Teren na którym jest więcej plastikowych kulek niż w hurtowni gunfire. Teren gdzie nie jeden skąpał się w piwnicy i wpadł w dziurę w podłodze. Podejrzewam, że większość z Was ma jakieś wspomnienia z tym miejscem.
Ci bezpośrednio zainteresowani, którzy strzelali na “wiskordowaniach” lub z innymi pomniejszymi ekipami wiedzą, że jakiś czas temu wydano plan zagospodarowania i Syndyk w końcu mógł sprzedać teren.
Zaczęło się od przjecia komina pod skoki, poźniej obok wybudowała się hamownia Carro, a teraz będzie tam hotel i osiedle.
Tak … najlepsza szczecińska miejscówka skończy jako teren pod mieszkaniówkę dla snobów ^^
Niech snoby kupują tam mieszkania. Teren jest syfiasty i lekko skarzony przez odpady wiskordowe. Hamownia jak sie budowała musiała sporo gruntu wymienić.