załącznik wyżej) TO SĄ LIMITY ŚREDNIE W POLSCE - Dobre limity nie pozwalające na 700fps w snajperce ale zachowujące balans i nie krzywdzące nikogo

Zapytam się z ciekawości czy większość osób które stoją za limitami i dają argument jakościowych części miała kiedykolwiek styczność z serwisem ? Bo często pada tutaj stwierdzenie że FPS to nie wszystko i by polepszyć osiągi(Głównie zasięg) należy użyć dobrych części. Odczuwam że zaliczacie tych ludzi do grupy osób “wsadzę sobie m150 i wio”.
Otóż tak to nie działa. FPS jest ważnym składnikiem wyciągnięcia z repliki jak najwięcej. I to własnie pod fps powinno robić się set up repliki tak aby kulka dostała tyle energii aby dolecieć do celu Wsadzenie mocnej sprężyny ciągnie za sobą dodatkowe koszta takie jak mocne zębatki tłoki oraz silniki wszelakiej maści przeznaczone pod dany założony wymóg. Wsadzenie mocnej sprężyny to również znacznie większe przeciążenia czoła szkieletu Gerboxa. Dlatego wymagana jest wzorowa kompresja układu. sama kompresja Dysza/głowcia/cylinder/gł. tłoka nie wystarcza takie coś każdy może zrobić. Musi być spełniony najważniejszy element Dysza/Kołnierz gumki/Komora hop up. Więc łatwo można się domyślić że dobranie tych elementów wymaga jakości i spasowania i nie rzadko sprawia serwisantom problemy.Czasem obciążenia są na tyle mocne że trzeba użyć szkieletów CNC. Gume też się dobiera pod FPS nie wsadza się pierwszej lepszej tak samo jak cylinder. Powinno dobrac się odpowiednią dawkę powietrza do używanej długości lufy i wagi kulki. Za mało powietrza kulka wytraca prędkość już w lufie przez co spada zasięg i celność. Zbyt duża dawka powietrza skutkuje pasożytniczym JC. Nadmiar powietrza po opuszczeniu lufy tworzy dużą poduszkę powietrzną która destabilizuje tor lotu kulki

Mowa tu o rasowych DMR i i KM i te repliki mają często części wewnętrzne warte tyle co kilka nowych replik. Teraz przypomnijcie sobie pana Zegarka który wydał multum pieniędzy na zrobienie swojej maszyny… Za czasów swojej świetności niszczyła wszystko co było w zasięgu rażenia i trzeba było czasem ostro główkować jak ominąć taką obronę :slight_smile:
Ja miałem podobnie przez rok kompletowałem elementy do swojego KM by osiągnąć maximum możliwości.będzie już łącznie około 800 zł wraz z nie spełniających moich wymogów elementami…

Teraz przybliżone porównanie replik z własnego doświadczenia w serwisie by zobrazować problem:
Stok 450 fps vs Stok “500”

Różnica w zasięgu minimalna około 5 metrów
Zbliżenie dystansu trafienia podobne ale jedna ma więcej J

Tuning"flat hop" 450 vs stok 500
różnica prawie nie odczuwalna w zasięgu a nawet dalej na korzyść 450

Tuning “flat hop” 450 vs tuning “flat hop” 500
Różnica znów 5 metrów minimalna przewaga

Dlatego DMR powinno mieć przedział od 500 do 550 by było to odczuwalne.

I radzę nie sugerować się WMASG strona na której można znaleźć informacje o tym jak to na m130 wyciskali 400 fps…
Formum jest stare i zacofane

Drogi Kolego Krzaku,

doceniam fakt, iż usiłujesz być mistrzem wyszukiwania rozbieżności i błędów w logice, co pozwala Ci zapewne być w Twoim odczuciu zwycięzcą tej batalii na forum, lecz jest to niestety usiłowanie nieudolne i trzeba zauważyć, że po pierwsze oba punkty mojego posta powinny zostać przytoczone w całości, aby ich sens został odpowiednio zachowany, a po drugie nie występuje w tych punktach sprzeczność, więc obawiam się, że nie za wiele ugrałeś :wink: Zachęcam Cię do ponownej lektury cytowanego posta :slight_smile:

