@Errhile mam na mysli organizowane gry, 3 scenariusze w dniu dwa szybkie male i jeden duzy bardziej zlozony. Zbiorka, zapisy, chrono od 8 start 10 koniec 17. W takim systemie sam gralem, bardzo mi sie podobalo, ludzie tez sobie to chwalili, zawsze bylo pelno. Scenariusze jak najbardziej organizowane rozpisywane i planowane na kazdy weekend 2 mies z wyprzedzeniem i roznorakie zeby kazdy mogl sobie zaplanowac i wybrac kiedy i na co chce przyjechac. Wszystko z sedziami i organizatorem spinajacym calosc. Stad tez koszt stowy od lebka bo tym ludziom trzeba zaplacic.
Zamysl w calosci jest taki zeby gra odbywala sie zawsze, niezaleznie czy bedzie 10 osob czy 100 i zawsze na tym samym poziomie organizacyjnym.
Masz racje niestety, ze tu problemem moze byc zasobnosc kieszeni przecietnego gracza wzgledem wysp, stad tez moze byc nie tyle mniej chetnych co mniej tych ktorzy beda sobie mogli pozwolic na uczeszczanie do takiego miejsca.
@FRIK tak jak wspominalem w safe zonie bylby serwis, ladowanie baterii, kompresor HPA i wszystkie potrzebnosci jak tez obwozny sklepik z replikami, amunicja, piro etc. Wynajem szpeju na miejscu i opcja dla randomow zeby testowali co to airsoft to dobry pomysl ale nie w tej sytuacji. Calosc musialaby funkcjonowac na zasadzie placenia za czlonkowstwo w klubie “x” a nie za udzial w wydarzeniu na polu “y” ze wzgledow prawnych. Wiec cala oferta skierowana byla by raczej do zorganizowanych grup skupiajacych sie na airsofcie czy reko. Ew wstep na zaproszenie aktywnego czlonka klubu, jakis program zeby kazdy mogl w cenie co jakis czas za dormo wprowadzic kogos nowego i zawsze byloby kilka zestawow szpeju i AEG dla takich “gosci” free of charge.
Co do herbatki to picie i jedzonko byloby tez w safe zonie z foodtrucka, moze byc inny co miesiac dla urozmaicenia ale to wiadomo dodatkowo platne bo to kogos innego biznes. Ale mysle ze kawe i herbate z podgrzewacza mozna by lac za darmo, nikt by na tym nie zbiednial.
