Obserwując strzelanki na Wiskordzie chciałbym zaproponować jedno “udogodnienie”. Osoby posiadające granat typu Tornado często po wrzuceniu go do pomieszczenia obrywają gradem kulek od ludzi, którzy myśleli, że w/w granat jest tylko kamieniem wrzuconym dla zmyłki. Proponuje więc, żeby przed wrzuceniem granatu do pomieszczenia krzyknąć po prostu słowo “Tornado”. Uniknęlibyśmy w ten sposób bulwersji niektórych osób i innych nieprzyjemnych sytuacji. Co wy na to?
Brzmi ciekawie 
lecz jak ja słyszę słowo “granat”, to spier… Gdzie moge, lub poprostu schodze na respa 
Trzeba poprostu myśleć.
Ostatnio, nie pamiętam już kto, wrzucił tornado do pomieszczenia, krzycząc po prostu “granat”, wbił do środka i dostał serią od kilku osób, tłumaczących się, że myśleli, że to kamień.
Więc…
Wrzucając kamień i krzycząc “granat!” ludzie mają zamiar odwrócić uwagę. Równie dobrze mogą wrzucić tornado i nic nie mówić, żeby ludzie w pomieszczeniu nie zdążyli uciec.
A to co opisujesz jest już trochę dziwne. Nie było mnie tam, ale zazwyczaj tornado wydaje z siebie dźwięk przy “wybuchu” lub widać te kulki które z niego wystrzelą. Oczywiście jeżeli granat nie został naładowany lub został naładowany strasznie słabo tak, że nawet kulki nie wyleciały to znaczy, że nie uznaje się go jako granat.
Dobrym pomysłem byłby wymóg żeby tornado było naładowane i plunęło kulkami, bo czasami zdarza się tak, że ludzie ładują je dwie czy trzy sekundy i wrzucają bez kulek, co moim zdaniem mija się z celem, ponieważ umożliwiałoby to czyszczenie pomieszczenia za pomieszczeniem w szybkim tempie.
W takim razie słysząc “granat” można być pewnym, że to atrapa i nie trzeba uciekać. Prędzej bym wolał zakaz rzucania kamieni jako atrap niż rozróżnienia krzyku granat/tornado.
Krzyczenie ‘granat’ przed wrzuceniem granatu/kamienia/buta/wibratora do pomieszczenia to tylko wiadomość dla osób znajdujących się w pomieszczeniu.
Rzucanie kamieni po takim okrzyku jest po prostu zmyłką, ludzie w pomieszczeniu muszą też się orientować co wpadło do pokoju - jeśli nie zauważą, to jest ich decyzja czy spróbują uciec i zaryzykują dostania ‘pleców’ czy zostaną licząc, że to był tylko kamień.
Wrzucone tornado słychać no i latają kulki po większej części pomieszczenia (oczywiście nie jeśli wsypiesz >0,2g), błędem ‘wrzucającego’ tornado jest wbijanie z full auto do pomieszczenia i strzelanie do wszystkiego po wybuchu tornada, bo najpierw trzeba identyfikować cel, a później strzelać.
Może też się zdarzyć sytuacja, że krzykniesz ‘tornado’, wrzucisz ‘tornado’ a ono po prostu nie wybuchnie, bo np. zapomniałeś naładować gazem - wtedy ‘tornado’ jest Twoim ‘kamieniem’
A jeśli wrzucisz tornado, wybuchnie, a w pomieszczeniu ktoś ‘przeżył’ i Ciebie zabił, to po prostu mówisz mu, że tu wybuchł granat i zgodnie z regulaminem posyłasz delikwenta na respa, a Ty grasz dalej
dokładnie tak jak napisał wookie 
nie widzę sensu eliminowania “kamieni” bądź rozróżniania ich w jaki kolwiek sposób.
asg jest wymagającym sportem, wymaga od gracza sprawności fizycznej i myślenia, nie eliminujmy tego bo zostaną nam komputery
I wszystko dzi