Tutaj nie będę dyskutował, albowiem nie mam aż tak dużej wiedzy technicznej ani nie posiadałem i nie posiadam DMR :wink: Ufam, że jest to powszechnie przyjęta i sprawdzona wiedza :slight_smile:

Póki co oberwałem z bliska na szczęście tylko parę razy na przestrzeni ostatnich 3 lat - przy czym raz z DMR z odległości ok. 50 m i muszę przyznać, że dawało się bardziej we znaki niż typowa krótka seria z ok. 25 m. Mam nadzieję, że jednak nie będę obrywał częściej :wink:

Niemniej w odniesieniu do limitów stoimy zasadniczo po tej samej stronie barykady. Pytanie, czy dla DMR sprawiedliwsze jest 500 czy 550 FPS, to już jest pytanie, na które nie znam odpowiedzi i zachęcałbym osoby posiadające takie repliki do wypowiedzi w tym zakresie :wink:

Drogi Kolego Wegner,

nasze wypowiedzi nie kolidują ze sobą. Podkreśliłem, że zależy mi na rozsądnych zasadach :wink:

Z pokorą przyjmuję wszystkie te uwagi. Nie zajmowałem się nigdy profesjonalnym serwisem na wysokim poziomie ani nie mam wybitnie zgłębionej wiedzy technicznej w tym zakresie :wink: Niemniej rozumiem, że istotą DMR jest strzelanie na dalsze dystanse niż przysłowiowy kałach i tutaj pełna zgoda :slight_smile:

Rozumiem. Czekam zatem na Twoją publiczną propozycję limitów, w tym dla KM i DMR :wink:

Zdaje się, że tutaj nie znajdziemy zgody co do definicji i jej pojmowania. Airsoft to przede wszystkim gra zespołowa, pozycjonowana jako subkategoria strzelectwa, a dodatkowo powiązana z wysokim ryzykiem. Nie jest żadnym sportem, ani tym bardziej ekstremalnym. To tak gwoli ścisłości.

Niemniej chciałbym zauważyć, iż nikt nie narzeka z powodu trafień czy możliwości urazów np. przemierzając las. Mówimy o potencjalnych zagrożeniach płynących z korzystania z replik (zwłaszcza tych, które mają ponadstandardowe parametry) oraz o tym jak im najlepiej zaradzić. To wszystko :wink:

Rozumiem. Dzięki za garść cennych informacji :wink:

Rozumiem. Czekam zatem na Twoją publiczną propozycję limitów, w tym dla KM i DMR > :wink: >

Ależ proszę :slight_smile:

CQB - 350 fps/0.2g (1.14J) SINGLE / AUTO do wyboru graczy - jestem jednak gorącym zwolennikiem gry na pojedynczym

Szturm - 450 fps/0.2g (1.88J) - single/auto dowolnie

Karabin maszynowy [zasilany w oryginale wyłącznie taśmowo] - 500 fps/0.2g (2.32 J) - Jak wiadomo only auto

DMR czyli wyborówki - 550 fps/0.2g (2.81J) - Bezwarunkowa elektroniczna lub mechaniczna blokada trybu auto + oznaczenie repliki jako czerwonej - w razie przyłapania na strzelaniu na auto można szybko zweryfikować legalność tego + publiczne okazanie posiadaczy takiej repliki na zbiórce

Karabiny snajperskie - 600-650 fps/0.2g ( z ankiety ze średnimi limitami w Polsce wynika częstszy limit 600 dla 4 i 2 taktów) (3.34J - 3.93J) do wyboru dla mnie może być do 650 żeby snajperzy robiący repliki np pod 620 nie mieli problemu

Wszystko chronowanie oczywiście na kulkach docelowych by wyeliminować JC
Limity eliminujące przesade w snajpach
Zachowujące balans
Nie krzywdzące i nie wymuszające grzebania w replice przed co drugim wyjazdem poza Szczecin :wink:

I wymóg boczniaka dmr/snajpa i jest git (nie wiem jak z km, nie korzystam i nie planuje)

Otóż to! Lepiej wsadzić flata do 450tki niż podbijać do 500. Dlatego właśnie jestem między innymi za limitem 450 dla KM.

