Taktyczny Szczecin 2025 - ankieta

Zgadzam się

Tak i nie … Bo znów używamy pojęcia Karabin Maszynowy rozmawiając o LKMach. A to dość duża różnica. Dla mnie technologicznie LKM jest Mg36 czy RPK bo zostały zaprojektowane w tym celu jako osobny byt. W naszym zastosowaniu LKMowi bliżej właśnie do karabinka wsparcia o który rozbija się cały temat - gdzie takie konstrukcje jak ten Beryl mogą pełnić w zespole “LMG role”.

Zapytałem o to nawet najmądrzejszą osobę na świecie, nie nie był to [nazwa Twojego ulubionego forumowicza]. A ChatGPT:


Świetne pytanie! Oto definicja LMG (Light Machine Gun), czyli lekkiego karabinu maszynowego:

🔷 LMG – Light Machine Gun to:
- Rodzaj karabinu maszynowego, zaprojektowanego do prowadzenia ciągłego ognia (pełny automat).
- Lżejszy od ciężkich karabinów maszynowych (HMG), co pozwala strzelcowi na prowadzenie ognia z pozycji stojącej, klęczącej, leżącej – z ramienia lub z dwójnogu.
- Zasilany z magazynków lub taśm amunicyjnych – w zależności od modelu.
- Rola w drużynie: zapewnia wsparcie ogniowe w walce, neutralizuje wrogie pozycje i przygważdża wroga, ułatwiając manewry reszcie drużyny.

Przykłady: M249, RPK, MG36, FN Minimi (czyli M249 w wersji eksportowej).

🔷 Cechy odróżniające LMG od innych karabinów:
- Waga i mobilność: LMG jest cięższy i większy niż karabin szturmowy, ale lżejszy niż HMG (jak M2 Browning).
- Możliwość prowadzenia ognia ciągłego z większą ilością amunicji.
- Zazwyczaj wyposażony w dwójnóg lub trójnóg dla stabilizacji.

Ale jak zawsze - teoria jedno, a rzeczywistość drugie.

1 polubienie

ale na wikipedii jest prawie to samo, czemu pytasz Ai o to i marnujesz prąd… A podziękowałeś AI chociaż?

