W nowym roku organizujemy (t.Ch) trening z taktyki zielonej na którą chcemy zaprosić zainteresowanych.
Tematyka:
-praca w dwójkach/sekcjach/drużyna
-przemarsz wraz z dodatkowymi elementami (obrona okrężna, przeszkoda itd)
-komunikacja w zespole werbalna/niewerbalna
-rozwijanie szyków
-inne
Trening czysto teoretyczny ( chodzi o przyswojenie wiedzy i wyrobienie nawyków). Jakiś OPFOR pewnie zrobimy na końcu aby “sprawdzić się w ogniu”
INFORMACYJNIE:
Wiedza z treningu kompletnie nie przyda się dla singlów i na niedzielnych jebankach. Jednak jeśli ktoś chce podziałać w zespole na imprezach z ostrzejszym zacięciem to ten trening jest właśnie dla niego.
I znowu, znając Szczepana: weźcie pod uwagę, że jak wyjdziemy z parkingu, to wrócimy do samochodów dopiero na końcu treningu.
Czyli zabierzcie ze sobą wszystko, czego przez sześć godzin w lesie będziecie potrzebować. W tym wodę, przegryzkę i odpowiednie ubrania.
I coś, w czym będziecie to mogli przez cały ten czas nosić.
Wiem, że mówię rzeczy oczywiste. Ale zderzyliśmy się już z ludźmi, dla których to nie było wcale, ale to wcale oczywiste, i potem okazywało się, że była bieda.
Siemaneczko! Co do niedzieli.
Pierw pytanie - co zabrać?
Rozumiem odpowiedni ubiór, nawodnienie, coś do jedzenia bo przez 6h nie wyjdziemy z lasu.
Brać dodatkowo oporządzenie, replikę? Jeśli tak czy jakieś limity mocy przewidujecie itd
Dodatkowo zapytanie.
Czy jest szansa z kimś się zabrać? Dokładnie z Piastów 40C, wypadł mi transport prywatny stąd pytanie