Kupiłem o to taki pistolet na GG
Mam chęć przerobić go pod HPA dla CQB i nwj o co chodzi z gwintem
Bo nwj jaki adapter potrzebuje
Kupiłem o to taki pistolet na GG
Ta konkretnie klamka do CQB to słaby pomysł - ma baaaaardzo długi spust i zwyczajnie eliminuje ją to jako skuteczną zabawkę do CQB
Jeśli już bardzo chcesz …
wykręć ori gwint i sprawdz jak wygląda, porównaj z tym co masz na zdjęciu - różni producenci stosują różne gwinty (skok/rozmiar). Zazwyczaj da się rozpoznać je na zdjęciu
Ja mam ten pistolet i nawet mam dynksy do HPA (tylko standard US).
Jak bardzo chcesz to moge poszukać w piwnicy maga → spasować adapter hpa i zobaczyć jaki to ma gwint
Mam wersje od STTI.
Nie polecam do CQB raczej. Miałem w planach zrobić konwersje na DMR z niego. U siebie miałem problem, że jak nie do końca wcisne spust - pistolet się zacina. Przy knowersji trzeba było wszystko rozbierać, żeby wyjąć zaciętą kulkę.
Mam (chyba) rozwiazanie tego probemu, wiec niedlugo znowu zaczne sie bawic w DMRke
O, dzięki jak może, bo mi jest w leń troche ładować tak za każdym razem GG, i po prostu chce zrobić hPa, żeby w budynku mogłem normalnie grać
ok, udało mi się go znaleźć w piwnicy
Niestety nie moge znaleźć miernika do gwintów ani oryginalnego zaworka.
Ale wkręciłem i zmierzyłem dynksa hpa - ten do którego dałeś linka powinien pasować.
Chyba że masz wersje od Tokyo Marui - tam może być inny gwint.
wiec to czego chcesz to konwersja na HPA z wejsciem na magi z M4/mp5. Jeśli zamontujesz sam zaworek to bedziesz sie musiał przepinać wężem przy zmianie maga
Ta, ale to i tak robi się pod CQB, to chyba nie będe zmieniał magów, albo po prostu wezmę szubkoładowarke przy sobie, jak będzie potrzebne kulki
jak Ci 20 kulek wystarczy to luz
Czyli zakładasz, że w CQB będziesz strzelał tak mało, że nie będzie potrzebna zmiana magazynka w trakcie akcji.
Nie powiem, ambitne założenie.
Jeszcze w lesie to bym zrozumiał (biegało się kiedyś z rewolwerem…): “jeżeli sięgam po krótką, to znaczy, że sytuacja się skiepściła bardziej, niż przewidywałem, i albo to, co mam załatwi sprawę, albo i tak już po mnie”.
Miałem myśl kupić sobie rewolwer, ale 6 kulek i 20 to robirużnice
Wlasnie o tej konwersji pisałem
Dlatego ja miałem rewolwer na 24 kulki
Serio-serio, Tokio Marui takie cuda robi(ło?) - 6 komór w bębnie, ale do każdej wchodziły po kolei 4 kulki, a podawało do strzału po jednej. Łuski nie były wymienne, więc ładowało się każdą komorę bębna po kolei ale… 24 strzały były.