Szpinak na moda tbh xD
Dziękuję wszystkim za pomoc w zorganizowaniu tego wszystkiego a szczególne dzięki dla ekipy, która miała zegar szachowy gdyby nie wy to byśmy grali zwykły deathmatch. Niestety gdyby nie wypały postrzelane byłoby dłużej. Dzięki wszystkim za pozytywny feedback mojej newbie ogranizacji rozgrywki i jeszcze raz dziękuję.
Dzięki za krótka ale fajna strzelanke, pozdrawiam użytkownika Szpinak za organizacje i zdzieranie gardła na całą mapę, prawdziwa eksplozja radości xD
Piszecie o tych 4 skorupach ktore tam leza w lesie ?
Co dokladnie zrobiliscie ?
To były całe pociski jeden prawdopodobnie artyleryjski a drugi mniejszy może od jakiegoś AA
@szpinak to te same co leży tam od kiedy tam gramy, nikogo z “zainteresowanych” specjalnie one nie obchodzą.
Oznaczyć taśmą i nie biegać po nich
Moim zdaniem to lepiej zgłosić i może by to zabrali. Mowisz ze grzyby zbierałeś i cos takiego znalazłeś
Zgłoś.
Z doświadczenia:
- najpierw bedziesz przełaczany 30min miedzy infoliniami - bo WP sie tym nie zajmuje, to trzeba na policje, a policja nie specjalnie chętnie to przyjmie. Będą wkurwieni, że dzwonisz i dupe zawracasz.
- po 1,5h pojawi się pan z komendy w Gryfinie (prawodpodobnie)
- przyjdzie, zobaczy, usunie wszystkie nasze oznaczenia i zagrzebie “niewypał” gałeziami.
Powyżej masz relacje z prawdziwego zgłoszenia na tartaku
Jedynie GPSy możesz zlapać i majac kogoś znajomego w woju podrzucić na patrol saperski, licząc że będzie im się chciało
NIe mówi, żeby to bagatelizować… mówię tylko, że wszyscy maja to w dupie, bo przeciez to w środku lasu leży.
Wiemy bo mówili chłopacy o właśnie tej akcji. Ale zadzwoniliśmy na bagiety. Szczegóły @szpinak zna, bo on z niby gadał, ale chyba skontaktowali się z wojskiem. Ja biegać koło niewybuchu nie zamierzam, więc uważam że postąpiliśmy słusznie. Co z tego będzie - zobaczymy przy następnym wylosowaniu Wzgórz.
FYI: w takim razie nie przychodź na: Wzgórza Bukowe, Tartak, Prochownie, Mosty - wszędzie tam nasz niewypały i ćwiczebne pociski
W dziwnym kraju żyjemy, następnym razem możemy im to przywieźć na komendę. Byle by tego tam nie odpalali
@Frixu większość z tego co określamy “niewypałem” to pewnie pociski ćwiczebne (bez ładunku), więc wojo o nich wie i ma je głęboko w dupie.
Dla nas to “zagrożenie” dla nich śmieć, którego nie chce im się podnosić
Dzięki za info, skorzystam. Swoją drogą fajnie że nigdzie na forum nie ma informacji o takich niespodziankach na miejscówkach
po co taka informacja skoro idąc na grzyby czy na spacer po lesie możesz coś znależć
Najlepiej załóżmy na forum amatorską jednostkę saperską. Ale fakt faktem że może jakiś nasz lokalny komendant zechce zabawić się w szymczyka czy jak on tam miał. Z drugiej strony chciałbym zobaczyć miny bagietmajstrów widzących kilkunastu chłopa w mundurach i szpeju wchodzących na komendę jak gdyby nigdy nic z niewybuchem w łapie xD
Po to że niektórzy mają instynkt samozachowawczy
Wystarczającym instynktem samozachowawczym jest niepodnoszenie tego i nierzucanie tym.
Żyjemy w regionie, gdzie na każdym kroku może być zakopany lub zatopiony niewybuch, taka przeszłość Europy
Pech polega na tym że nigdy nie możemy znaleźć jakiegoś fajnego zakopanego mp40 czy innego mausera za to często słyszy się o niewybuchach
Proponuje założyć jednostkę złomiarzy, będziemy wozić pociski na złom i z tego finansować kulki ^^
i Cyk, zarzut o handel bronią