1 polubienie

Miałem już się nie odzywać ale na pohybel Szczepanowi :face_blowing_a_kiss: jednak coś tam wyklikam w ekran
Panowie i chyba panie też żadne simy nie powinny być wyznacznikiem dla niedzielnych środowisk.
Pierwsze czemu. Simy czy podobne gry scenariuszowe to cykliczne imprezy będące jednym punktem w kalendarzu z konkretnymi graczami którzy się zapisali na konkretną grę i grają na zasadach określonych ściśle na daną grę trochę masło maślane ale już omawiam - można sobie na takiej grze wprowadzić dowolną zasadę bo ludzie zapisują się na tą jedną grę i nie definiuje to ich codzienności np tylko real-capy - na milsimie są zupełnie ok spełniają funkcję ograniczania ilości kulek w powietrzu zmniejszają chęć do długich serii itd ale na „codzień” niestety strzał kulką 5.95 w płot
Druga sprawa to porównanie jednej lub nawet kilku ale różnych gier 24/48h w roku z wyspecjalizowaną ekipą do mniej więcej 52 niedziel w roku z grami z całym spektrum społeczeństwa.
Mamy opracowane gry scenariuszowe i simy.
Teraz dalej o kmach i reszcie klamotów.
Jak już wywalimy zasady sprawdzające się na konkretnych grach trzeba przemyśleć jak zbalansować różne klasy replik na bardzo zróżnicowanym środowisku od młodzieży po speedowcow jakimi niewątpliwie są wszystkie środowiska grające co niedzielę w tym taktyczny.
Pierwsze co należy zrobić to wywalić odniesiaenia do broni palnej. Bawimy się w airsoft. Zasadniczo używamy markerów na plastikowe kulki które w 95% przypominają kształtem obudowy jakąś broń palna.
I tu wchodzą kwestie światopoglądowe i techniczne
Światopoglądowo jest tak że broń palna cywilnie jest dostępna i można śmiało się bawić czego jestem przykładem i wojsko jest również dostępne można simować do bólu z nierepliką czego również jestem świetnym przykładem.
I wchodzimy w temat ludzi którzy nie chcą się bawić w broń z różnych powodów ale tylko w asg i biegają z różową rurką od kibla czy laserem z gier i filmów lub produktem druku 3D i należy im się nie mniejszy szacunek niż turbokomandosom czy speedowcom.
I stąd wynik taki, że nie wnikamy w wygląd zabawek. Z technicznego punktu widzenia dla osoby stricte z asg nie ma znaczenia czy gość strzelający do niego ma gearbox w opakowaniu mp5 czy w opakowaniu m4 czy sr25 czy m249 nie mając pojęcia o broni to takie samo plucie kulkami i można było by tak grać ale samo to nie wystarczy bo mamy wtedy totalne wypłaszczenie klas dobre w cqb a słabe i nudne w lesie i tu dochodzimy powoli do klas sprzętu i ich balansu.
Jak zwykle powtórzę najważniejszą część porównania replik i ich balansu - porównujemy tylko porównywalny sprzęt jeśli dmr to hiendowy sprzęt więc do kontrastu szturm to tylko hiendowy sprzęt
Błędem ogromnym jest porównanie dmrki z górnej półki ze stockowa replika typowo budżetową.
I te nieszczęsne klasy rozwinąć znów ewidentnie należy.
Cqb to cqb ogień wykastrowany do pojedynczego minimalne limity jouli i wag kulek i latamy - tu nikt nie wynika czemu sr25 czy snajpa na 1.14 może wejść tak samo jak mp5 czy pistolet też może.
Szturm to prosty temat wszystko jak leci do 1.9j ogień dowolny i tu należy dodać że balans klasy opiera się na tym że on może używać ognia ciągłego a niestety strzelanie szturmiakiem na pojedynczym to kastracja połowy jego możliwości.
Km - 2.3J - pytanie zasadnicze czemu więcej niż szturm - żeby zrównoważyć dmr - tyle - kontrklasa ale nie może być zbyt kolorowo że mam szturm z limitem 2.3 J więc wsadzone zostały dodatkowe wytyczne uwzględniające detale konstrukcji zabawek dostępnych na rynku. Te upierdliwe, ciężkie ,duże , pasujące do tej roli bez uszczerbku na balansie mają pewne wspólne cechy i zostało to wykorzystane w ich klasyfikacji ale bez konkretyzowania modeli, chodzenia z wagą itd
Dalej dmr - tu wystarcza w sumie dwa słowa - tryb ognia - tak jak przy cqb on zmienia wszystko. Jak by nie mieć szybkiego palca, super repliki i ekstra hapełe to ogień pojedynczy przez ludzkie ograniczenia percepcji i fizyki powoduje kastracje 80% siły ognia dmrki dla tego właśnie nie ma dla niej większych wytycznych - sensownym była by obowiązkowa luneta, długość czy inne mierzalne replikowe cechy zewnętrzne lub podobne ale znów nie nam wnikać w wygląd zabawek jakich używają gracze
Na koniec snajpa zasada jak powyżej repetowanie repliki tak drastycznie obniża jej siłę ognia że nie potrzeba jej dodatkowych wytycznych z tym że nadal jestem fanem wyższego limitu dla snajperek również dla lepszego balansu km-dmr-snajpa
Ale limit nie wynika od nas tylko z mediany oraz średniej limitów z całej Polski.
Tylko tyle i aż tyle
Trzeba brać pod uwagę że forum robiące od ponad 10 lat ponad 50 gier w roku czyli ilość gier przekracza 500 to zupełnie inna para kaloszy niż coroczna jednorazowa gra skrojona pod konkretnych graczy lub hala do speeda
W ramach ciekawostki od mojej rejestracji taktyczny zrobił jako forum 581 gier niedzielnych
Wiem że rzucam trochę gówno w wentylator ale proszę wszystkich o bardzo szerokie spojrzenie na temat i o uwzględnienie tego że to są kulki a nie wojsko czy strzelnica

7 polubień

Zawsze dziękuję, nawet napiwek wysłałem :wink:

Zapraszam do udziału tych którzy jeszcze tego nie zrobili :wink:

2 polubienia

O Kurwa ale bzdury. XD

3 polubienia

Jeszcze tylko Wayne:

i @Szczepan zgarnia bingo xD

2 polubienia

Chcesz rozwiązać wszystkie problemy? To wjeb wszystko na 2j i elo, żadnych klas. Wszyscy mają równo.