A jeżeli chodzi o tuning, to ja własnymi rękami dopieszczałem swojego KM i mam pewne wnioski (dotyczące A&K, ale to chyba większość KM w środowisku). Gearbox jest mega mocny, tak samo stockowe zębatki czy silnik. Tak naprawdę jedynym mankamentem w samym gearboxie tłok z plastikowymi zębami. Po wymianie tego elementu na ten ze stalowymi zębami można śmiało wsadzać m150. Tak naprawdę stock wytrzyma m150, bo oryginalny tłok jest miękki a nie kruchy, więc po prostu zużyje się dużo szybciej, ale nie powinien pęknąć. A jak ciężka jest wymiana sprężyny w KM to chyba już każdy wie. Generalnie tuning KMa A&K pod wyższe fps jest tani i łatwy.
No, ale reszta komponentów to już coś dokładnie odwrotnego. Stockowa dysza nawet nie próbuje udawać że trzyma szczelność. Komora hop up, raz że jest przekombinowana (z pionowym dystanserem), to jeszcze jest wykonana z precyzją urala który nie przeszedł testów jakościowych. No i tutaj trzeba ostro kombinować. Nie ma czegoś takiego jak doszczelniona dysza do m249. Z komór mamy natomiast albo używaną CA, która jednak wygląda bliźniaczo podobnie więc bałbym się kupować, airsoftpro która ma mieszane opinie (jednym działa, innym nie), albo właśnie bullgear, który jest drogi i ciężko dostępny, ale za to ma normalny system i jest dobrze spasowany.

Gdy ktoś kupuje KM, już na wstępie płaci dość dużo za samą bazę. Jeżeli myśli o tuningu, to ma 2 opcje:

  • Tania: Podbić FPS.
  • Droga: uszczelnić dyszę i dopieścić układ HU

I przez dość oczywisty wybór na początku, jestem przeciwny wysokim FPS w KMie. Tym bardziej że widzę jaki wpływ na zasięg ma dobry tuning pod 450 fps, a jaki kiepski pod 550 fps (tak, miałem tyle).

Fragment posta Kotleta dotyczył DMR - w ich przypadku tracimy możliwość prowadzenia ognia ciągłego. Inaczej sprawa się ma z KM przy normalnych limitach. Poza tym nie bierzesz w ogóle pod uwagę topowych replik - które są zarówno poskładane na dobrej jakości częściach jak i maja dość wysokie fpsy.

No właśnie, skoro tracimy możliwość strzelania serią to DMR ma gorzej niż KM i musi mieć większy limit. Ale sama zasada że flat daje więcej niż podbicie fps z 450 do 500 jest prawdziwa dla każdej repliki.

Masz rację, dobrze poskładanego KMa z wysokimi fpsami z prostego powodu. Do flata, musisz mieć kulki PRZYNAJMNIEJ 0.28 dla 450 fps. Próbowałem 550 fps z flatem w KMie i 0.28 jest zdecydowanie za lekkie. Dla DMR czy snajpy żaden problem kupić cięższe kulki, nawet te drogie i topowe, ale KM z założenia ma siać, siać i jeszcze raz siać. Dlatego dopóki nie zobaczę jednego dobrze zrobionego KMa z flatem, 550 fps i załadowanymi kulkami 0.36 czy cięższymi, to nie będę brał tego pod uwagę. A będę pesymistą, myślę że nie zobaczę. Większość woli wzmocnić tłok, wrzucić m150 i siać tanimi kulkami.

Więc jesteś w błędzie
Nie zamierzam przytaczać listy części moich i zegarka
Km robi się na dwa sposoby:

Wysoki rof i przemiał>małe fps
Niski rof i przemiał>Duże fps
Gdzie przy pierwszym liczy się zasada spray and pray a drugim automatyczna wieżyczka.
To jest prawda że km ma mielić i mielić. Przy dużym rofie kulki w magazynku schodzą szybciej a co za tym pociąga to ból portfela. W drugiej konfiguracji z dużym fps i stosunkowo niskim rofem nasze kulki wolniej schodzą co w rezultacie wymielenie cięższych kulek nie będzie tak odczuwalne dla portfela jak mielenie przy wysokich szybkostrzelnościach. Cięższe kulki wyższe fps większa skuteczność.
Wspominasz też o tym że zrobienie km na m150 jest łatwe po czym mówisz że pneumatyka jest ciężka do zrobienia. Odwołaj się do mojej wcześniejszej wypowiedzi o tuningu mocowym i użyciem części. Pozdrawiam głowicę tłoka i cylindra przy takiej konfiguracji bez zmiany pneumatyki… tak jak i sens użycia cięższych kulek bo nagle magicznie gdzieś ucieka powietrze…

