Mam problem z perunem V3. Po podpięciu baterii nie daje oznak życia. Prąd dochodzi do układu i na tym skończyły się moje pomysły gdzie szukać problemu. Bateria jest ok.
Odepnij jeden przewód od silnika i podepnij baterie - tym sposobem wchodzisz w tryb debugowania.
Układ w takiej kombinacji powinien migać pulsującym żółtym światłem - co oznacza, że działa.
Wciśniecie spustu i zmiana trybu ognia powinny zmienić kolor diody na inny na kilka sekund.
Jeśli tam wszystko działa to Perun jest sprawny i problemu szukałbym w silniku - koniec szczotek, pęknięta sprężynka dociskające szczotkę itd.
Dalej 0 reakcji, żadnego światła, żadnego dźwięku, nic.
Wsadziłem do repliki peruna z nieużywanego geraboxa i ten z kolei wyświetla ciągle “Gearbox cycle detection failure” - co jest nieprawdą, da się wykonać cykl. Sensor jest czysty.
Żałuję, że zainwestowałem w te układy, bo więcej z nimi problemów, niż korzyści.
no to prąd nie dochodzi do układu. Żeby uwalić go takiego stanu musiałbyś fizycznie spalić jeden z głównych podzespołów, a to zostawiło by fizycznie ślad
Błąd nie mówi, że się nie da … błąd mówi, ze nie wykrywa go poprawnie w bramce czasowej przeznaczonej na strzał.
To są te które brałeś ode mnie? Jak tak to podrzuć mi same gearboxy.
Tego martwego brałem od ciebie. Napisałem na fb.