Wszystko w góre albo wszystko w dół. balans idealny.

1 polubienie

RKM na 2,3j powinien być tylko na limicie, że niby amunicja karabinowa lub pośrednia i waga tam ponad X kilo i jedziemy a to dlatego, że moja replika Ares Shrike się nie łapie w jakieś wymienne lufy ani inne cuda.

3 polubienia

Tak w zasadzie tak. Tylko to nie ma przełożenia na resztę środowisk a musimy się wpasować trochę w polskie standardy no i wtedy każdy by latał z tym samym i gra była by zwyczajnie mniej ciekawa
Tak samo jak ciągły w budynku kiedyś się grało - ściana ognia i stanie w progu

2 polubienia

I wtedy używane były tarcze i granaty. Ja jakoś ciepło wspominam Wiskord z tamtych czasów.

A ja zawsze myślałem, że w ASG chodzi właśnie o te minimum realizmu. I że dla tych co nie chcą realizmu broni jest laser tag i paintball.
Próbujecie zadowolić wszystkich równając w dół. Żeby zadowolone były osoby które przyjdą kilka razy i zrezygnują, a regularnie uczestniczący „turbokomandosi” mają się dostosować.

Oglądałem i czytałem komentarze po cqb na unikonie i dla mnie speedsoftowcy psują rozgrywkę. Zgodnie z zasadą „zapraszam…” nie odzywam się i nie uczestniczę w cqb. Tylko że z waszą doktryną to ja muszę się dostosować, a wg mnie powinno być na odwrót - my stawiamy na minimum realizmu i jak speedsoftowcy nie chcą się dostosować to niech nie uczestniczą. Podejrzewam, że gdybym z kolegami wbił im na halę do speeda w pełnym szpeju, tarczą cqb i granami to „zaprosili by mnie żebym…”

Tak samo jest z replikami, może i bym chciał inną replikę niż szturm, ale jak mam kombinować jaka replika załapie się pod jaki limit aby gość z różową rurką od kibla był zadowolony, to ja to Panie Ferdku mam w dupie.

No i może tu jest pies pogrzebany. Jak na administrację to strasznie deprecjonujecie to hobby. Mam wrażenie że wy, strzelający na strzelnicy, broń palną traktujecie poważnie, a ASG jak zabawę w piaskownicy. A dla takiego amatora jak ja ASG to jednak coś w rodzaju namiastki „bycia żołnierzem” a nie byle kulki.

4 polubienia

Z jednej strony tak, a z drugiej strony nie pamiętam, by ktoś od 2017 zorganizował na Taktycznym grę, która próbuje choć liznąć realizmu.
Po prostu prawie nikt nie chce:
-mieć więcej niż 200m do celu gry
-wykonywać celu misji, liczą się fragi :smiling_face_with_sunglasses: :smiling_face_with_sunglasses::smiling_face_with_sunglasses::smiling_face_with_sunglasses::smiling_face_with_sunglasses::smiling_face_with_sunglasses::smiling_face_with_sunglasses::smiling_face_with_sunglasses::smiling_face_with_sunglasses:
-dowodzić, a jak już to z wielką łaską
-nie mieć kontaktu ogniowego minimum co 5 minut (usmażony attencion span)
-mieć roli, która nie daj boże, wymaga noszenia czegoś jeszcze poza własnym szpejem
Gry dłuższej niż kilka godzin w ogóle nie uświadczyłem w Szczecinie.

