Chciałbym zorganizować luźną nocną strzelankę. Impreza będzie miała charakter luźnego kilkugodzinnego spotkania w małym gronie - nie spodziewam się tłumów.
Najważniejsze zasady:
limit 1.9J tylko semi
tylko +18 lat
posiadanie migającej czerwonej lampki jako znacznik trupa
latarka na replice
łeb na karku i zdrowy rozsądek.
Ramy czasowe: 21.00 max 01.00.
Działamy wyłącznie na latarkach. Bez opto (tym razem )
Rodzaj rozgrywek w zależności ilości chętnych.
Teren gry: rejon strzelnicy STS Borowiec. Dla staruchów - teren Radziowej wielkanocnej siekanki
zbiórka: parking przy leśniczówce u Radzia.
Lampka rowerowa to wbrew pozorom jedno z lepszych rozwiązań. Z daleka widać, że jesteś trupem - a o to w tym chodzi.
Plus Gawron ma propozycję nie do przebicia z tą lampką za 3zł. W końcu - czy grywasz nocą tak często, żeby na znacznik trafienia wydawać pińcet halfnaście monet…?
Rozumiem ale nie da się ukryć że większość z nas albo w tygodniu pracuje albo chodzi do szkoły i nie będzie mogła wziąć udziału. Dlatego fajnie jak by było z piątku na sobotę
a w piątek “większość z nas” idzie chlać, wyjeżdża na weekend, albo poświęca czas rodzinie
Daj mi dowolny dzień tygodnia, a znajdę Ci kogoś komu nie pasuje
Jak ta strzelanka bedzie wygladac? Coś jak zwykła niedzielna tylko po ciemku?
Gramy bez noktowizji z tego co rozumiem, czyli same latarki.
Latarke cały czas trzeba mieć włączoną? Polecacie mieć wiecej niż latarke na replice, żeby coś widzieć?
Nie wiem kiedy ostatnio byłem w nocy w lesie, pewnie bede chodził w kółko i sie potykał.
Jeszcze jedno pytanie dot. czerwonej lampki trupa: nie będzie kolizji jeśli ktoś chcę chodzić z latarką z słabym czerwonym światłem zamiast zwykłej latarki?
Nie wypowiadam się co do zasad bo nie wiem, ale jeśli białe światło jest obowiązkowe a nie masz - mogę Ci druknąć trzymadło na RIS i do tego mogę Ci pożyczyć latarkę tego typu
bo kiedyś kilka kupiłem.
Ewentualnie możesz sobie kupić taką latarkę (pare zł, w dużych sklepach typu auchan / bi1 są) a ja Ci dam trzymadło na ris.
Dzięki, mam kilka latarek =) Pytam z tego względu, że latarka ze słabym czerwonym światełkiem daje sporą przewagę w nocy, bo nie widać Cię z kilkuset metrów. Pytam tylko czy nie ma kolizji z tradycyjną ‘lampką trupa’, która też jest akurat czerwona.
Jak dobrze pamiętam z tCh’owych wydarzeń, to jak tylko dostaniesz kij wie skąd to zaraz zapalasz migającą lampkę i wystawiasz jak tak widocznie jak tylko się da (jak szmate znacznikową). A z lampeczką to raczej chodzisz próbując nie być widocznym
Światło ciągłe, niezależnie od koloru, nie oznacza trupa. Czyli krótko mówiąc dalej jesteś in game = celem.
To jest standard właściwe wszędzie jeżeli chodzi o wieczorno - nocne rozgrywki.