Punktualność na strzelankach

Każdy z nas wie, że nigdy strzelanka nie zaczyna się jak głosi harmonogram. Na nic tu zdaje się pisanie kulfonami, że o 9:00 zbiórka a 10:00 rozpoczęcie gry.
Rozmawiałem z wieloma osobami, które przyjeżdżają punktualnie i są gotowe do gry po pół godzinie. Zgodnie stwierdzamy, że 90% uczestników przyjeżdża na czas. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby Organizator gromkim okrzykiem: Zbiórka!!! rozpoczął grę. Tym bardziej, że wielu graczy ma zaplanowane uczestnictwo np. od 10:00 do godz. 12. A 2h grania to dużo. Niestety gra zaczyna się najczęściej tuż przed 11. I co się dzieje. Po pierwszej grze odpływa część graczy i robi się tak trochę słabiej…

Ponadto tracimy za dużo czasu na gadanie i przydługie przerwy (wybijają z rytmu). Nie dość, że zaczynamy z 1h opóźnieniem to jeszcze przerwy trwają po pół godziny i rozejście się do pkt startu 15 min razem 45 min w plecy.
Tak wygląda sytuacja, o której każdy wie a boi się mówić ]=)
Podkreślam, że punktualność zależy tylko i wyłącznie od Organizatora i nie ma sensu czekać 30 min. aż ktoś dojedzie (przecież i tak dołączy). Szanujmy wzajemnie swój czas i skupmy się na grze. W końcu po to przyjeżdżamy.

Inna sprawa, która wprowadza zamieszanie to wybór gry. Niech Organizator wybiera typ rozgrywki (w razie potrzeby wyjaśnia reguły), liderów drużyn, ile respów, itp., i tak się z tym zgodzimy. Bo pytanie do 40 ludzi W co gramy ? wydaje się zabawne ]=) Sprawny przebieg gry zależy tylko od Organizatora…czego życzę Wam i Organizatorowi.

O tyle nie popieram otwierania 1000 tematów na “drobiazgowe” tematy. Jednak popieram to żeby organizator surowiej się trzymał godziny. Czyli np 10:10 zbiórka - 10:20 mamy już omówiony scenariusz 10:30 czekamy na respach na start rozgrywki.

Tak mi się skojarzyło :slight_smile:

Poprostu ludzie niech se zegarki kupia nie kazdy u komunii był chyba :smiley: Z czasem bedzie punktualnie spoko

HEROD: a z czym się skojarzyło? bo obrazek siem nie otwira

We wrześniu coś drgnęło z porządkiem strzelanki. Bo tak: Ogry ]=) zaczęły sprawdzać czerwone kokardki, podawały czas do rozpoczęcia odprawy i nawet ze 2 razy udało im się rozpocząć o 10:00. Wydawało się, że wreszcie będzie dobrze. Jednak z powodu różnych godzin rozpoczęcia następnych strzelanek wiele osób dotąd punktualnych zaczęło przyjeżdżać coraz później. Rozrzut spowodował, że ludzie zbierają się nie pół godziny tylko 1,5h.

dlatego ja zawsze jestem godzine wczesniej,szanuje swoj i kogos czas.i chyba by bylo wszystko na ten temat w tym temacie

Założyłem temat, by trochę zmobilizować Organizatora do sprawniejszego przeprowadzania strzelanek ze względu na punktualnych graczy ( a tych jest większość).

Organizator Organizator weź się do roboty i poprowadź strzelankę lub choć jednego dead match skoro stygniesz!!!
Każdy czeka aż “organizator” coś wymyśli, zaproponuje. My tak samo jak i wy przychodzimy na strzelanki się pobawić odstresować po tygodniu pracy. Może jak byś płacił za strzelanki to byś mógł żądać od “Organizatora” większego zaangażowania.

Panowie/panie jeśli jesteście wcześniej to chyba nie jest problem rozpocząć jedną szybką rundę. Wystarczy krzyknąć “kto jest gotowy zapraszam do gry”

mivak racja

Nie mam uprawnień. A w tą niedzielę (bez uczestnictwa ADM ) widziałem, że większość zwyczajnie czeka aż ktoś poprowadzi ich do ataku. Mało kto się wychyla z szeregu wg zasady jak nie potrafisz nie pchaj się na afisz.
Skoro zwołuje się tyle chłopa, to przecież nietrudno ułożyć grę i punktualnie zacząć. Ja tam się nie garnę do poprowadzenia, bo są gracze którzy grają znacznie dłużej i więcej wiedzą nt. rozgrywek (przykład dzisiejsza strzelanka).