Moim skromnym zdaniem dziwna przepychanka argumentami. Niby oparcie o większe bezpieczeństwo , zatarcia granicy miedzy SZTURM, DMR a KM. Można by zapytać " co to za różnica o 50 fps?? , po co ta cała burza ??". Jak dla mnie jest to duża różnica dla tego powstały pod klasy żeby była różnorodność, różna skuteczność. Strzelam się tylko ok. 5 lat byłem posiadaczem chyba każdej klasy replik i wiem co daje ta różnica mocy. Osoby które wolą zostać z tyłu, nie lubią się wychylać przeważnie wybiorą DMR, KM żeby mieć szanse na większy dystans i czerpać z tego frajdę że trafili kogoś z tych 50m. Ten kto woli bardziej wychylić się do przodu wybierze karabin szturmowy, żeby podbiec na plecy przeciwnika czy szybko i sprawnie wyeliminować przeciwnika z tych 30m. Zapomniał bym o snajperze to zabawa na ludzi którzy naprawdę lubią skradać się chować i eliminować przeciwników na dalekie dystanse i czerpać z tego naprawdę ogromną satysfakcje. Ale każdy nie jest zwolniony z myślenia, każdy wie czym dysponuje i jakie są konsekwencje z postrzału z bliskiego dystansu. Ale każdy jest świadomy co niesie ten sport i że nie jest to gra w kierki gdzie nikomu nic się nie stanie. Ale nasuwa mi się pytanie dlaczego nie zmieniają się limity w CQB i Szturmie ?? Przecież jeżeli połowa klas dostaje nerfa to myślę że CQB powinno również dostać gdyż dystanse na których się strzela to zaledwie +/- 5m. Zejdźmy w cqb o 50 fps (300fps) tak jak i w Szturmie (400fps) czy to tez wyeliminuje przykre i bolesne sytuacje, raczej nie. Ale jeśli ma być sprawiedliwie niech wszystkie klasy dostaną nerfa. Pewnie nie zwiększy się bezpieczeństwo ale przynajmniej będzie sprawiedliwiej dla wszystkich i przywróci granice miedzy klasami replik. Ale to i tak nie naprawi nic, czemu by nie zrobić inaczej i spróbować limitów zbliżonych do limitów dużych imprez. Limitów które większości panują w kraju. Nie zwiększymy już bardziej bezpieczeństwa mniejszymi limitami w naszym środowisku . Najbardziej był bym za tym żeby przynajmniej limity wyglądały tak:
CQB - 350 fps
Szturm- 450 fps
KM - 500
DMR - 550
Snajpy - 600
Myślę że był by to złoty środek limitów. Rozumiem że nie każdemu może się podobać. Mam nadzieję że administracja zbada temat jeszcze raz i odniesie się co do reszty wpisów.
Operowałem wartością fps dla większej jasności i zrozumienia
Tyle ode mnie.

Nawiązując do dzisiejszej wypowiedzi Wayne’a na strzelance - proponowany przez administrację układ limitów to kompromis, z którym jestem skłonny się zgodzić.

Nie odpowiada on idealnie moim oczekiwaniom - jak to zwykle w przypadku kompromisów. W końcu, w naturze kompromisu leży to, że nie spełnia w całości oczekiwań żadnej ze stron.

Więc - niech będzie. Jak zwykle, temat powróci za kilka lat. A tymczasem - popieram wariant, który nam Administracja proponuje.

To tak, żeby nie było, że jedyne głosy w tym temacie to głosy osób, które uważają wspomniany kompromis za najgorszy pomysł od czasu, kiedy Noe nie wpuścił dinozaurów do Arki :stuck_out_tongue: