07.06.2020

Mam prosbę. Czy administracja może potwierdzić, że to jest właśnie nasze miejsce zbiórki? Ostatnim razem jak pojechaliśmy to okazało się, że parkingi są dwa i musieliśmy zawracać na ten drugi parking.

Sprawdziłem z tą mapą u nas na stronie oraz z waynem na priv, to jest ten parking. Trzeba tą kolorowa kładką przejechać nad autostradą i zaraz za nią skręcić w lewo.

Witam

Będzie miał może ktoś znaczniki na sprzedaż ?

Ja bym chciał, prawdopodobnie nie będę miał transportu. Byłbym wdzięczny i dam znać do wieczora
Odezwiesz się w celu ustalenia ostatecznych informacji ?
Mój nr tel 516 480 057

Mogę zabrać 2-3 osoby. 572371583

Ja + 4 spóźnimy się o godzinę.Do tego pojawi się 6 osób z EAS.

Niestety nie będzie mnie

Niestety jestem zmuszony odpuścić

Mamy z Johnem obsuwę ale pędzimy. :wink:

Spóźnię się 10min.

Dziękuję wszystkim ~115 obecnym za świetną rozgrywkę! =) Oby takich więcej.

Panie i panowie - sprawdźcie się pod względem kleszczy - przyniosłem jednego skurczybyka, ale nie zdążył się jeszcze wbić.
Nawet mocno skoncentrowane deet nie pomogło …:wink:

Gawron, bo DEET niestety nie załatwia sprawy.
Permetryna, powtarzam od lat, to co innego.

Niestety musiałem się zwinąć wcześniej, ale było nieźle, mam nadzieje ze później było jeszcze lepiej. Kleszczy nie przyniosłem i to na plus, ale komary to nawet przez mundur napierd… :smiley:

Dziękuję za dzisiejszą strzelankę!

Niestety ja również musiałem sie zmyć wcześniej i przez to - pożyczona na forum wszytskich zebranych podczas zbiórki kamizelka/znacznik trafień została przeze mnie przywłaszczona - Proszę o PM właściciela tak abym mógl ją zwrócić.

Druga mniej przyjemna sprawa to zgubiony magazynek do repliki bocznej SIG SAUER P226 X-FIVE
Czy przypadkiem ktoś nie znalazł magazynka gdzieś w krzakach ?

https://drive.google.com/file/d/14C9K4FAcLe4HQ74qT8y9jltbGePVvZVh/view?usp=sharing
Ojcowie dzisiejszego zwycięstwa! :laughing: :laughing:
Talib krzyczał coś zagrzewając zdemotywowanych pomarańczowych do ostatniej szarży:
“Alla… akbar… bla… salejkum… blablabla… łutututu z kałaszka!!”.
My rozumieliśmy to jako:

Posiadanie Taliba to połowa sukcesu!

P.S.: Nie psikałem się, kleszczy brak, ale komary spuściły srogi wpierdol. :confused:

Dzięki wszystkim było elegancko. Co do komarów wkurwiały bo się na deszcz zbierało a wtedy najgorzej tną. Co do kleszczy na razie nie stwierdziłem( ponoć bazylia je odstrasza) Szacun dla kolegi ubranego na czarno, który śmigał w krótkim rękawku :+1:

Ale to moje to jakaś bomba chemiczna w sprayu, dosłownie strach czytać skład :stuck_out_tongue_winking_eye:

dzięki za gre , frekfencja godna zapisu , szacun za realizacje scenariusza dla żony Weyna (on pewnie browar pił a bidna kobita sama to wymyśliła) Pierwszą rozgrywke wygrały komary i krzaki .
ale druga na starym kluczu …/ no to to dymiczna obrona z oczu pomarańcza , naprawdę było fajnie

Nie musisz mi jej zwracać, więc spokojnie.
Dzięki wszystkim za wspólne strzelanie po takiej przymusowej przerwie :smiley:
Tak swoją drogą, film z drona gdzieś będzie ?