Drodzy gracze, użytkownicy forum Taktyczny Szczecin. Ostatnie tygodnie to czas praktycznego użycia nowej wersji regulaminu i co z tym związane prostowanie pewnych rzeczy.
Minęło kilka gier gdzie można było spróbować zagrać zarówno w lesie jak i w CQB na innych zasadach trafień w repliki.
Teraz chłodna ocena czy rozwiązanie to było korzystne czy jednak wracamy to ustawień fabrycznych.
Zapraszam do udziału w ankiecie.
CZAS do piątku 24.05
TYLKO GRUPA ZWERYFIKOWANI
Trafienie w replikę w kaburze lub przewieszoną przez plecy traktowane jest zgodnie z mechaniką trafień w element wyposażenia.
TRAFIENIE W REPLIKĘ
Trafienie w replikę eliminuje GRACZA
Trafienie w replikę eliminuje REPLIKĘ (tylko trzymana w rękach)
Patrząc że powoli wygrywa że replika schodzi, proponuje ponownie wprowadzić osobę „Mechanika” czy tam inżyniera. Który w trakcie gry może uleczyć trafioną replikę Może i mało stosowane ale wprowadzi to ciekawy element
Spodziewałem się takiego wyniku nie mniej proszę o ocenę rozwiązania na chłodno a nie przyzwyczajenia
Czyli nie że jestem przyzwyczajony to tak jest lepiej tylko jest lepiej jest gorzej - argumenty(nie trzeba się nimi chwalić) - głos.
Funkcja technika była martwa nigdy nie używana podczas niedzielnych gier zatem trzymając się życiowości nie jest on potrzebny co nie znaczy że podczas gry nie możne taka funkcja zostać dodana jeśli osoba robiąca grę będzie miała na to pomysł
Sory, jeszcze sklejony weekendem XD
Czyli jak ktoś mnie trafi w głowną, a mam boczniaka, to bede mogł grac boczniakiem; a jeżeli trafi w ciało to schodzę?
a jeżeli trafi w boczniaka to nie możesz używać boczniaka.
Ja bym szedł jeszcze dalej że jak w camelbaka to nie możesz pić, a w maga to musisz wysypać kule na ziemie i do respa mag nie działa.
“a jeżeli trafi w boczniaka to nie możesz używać boczniaka.”
Tak, ale tylko jak go trzymasz w rękach nie kaburze… Poczytaj proszę dokładnie jaka jest opcja do zaznaczenia.
Nie kombinowałbym zbytnio, w CQB może być przypadek że tylko lufę zza winkla Ci widać. Akurat na CQB nie ma zazwyczaj problemu żeby ogarnąć w co się dostało. W replikę, przechodzisz na boczniaka i tyle tak jak od zarania dziejów najstarsi asgeje robili z dziada na pradziada.
Ten sam case co med - fajne w teorii, a w praktyce kiepsko.
Mechanika ma sens kiedy musisz iść 30 minut na respa i czekać tam kolejne 40 minut na respawn (pozdro ASGard).
Na niedzielnej strzelance - jak mam szukać inżyniera, to wywalę maga z boczniaka i lecę na respa - ELO!
Oczywiście
Tyle że nie rozdrabniamy się na pojedyncze słowa czy punkty tylko zbiorcza będzie aktualizacja
Bo jest też parę innych punktów w regulaminie do drobnego tuningu także będzie to zbiorcza aktualizacja wszystkie zmiany będą opisane
No i bierzcie też pod uwagę pewną bezwładność systemu