Zwróćmy uwagę, że Organizator przyjeżdża też punktualnie, ale z jakiegoś powodu/ów odwleka rozpoczęcie strzelanki.
Strzelanki są organizowane przez Forum a ja nie będę zaczynał alternatywnej gry. Wszyscy przyjeżdżamy by zagrać wspólnie. Jak chcecie, trochę obowiązków przerzucić, co wydaje mi się nawet ładnym gestem wobec graczy zaufanych to nic chyba nie staje na przeszkodzie.

Panowie pragnę trochę zrozumienia. Jesteśmy tylko ludźmi i wiem, że nie obchodzi Was to, że nie mamy czasu czy głowy. I macie racje. Podjęliśmy się prowadzenia taktycznego i powinniśmy wypełniać nasze postanowienia. Czasami jednak jest tak, że nie mamy pojęcia co robić. Nasza kreatywność tez ma swoje granice, czasami miło zobaczyć tematy typu “Pomysły na strzelanki” i też MIŁO jest zobaczyć Wasze zdanie na ten temat. Pragnę byście zrozumieli, iż próbujemy zapewnić Wam jak najlepszą rozrywkę. To, że nie wyrabiamy się z rozpoczęciem strzelania na czas wynika z tego, że pragniemy zadbać o wszystkich, ale jeżeli nie zobaczę sprzeciwu w tym temacie, wtedy, kiedy będę obecny, będę zaczynał spotkania punkt 10-ta bez względu na tych graczy, którzy są spóźnieni… Chciałbym wiedzieć, czy wszyscy się z tym zgadzacie?
Pozdrawiam, Spoon :slight_smile:.

Akurat w tą niedzielę ja byłem i razem z Talibem ogarnęliśmy strzelankę więc specjalnej tragedii nie było :wink:

Normą jest to, że jeśli ktoś ma pomysł na rozgrywkę, spoza Organizatorów, jest to brane pod uwagę. Co do punktualności - moim zdaniem nie ma co w nadgorliwym stopniu tego przestrzegać z prostego względu - ktoś się spóźni, nie zostanie dopuszczony do gry i zaczynają się spiny z tego powodu.

No powiedzmy, że jakoś tam niedziela przeszła…
Dalej, zbyt surowym jest niedopuszczanie spóźnialskich. Są tacy -to nie żart- którzy chcą pograć trochę później.
Natomiast zwróćmy uwagę, że to niedziela. Wolny dzień i nie każdy ma ochotę ją spędzić w pięknych i jakże gościnnych komnatach Whiskyordu czy w przepięknych okolicznościach przyrody Krzykowo. Dlatego strzelanka pod auspicjami forum powinna zacząć się do godz. 10:00 i załóżmy potrwać do 13:00 (z przerwami 15 min. na kanapkę z baleronem tudzież jajami na twardo i szybkim biegiem zmiana stron).

Natomiast zwróćmy uwagę, że to niedziela. Wolny dzień i nie każdy ma ochotę ją spędzić w pięknych i jakże gościnnych komnatach Whiskyordu czy w przepięknych okolicznościach przyrody Krzykowo.

No kurde ten argument to jest inwalidą … Jak ktoś nie ma ochoty spędzać wolnej niedzieli na wiskordzie czy krzekowie to siedzi w domu i odpoczywa :unamused: Z mojego punktu widzenia trochę ten problem wyolbrzymiacie. Zazwyczaj przyjeżdżam 15 - 20 minut przed 10:00, a pozostały czas szybko mi zlatuje na plotkach. Serio, czy rozgrywka zacznie się o 10:30 czy o 11:00 nie robi mi różnicy bo i tak nie zauważam tego upływu czasu (no raz zauważyłem, bo jakoś o 11:40 skończyły się tematy, ale wtedy wszyscy obecni zaczęli do siebie nawzajem krzyczeć że zaczynamy :smiley: )

powinna zacząć się do godz. 10:00 i załóżmy potrwać do 13:00 (z przerwami 15 min. na kanapkę z baleronem tudzież jajami na twardo i szybkim biegiem zmiana stron).

