Tą informację na forum wrzucił nasz Naczelny, zapomniałem Wam przekazać. W wolnej chwili wrzucę tu małą odprawę logistyczno-techniczną dla naszej ekipy.
Im szybciej tym lepiej, Gumiś.
Bo ja kombinuję ze swoją logistyką.
Do ekipy wyjazdowej, kilka słów organizacyjnych.
Nie wymagam od kogokolwiek czegokolwiek więcej jak tylko pozytywnego nastawienia do całej imprezy oraz znajomości zasad. Marudzenie jednej osoby skutecznie może popsuć grę reszcie. Na oceny przyjdzie czas po imprezie. Nie oczekujcie, że wszystko będzie “perfect”, bo małych wpadek przy imprezie na ponad 1000 ludzi nie da się uniknąć. ASGARD to jednak ostatnimi laty jedna z najlepiej przygotowanych imprez airsoftowych. Znajomość zasad gry to moim zdaniem szacunek dla organizatora, który podjął się wysiłku ich spisania. A te na ASGARDzie są dosyć jasno spisane
Pełne zasady: https://asgard.events/web/regulamin_pdf/ASGARD_Deadlock_Game_Rules_PL.pdf
Uproszczona wersja tutaj: https://asgard.events/rules,142.html
ROZGRYWKA
Nie liczcie na MilSima. Elementy MilSima to max czego możecie oczekiwać (struktura dowodzenia, ograniczenie ammo). Impreza da tyle frajdy ile sami sobie z niej weźmiemy. Będziemy tylko małym trybikiem całej Ostravii i, jeśli będziemy mieli szczęście, nasz dowódca wyznaczy nam ciekawe zadania. Może też być odwrotnie… Tak już jest na tego typu wielkoskalowych grach.
Terminatorka pewnie będzie - kolejna zjawisko nie do uniknięcia. Pytanie tylko czy trafi to na nas i w jakiej skali oraz co my z tym zrobimy. W zeszłym roku były ekipy z 14 krajów, w tym roku ma być bodajże 25 krajów. Jest jedna nacja wyjątkowo kuloodporna… ale o tym już na samym wyjeździe.
LOGISTYKA - łatwiej będzie się spakować.
-
Nie wymagam dress code’u. Niech każdy weźmie to w czym czuje się wygodnie i pozwoli bez otarć pobiegać te kilkanaście godzin. Jeśli naprawdę będzie się zastanawiać nad kamuflażem to sugeruję MC / MTP. Te kolory ma zapewne najwięcej z nas.
-
Rzeczy, które warto mieć ze sobą, a które mogą nie być oczywiste dla wszystkich
- parę lightsticków do oznaczenia miejsc niebezpiecznych, np. w budynku, gdzie będziemy nocować
- parę metrów linki / paracordu do zawieszenia na nich swoich mokrych ciuchów
- coś grubszego niż jedna cienka karimata - będziemy spali na betonowej podłodze, a dobry odpoczynek to podstawa
- dobry repelent na komary i najlepiej osobny preparat na kleszcze (DEET raczej na nie nie działa) - polecam permetrynę na odzież
- podstawowa apteczka osobista - oczywiście poratujemy czymkolwiek co będzie potrzebne, ale jeśli ktoś musi mieć ze sobą, np. adrenalinkę na użądlenia to niech lepiej ma przy dupie i reszcie o tym powie
Z przydatnych fanaberii polecam jeszcze coś do siedzenia, co można bez problemu przenieść z auta do bazy (lekkie krzesełko, leżaczek, itd).
-
Na miejscu będzie działać Bar Pif Paf, gdzie będzie można zjeść dosyć znośne żarcie w rozsądnych pieniądzach - nawet w trakcie gry, podczas Respa
. Weźcie to pod uwagę przy planowaniu prowiantu. -
Musimy przyjąć scenariusz, że budynek, gdzie się ulokujemy (zasada “kto pierwszy ten lepszy”) nie będzie posiadał podłączenia do prądu. Zadbajcie o odpowiedni zapas energii do replik i telefonów. Jeśli ktoś ma możliwości i mu się chce to można wziąć przedłużacz na bębnie.
