Skojarzyłeś mi się z niejaką Dolores Umbridge (tak, oglądam Harrego Pottera - i co mi zrobicie? ) Ten sam pretensjonalny ton.
Bądźmy sprawiedliwi. Fakt - często nawet tak prosta rzecz jak ustawienie się w dwuszeregu zajmuje graczom kupę czasu. Nie wspominam już o sytuacjach, w których jeden coś wcina, drugi doładowuje magi od 10 minut, trzeci gada z kolegą o pierdołach a jeszcze inny nie może się ustawić bo dopala fajkę. Zgadzam się, organizacja czasu mogłaby być nieco lepsza, jednak drogą do tego z całą pewnością nie jest namnażanie nakazów i zakazów i angażowanie Organizatorów do roli niemal SS-mańskich ciemiężycieli, którzy za byle przewinienie dowalą bana na amen. Nie zgadzam się na to i nie dopuszczę do tego, by atmosfera na naszych spotkaniach wyglądała jak zbiórka w obozie koncentracyjnym. Rzeczą, o której trzeba powiedzieć jest to, iż w pierwszej kolejności jesteśmy - jak sądzę - grupą kolegów, potem dopiero grupą graczy a odwrotna kolejność jest zaprzeczeniem dobrego airsoftu. Uczęszczam na spotkania z Taktycznym Szczecinem, gdyż lubię ludzi, których na nich spotykam. Dlatego nie będziemy ustanawiać przepisów, które wprowadzą do naszej rozgrywki sztuczny formalizm. Niby kto chciałby się strzelać w takiej atmosferze? Regulamin został ustanowiony celem wyznaczenia zasad dotyczących bezpieczeństwa i reguł panujących w airsofcie, jednak - w czym się w zupełności zgadzam z Chomikiem - to My jako cała forumowa społeczność decydujemy o przebiegu spotkań. Jeżeli komuś ustawienie się w dwuszeregu zajmuje kilka minut to powinien to być dla niego wystarczający obciach.
I tylko te poglądy - w wymienionym przeze mnie wyżej zakresie - podzielam, bo dalsze twierdzenie o tym, że to do Organizatorów należy ustawianie każdej rozgrywki to zwykłe pieprzenie. Administratorzy i Moderatorzy forum nie są jakimiś szczecińskimi królami airsoftu, nie dzierżą w swych dłoniach absolutnej władzy nad graczami i nie będą narzucać innym uczestnikom spotkań swojej wizji rozgrywek. Forum żyje dzięki ludziom, którzy przychodzą na strzelanki, bo to ich chęci i zaangażowanie decydują o tym, czy airsoft jest ciekawy czy nie. Dlatego właśnie przed strzelanką pytamy czy macie pomysł na rozgrywkę - to do graczy należy głos w tym zakresie. A ponieważ niestety z reguły odzew jest mizerny - prezentujemy nasze, nieraz na kolanie klecone pomysły. Ze swej strony powiem, że chętnie przygotuję w najbliższym czasie niejedną konkretną rozgrywkę, jednakże nie dlatego, że “muszę”, lecz dlatego, że lubię je przygotowywać. Pozostaje mi mieć nadzieję, że któregoś niedzielnego poranka usłyszę na zbiórce, że ktoś przygotował swój pomysł i ma do tego wszystkie niezbędne elementy.
Jak pisałem wyżej - jako Organizatorzy czuwamy nad bezpieczeństwem graczy, nad przestrzeganiem zasad, dostarczamy środków organizacyjnych umożliwiających odbywanie spotkań. Nie jesteśmy bandą oszołomów, którzy wymuszają posłuszeństwo sztucznie pompowanym autorytetem. Dołożymy wszelkich starań, by spotkania odbywały się w dobrej, przyjacielskiej atmosferze, jednak - i zwracam się tu do ogółu użytkowników forum - cokolwiek byśmy nie robili, bez Was po prostu sobie nie poradzimy.
A teraz pytanie za sto punktów - jak sądzisz: jak bardzo “zmotywowałeś” Organizatorów?