Borne Sulinowo 2016

Jedziemy całym teamem, swoimi autami, w piątek wieczorem, w składzie:

  • TAMPON
  • Ozzy
  • Reivi
  • Skowron
  • Berni

Opłacony. Jadę.

Ok kto nie ma transportu pisać do mnie PW

Pany a kiedy w ogóle jedziemy?

Wygląda na to że można jechać nawet w sobotę rano.Ale ja chyba bym wolał w piątek po pracy ok 17:00. @h jazdy więc 19-20 na miejscy tak by za dnia jeszcze rozbić namiot.

Mi pasuje

Nam też pasi.

My potwierdzamy że wyjeżdżamy ze Szczecina w piątek ok 17:00, po drodze jeszcze po sprzęt do dwóch miejsc, zakupy, czyli w Bornym będziemy w piątek wieczorem myślę że ok 20:00-21:00 rozpali się jakieś ognisko i piwko. :slight_smile:

Ja raczej sobota rano.

Ja
kmk
Koszyk
i Michał Olszak
przyjedziemy w niedziele rano.

Też zamierzałem jechać, ale niestety muszę znowu zrezygnować, nie dostałem urlopu na wtedy :frowning: zatem bawcie się dobrze i będę czekał na wasze relacje z imprezy.

Ok wiec rozumiem że w Sobotę jedziemy wspólnym transportem:
1.Mivak
2.Młody
3.Olaf
4.Toobi
5.Ligman
6.Fate
7.Zegarek

Co do aut to jedzie Brosowóz chyba że coś się spierdoli tuż przed plus dodatkowe auto.

Panowie dajcie znać czy jedziecie i czy macie transport. Jeśli nie to zabierzecie się z nami.
Mizo
Elvis
SeeMe (_BLENKZ)

Max dojedzie na miejsce samodzielnie.

Jeśli kogoś pominąłem to proszę się dopisać lub jeśli ktoś nie jedzie wypisać.

Może ktoś z poza listy chce do nas dołączyć to zapraszamy ale wiek minimum 18lat.

My jedziemy w piątek 18.00 wyjazd ze Szczecina

PATRoN
Herod
Mizo

My jedziemy jednak w sobotę rano. Goleniów ostatecznie stawi się w składzie - Ja, Paulina, Wojtek.

Mizo nie jedzie - problemy zdrowotne.

Jak jeszcze ktoś jest chętny to mogę jednego zabrać , dzwonić 604403646 ale tylko dziś do 22.00

Nikt nie chce wam przeszkadzać, bo to będzie Ta wasza podróż z Herodem w roli głównej.

Ludziska jest sprawa… Nie znalazł nikt z was piaskowego hełmu typu FAST z flagą zieloną i napisem POLAND ? Kur… zabierałem go z bazy Eldów i ostatnie miejsce gdzie mógł być to nasze pole namiotowe. :frowning:

Brak komentarzy po imprezie jest chyba najlepszym komentarzem do imprezy :slight_smile:

Dzięki wszystkim za wspólną grę i za ogarnięcie na polu walki. Patromowi dziękuję za wspólną podróż oraz za użyczenie miejsca w namiocie (Patron miał naprawdę duuuuuuży namiot :smiley:). Mivakowi i Patronowi dziękuję za dowodzenie Eldami i próbę ogarnięcia sytuacji, które miały miejsce na polu walki. Ligmanowi dziękuję za nadanie dowcipom nowego szlifu dzięki wybitnej erudycji :smiley: oraz za rozbawianie ludzi do łez. Szczególne podziękowania kieruję zaś do ekipy Tampona - wasze pierdolone “Tango z kurwami” chodzi mi teraz cały czas po głowie i nie potrafię tego uciszyć :slight_smile:.

A co do imprezy… Dużo przygotowań, dużo planowania, dużo starań i to tylko po to, by usłyszeć od Najemników, że za wykonanie zlecenia chcą… browara. Ogółem bawiłem się dobrze i była to bez wątpienia o wiele lepsza edycja Majówki niż ta sprzed dwóch lat. Nie da się jednak ukryć, że były sytuacje, które zwyczajnie psuły zabawę uczestnikom. Sądzę, iż nie ma sensu wypisywać teraz “listy krzywd”, tylko pogodzić się z faktem, iż Borne to specyficzna impreza, na której spotkać można wiele osób myślących, że to zajebistość powinna ociekać nimi. Wolę skupić się na pozytywach tego wypadu - była świetna pogoda, było dużo śmiechu i dobrej atmosfery (pomijając dyskusję o polityce, która była bardziej z dupy niż tasiemiec uzbrojony) i majówkowy luz przy zimnym piwku. Takim ten wypad zapamiętam i mam nadzieję, że Paprika Korps jeszcze nie raz i nie dwa spotka się w doborowym towarzystwie, by to powtórzyć. Niekoniecznie na Bornym.

Nic dodać Herdziu :smiling_imp: .

Dzięki wszystkim za miło spędzony czas. To był mój piuerwszy wyjazd na Borbeo i napewno nie ostatni.

ahh … pozazdroscic :slight_smile: czekamy na zdjecia :wink: