Kleszcze!

W punkt.

Z jedną uwagą odnośnie permetryny:

Sugeruję jednak wypsikać tym cały mundur. To pozwoli uniknąć problemu w stylu "menda przyczaiła się w fałdach munduru, a po powrocie do domu wysiadła i potuptała w poszukiwaniu obiadu (i tu nieważne, czy będzie to airsoftowiec, czy ktoś z jego rodziny).

@Gawron89 przez kilka lat powtarzałem co roku to samo. Znudziło mi się. Temat o kleszczach, z opisem manewrów z permetryną, jest na forum, i nawet był kiedyś przyklejony chyba. O tutaj. Starczy.

3 polubienia