Nie ma nawet woli, by wymagać od graczy tak durnych rzeczy jak posiadania stazy za 15 zł z allegro, albo bandaża elastycznego za 2 zł , “bo zwiększy to próg wejścia”. Magiczna, lecząca ręka jest za darmo.

Większość graczy po prostu zakłada na siebie swój plastikowy sprzęt z taiwanguna i idzie siać plastik biodegradowalny w lesie i nie można im tego zabronić na otwartych, darmowych, coniedzielnych strzelankach.

Jedyne co mnie smuci to fakt, że ludzi chcących czegoś bardziej realistycznego, jest zbyt mało, by robić ambitniejsze imprezy w swoim własnym gronie.

5 polubień

Ja też ciepło wspominam ale tarcza i granat nadal nic nie zmienia a powiem więcej tarcza często więcej przeszkadza niż pomaga szczególnie jeśli przeciwnik wie co robi z drugiej strony wystarczy przypomnieć sobie dobrą i jej budynki gdzie gra stała w miejscu niezależnie od ilości granatów tarcz czołgów i artylerii

Tutaj mamy właśnie dość wąskie podejście do tematu. Jak bym miał strzelać to nie był bym w stanie powiedzieć ile osób przychodzi dla realizmu a ile dla popykania plastikiem w znajomych ale skłaniał bym się w kierunku większości pykającej plastikiem
Ja się utożsamiam z byciem speedowcem w 100% bo to po prostu jest najskuteczniejsze i jakim by komandosem nie być i ile nie mieć granatów i sprzętu z bardzo mocnym technicznie graczem z bardzo dobrą i szybką repliką można grać tylko grając szybko agresywnie i na wysokim technicznie poziomie
Na hali do speeda w szpeju z tarczą i granatami obstawiał bym 3-5 s do zejścia na respa
Tak to niestety lub stary wygląda że speed jest odmiana sportowa a tam gdzie wchodzi sport z sędziami itd zyluje sie wyniki
Swoja droga polecam każdemu zrzucenie sprzętu i pogranie na hali - zmienia to mocno perspektywę
Z replikami jest dość łatwo wszystko co jest na rynku wejdzie i zagra - gdzies bedzie pasować w jakies zasady się łapie

A ja tu mam odwrotnie. Strzelnica mnie ostatnio nudzi bo właśnie jest dziurawieniem papieru ale właśnie tam jest realizm sprzętowy kalibry itd tylko w kolegów nie wolno strzelać
W betonie monu również zachęcam wszystkich do więzienia udziału w asg szczególnie w cqb bo żołnierze są w drugą stronę zesztywniali i jestem zdania że banda aesgejow znaczna większość sprała by bez mrugnięcia okiem a warto mieć szerszą wiedzę i spojrzenie niż tylko tłuczenie w papier
Oczywiście może to być namiastka bycia żołnierzem ale nadal w środowisku gdzie jeden będzie w płytach balistycznych a drugi do tych płyt założy uszka królika a trzeci przyjdzie w piżamie i wszyscy wesoło możemy pykać kulkami w lesie

1 polubienie

Ja zawsze widziałem niedzielne strzelanie jak takie lobby battlefielda czy innego call of duty, pół poważnie i przede wszystkim do zabawy. Co innego milsimy, tam należy się wczuwać i bawić w wojnę. Przede wszystkim należy pamiętać, że prawdziwe asg to przyjaciele, których poznaliśmy po drodze.

7 polubień

Imho Kojot ma rację, powinien byc jakiś minimalny poziom do którego równamy. Polemizowałbym, że “większość” czy nawet znaczna część graczy co niedzielę to jacyś nowi z najtańszymi Wellami z taiwangunu - przewijają się głównie te same osoby ze sprzętem za wiele tysięcy złotych. Ostatnio mamy pewien zalew rentali i już pojawiły się skargi i problemy.

Jak ktoś jest typowo niedzielnym graczem i idzie raz na ruski to dla takich są właśnie jakieś firmy eventowe organizujące paintballa na urodziny.
W ASG na Taktycznym mamy pół-zamknięte środowisko, jakieś konieczności przedstawiania się w postach ze zdjęciem i wg ustalonego wzoru, to wydaje się wzajemnie sprzeczne podejście z forum vs. podejście na samych spotkaniach, gdzie, jak juz napisano wyżej, równamy w dół “żeby każdy miał szansę”.