-
Weźcie ze sobą wygodny szpej. Balistyka nie ma efektu w grze, więc latanie z płytami o oryginalnej wadze pozostawiam ocenie każdego z Was
Plecak w teren wystarczy w wielkości ok 20 litrów. -
Woda, woda, woda - jedyne czego będę wymagał w dostatecznej ilości w zależności od warunków pogodowych od każdego z Was. Butelka wody w plecaku nie załatwi sprawy. Macie mieć ją pod ręką i w dostatecznej ilość.
Jak coś więcej przyjdzie mi do głowy to dopiszę… W razie niejasności pytajcie w grupie na FB.
Warto by też obejrzeć logistykę dojazdu - kto, kiedy, i z kim jedzie?
Dużo rzeczy przewija się przez chat na FB… Biedny Err 
O tym akurat jeszcze nie gadaliśmy. Narazie wiemy, gdzie możemy się rozlokować:
Crom śmieje się z waszego fejsbuka. Śmieje się na swojej górze! 
Dodatkowe info (co było już poruszone na FB):
- proszę ogarnąć sobie w miarę możliwości znaczniki fluo/fotolumino na głowę/plecak (w celu łatwiejszego zlokalizowania najbliższego kolegi w nocy, np. takie: Naszywki wojskowe - czaszki - Sklep z Militariami SpecShop.pl
- na noc być może przydadzą się ciepły polar + tarp (przewidziane zadania nocne konkretnie dla nas)
Fajo fajn 
aczkolwiek to brzmi jakby zadanie nocne było raczej statyczne (obrona czegoś).
Nie, żebym narzekał.
Raczej dałem do zrozumienia naszemu CC w bezpośredniej rozmowie, że takie zadania nocne mało nas interesują
Luz.
Jak zwykle okaże się w praniu - nie wiem, jaka będzie pogoda, i do czego się będziemy nadawali po pierwszym dniu zabawy
Niedotyczałem tego w regulaminie - na jakich zasadach chronują repliki? (0.2g, 0 hop; docelowe kulki 0 hop; docelowe kulki docelowy hop)?
Limity podane są w FPS, ale nie ma mowy o metodzie pomiaru 
Rok temu chrono było klasyczne: kulki 0,2 i hopek na zero
Nie widzę aktualizacji w regulaminie, więc za pewny tym razem też tak będzie …
Biedni nie wiedza co robią …
OK pany, szukam transportu na Asgard - potrzebuję być na miejscu tak ,żeby się załapać na szkolenie o 9:00 w czwartek.
Z kimś mógłbym się zabrać?
Z podziękowaniem dla całości Paprika Korps za udany wspólny wyjazd
Również dzięki chłopaki za wspólną grę, w szczególności dziękuje Gumisiowi za włożony trud przed i w trakcie wyjazdu.
Było super.
Bardzo dziękuję wszystkim uczestnikom wyjazdu. Była to dla mnie najlepsza impreza tego typu w ostatnich latach i lepsza nawet od ostatniej edycji ASGARDu. Dzięki za miłe słowa, ale było to możliwe dzięki Waszemu zaangażowaniu w grę do samego końca oraz dokładne wykonywanie rozkazów. No i wyższe dowództwo było, jak wiecie, bardzo ogarnięte u nas co motywuje świetnie niższe szczeble.
Pozostałych co to czytają zachęcam do udziału w kolejnych edycjach. W tym roku dowodziliśmy całym plutonem, zatem trochę miejsca u nas będzie za rok zapewne.
Mimo wysokiej ceny polecam imprezę.
Dziękuję jeszcze raz za wspólne działania.
Cała impreza wyszła rewelacyjnie dobrze. Przygotowanie techniczne, zadbanie o sanitariaty i gastronomię organizatorzy ogarnęli wzorowo. Dowództwo Ostravii na każdym szczeblu było doskonałe. Potrafili pogodzić dążenie do celu z możliwościami graczy. Czułem że to co robię jest ważne dla sprawy, ale jednocześnie gdy pod koniec opadłem z sił nikt nie miał mi tego za złe.
Może mało jeszcze w życiu widziałem, ale to było zupełnie nowe doświadczenie. Nie da się tego nawet porównać do scenariusza na 150 graczy i kilka godzin gry. Nie żałuję żadnej złotówki wydanej na ten wyjazd. Za rok będę obowiązkowo i wam też polecam.
Bardzo dobra impreza - też polecam.