Przerw między rundami też będziecie się czepiać? :unamused: Jak wyżej, również nie zauważyłem żeby były za długie. Jak tak dalej pójdzie, to na strzelankach będzie poziom obozu koncentracyjnego - od tej do tej strzelamy, minuta na zbiórkę, 5 minut na jedzenie, 2 minuty na DOBIEGNIĘCIE na respa. Nad wszystkim będzie czuwał komendant z zegarkiem i laptopem - za każde sekundowe opóźnienie BAN. Tak mają wyglądać niedziele?

Jeżeli ktoś chce postrzelac od 10 do 13 to proszę bardzo ale zazwyczaj strzelanka kończy się w okolicach 15 więc śmiesznym jest ten argument

Tak sobie to czytam i się zastanawiam czy … nie popadamy w paranoję jakąś, jest regulamin, który coś tam reguluje i wystarczy, reszta powinna być kwestią dogadania i kultury osobistej zawodników. Karać spóźnialskich?? jak poczekają rundkę to powinno być wystarczające. Regulowanie przerw ?! Od razu mam przed oczami obrazek zatytułowany B***h Please!!! To jest zabawa i raczej wystarczy jak ktoś wydrze mordę informując, że wystarczy tej przerwy lub organizator poinformuje wszystkich podniesionym głosem że gramy dalej :wink: Zamiast wprowadzać jakieś nowe regulacje, ograniczenia i nakazy skupmy się na przestrzeganiu obowiązujących, koniec końców to jest zabawa i trzeba znaleźć coś w rodzaju złotego środka bez popadania w skrajności … Inna sprawa, iż organizatorzy organizatorami, nie planuję wcinać się w ich kompetencje, ale nie można obciążać ich odpowiedzialnością za wszystko. W sytuacji gdy ktoś widzi, że oczekiwanie się przedłuża, a ma straszne parcie na strzelanie to krzywda się nie stanie jak ten fakt zgłosi adminom, z tego co mi wiadomo to raczej nie spuszczą łomotu za takie zachowanie. Nie okłamujmy się … Organizatorzy mają prawo i powinni wymagać od nas odrobiny kreatywności i samodzielności, przecież wszyscy tworzymy forum, a przyjmowanie przez nas tylko postawy roszczeniowej nie jest chyba najrozsądniejsze. Podsumowując: więcej się dogadujmy, mniej sobie narzucajmy, więcej od siebie dajmy, mniej wymagajmy a wtedy będzie łatwiej milej i przyjemniej. Jak powiedział kiedyś Tacyt (Publius Cornelius Tacitus) : Im bardziej chore państwo, tym więcej w nim praw. Przemyślmy to i wyciągnijmy wnioski zanim zaczniemy regulować ROF’a i wagę replik oraz rozpiętość tonalną barw umundurowania :smiley:

KOJOT: Część graczy pracuje, część się uczy, mają też inne obowiązki. Dlatego strzelanka powinna zaczynać się tak jak pisano na forum od lat od 10:00 (to nie jest mój pomysł). To szanowanie czasu tych co przyjeżdżają punktualnie, lubią ASG, kupili sprzęt za tysiące złotych i chcą strzelać a nie dyskutować z karabinem na szyi . Co do przerw: są za długie wybijają z rytmu strzelania i stygniesz, nieraz na respie się też odpoczywa i gada . Przecież to nie klub seniora żeby odpoczynek trwał tyle co gra.

SPOON: Rzuciłem przykładowo te godziny. Intensywna gra z krótkimi przerwami. A potem trzeba się jeszcze spakować i dojazd autobusem do domów. Także ogółem na strzelankę poświęca się czas od 8 do 15 . A ile się gra? 2-3h.

CHOMIK: W regulaminie nic nie pisze o przebiegu strzelanki.
Naciskam Organizatora, żeby sprawnie kierował spotkaniem. I wiem, że może. Przyjeżdżamy grać wspólnie a nie organizować osobne strzelanki, korzystając z uprzejmości forum.
-Dzięki chłopaki, że skrzyknęliście mi tu paru graczy.

Reasumując: Organizator powinien rozpoczynać punktualnie, dokonać wyboru typu gry, dowódców, pilnować przebiegu gry i żeby przerwy były krótkie a celowe (uzupełnienie kulek, drobne naprawy, przegryzka, złapanie oddechu, zwołanie drużyn i rozejście się na respy razem ok. pół godziny).
Zdecydowanej większości odpowiada układ: Wy Organizujecie a my strzelamy.

Właśnie … regulamin traktuje o podstawowych rzeczach, a przebieg strzelanki należy do nas :wink: Postaraj się postawić w sytuacji organizatorów … nie jestem jakimś strasznym materialistą, ale … rób to za ich pensję 3:) Wiem, powtarzam się, ale … nasza zabawa zależy od nas … organizatorzy tylko umożliwiają nam ją. Doceńmy ich wysiłek i dołóżmy własnych starań, a zabawa będzie jeszcze przedniejsza. Im więcej osób przyłoży się do organizacji tym więcej osób będzie zadowolonych z imprezy :wink:

Skojarzyłeś mi się z niejaką Dolores Umbridge (tak, oglądam Harrego Pottera - i co mi zrobicie? :slight_smile:) Ten sam pretensjonalny ton.

Bądźmy sprawiedliwi. Fakt - często nawet tak prosta rzecz jak ustawienie się w dwuszeregu zajmuje graczom kupę czasu. Nie wspominam już o sytuacjach, w których jeden coś wcina, drugi doładowuje magi od 10 minut, trzeci gada z kolegą o pierdołach a jeszcze inny nie może się ustawić bo dopala fajkę. Zgadzam się, organizacja czasu mogłaby być nieco lepsza, jednak drogą do tego z całą pewnością nie jest namnażanie nakazów i zakazów i angażowanie Organizatorów do roli niemal SS-mańskich ciemiężycieli, którzy za byle przewinienie dowalą bana na amen. Nie zgadzam się na to i nie dopuszczę do tego, by atmosfera na naszych spotkaniach wyglądała jak zbiórka w obozie koncentracyjnym. Rzeczą, o której trzeba powiedzieć jest to, iż w pierwszej kolejności jesteśmy - jak sądzę - grupą kolegów, potem dopiero grupą graczy a odwrotna kolejność jest zaprzeczeniem dobrego airsoftu. Uczęszczam na spotkania z Taktycznym Szczecinem, gdyż lubię ludzi, których na nich spotykam. Dlatego nie będziemy ustanawiać przepisów, które wprowadzą do naszej rozgrywki sztuczny formalizm. Niby kto chciałby się strzelać w takiej atmosferze? Regulamin został ustanowiony celem wyznaczenia zasad dotyczących bezpieczeństwa i reguł panujących w airsofcie, jednak - w czym się w zupełności zgadzam z Chomikiem - to My jako cała forumowa społeczność decydujemy o przebiegu spotkań. Jeżeli komuś ustawienie się w dwuszeregu zajmuje kilka minut to powinien to być dla niego wystarczający obciach.

I tylko te poglądy - w wymienionym przeze mnie wyżej zakresie - podzielam, bo dalsze twierdzenie o tym, że to do Organizatorów należy ustawianie każdej rozgrywki to zwykłe pieprzenie. Administratorzy i Moderatorzy forum nie są jakimiś szczecińskimi królami airsoftu, nie dzierżą w swych dłoniach absolutnej władzy nad graczami i nie będą narzucać innym uczestnikom spotkań swojej wizji rozgrywek. Forum żyje dzięki ludziom, którzy przychodzą na strzelanki, bo to ich chęci i zaangażowanie decydują o tym, czy airsoft jest ciekawy czy nie. Dlatego właśnie przed strzelanką pytamy czy macie pomysł na rozgrywkę - to do graczy należy głos w tym zakresie. A ponieważ niestety z reguły odzew jest mizerny - prezentujemy nasze, nieraz na kolanie klecone pomysły. Ze swej strony powiem, że chętnie przygotuję w najbliższym czasie niejedną konkretną rozgrywkę, jednakże nie dlatego, że “muszę”, lecz dlatego, że lubię je przygotowywać. Pozostaje mi mieć nadzieję, że któregoś niedzielnego poranka usłyszę na zbiórce, że ktoś przygotował swój pomysł i ma do tego wszystkie niezbędne elementy.

Jak pisałem wyżej - jako Organizatorzy czuwamy nad bezpieczeństwem graczy, nad przestrzeganiem zasad, dostarczamy środków organizacyjnych umożliwiających odbywanie spotkań. Nie jesteśmy bandą oszołomów, którzy wymuszają posłuszeństwo sztucznie pompowanym autorytetem. Dołożymy wszelkich starań, by spotkania odbywały się w dobrej, przyjacielskiej atmosferze, jednak - i zwracam się tu do ogółu użytkowników forum - cokolwiek byśmy nie robili, bez Was po prostu sobie nie poradzimy.

A teraz pytanie za sto punktów - jak sądzisz: jak bardzo “zmotywowałeś” Organizatorów?