Posiadam więcej niż jedno hobby z takim pół-zamkniętym środowiskiem pasjonatów i nigdzie równanie w dół, aby dogodzić uczestnikom, którzy pojawiają się kilka razy, nie zdaje egzaminu. A jak widać po tym wątku dyskusji, odbywa się to często kosztem pasjonatów uczestniczących w życiu środowiska latami, np. mnie i mojego Ares Shrike’a którego nie mogę użyć jak KMu na limicie 2,3j bo nie mam wymiennej lufy.

Wg mnie administracja powinna dostosować reguły i podejście do istniejącej i lojalnej bazy użytkowników, a nie iść drogą promocji w polskich telekomach, i dla nowego klienta rabacik 99%, a dla wieloletniego podwyżka abonamentu co rok.

1 polubienie

Czysto przykładowo i w ramach dysputy. A co jeśli by się okazało że więcej jak połowa graczy woli speeda ? Wtedy zakaz używania kamuflażu tylko maski do painta repliki tylko różowe no i koniecznie Jerseye czy taktyczno simowi gracze dostosują się i zaczną latać w piżamie ? :thinking:

1 polubienie

Pytanie troche bez sensu, bo jeśli większość środowiska woli A to wtedy środowisko powinno robić A :smiley: o ile to nie jest “klub jednego człowieka” który decyduje co reszta ma robić, to większość decyduje. W przypadku ASG środowisko jest samoregulujące się, ponieważ gdyby większość graczy przyszła z loadoutem do speedsofta, to większość graczy grałaby z loadoutem do speedsofta.

3 polubienia

A to nie do końca bo ludzie często dowiadują się o tym z czasem tak samo o tym czy chcą pograć taktycznie bardziej czy bardziej popykać w kulki czy polatać w piżamkę
Wtedy szukają często ekipy która odpowiada ich kierunkowi
I taktyczny jest miejscem gdzie te wszystkie ekipy mogą się spotkać i razem zagrać na bardzo uniwersalnych zasadach
A także miejscem by zorganizować wypad na halę ale też jeśli ktoś ma ochotę to i turbo milsim
Niedziela natomiast to pełne spektrum wszystkich graczy

1 polubienie

może i pełne spektrum wszysktich graczy, ale teren wymusza określony styl gry - owi speedsoftowcy (w sumie nawet nie wiem kto konkretnie uważa się za speedsoftowca w rozumieniu typowo sportowego grania w hali podobnie jak gra się w paintballa) nie chodzą w swoich speedowych wdziankach, a nawet ekipy koncentrujące się bardziej na CQB jak Dziki chociażby do lasu też biorą odpowiedni sprzęt.

My w Aggressive też jak idziemy na CQB ubieramy się stosowanie do okazji czyli dla zabawy zakładamy koszule w krate i na to sprzęt bo jesteśmy pro PMC komandosi na wynajem czerwone berety kulkowych wojen.

Ale ale, ja wiem, że tą bezsensowną dyskusją chcesz jedynie rozproszyć mnie od kontynuowania najwazniejszego tematu jakim jest zmiana wymagań RKMu na replikę amunicji innej niż pistoletowa i wagę zamiast wymiennej lufy. co ogranicza KMy w 90% do M249 i innych podobnych nudnych i brzydkich tworów

1 polubienie

Bingo :face_blowing_a_kiss:
Podczas pisania nowego regulaminu jednym z założeń było zrobienie tak aby w KM na limicie 2.3J wpasować tylko repliki m249, m240, m60, PKP, PKM, mg42/34 ale bez tworzenia sztywnej listy kmów
Udało się znaleść punkty wspólne nie występujące razem nigdzie indziej i bum
LKMy nigdy z założenia nie miały działać na limicie zarezerwowanym dla kmów bo to w asg w zasadzie zwykłe szturmówki często emki z ciut bardziej fikuśnym upperem nic poza

3 polubienia