Airsoft a COVID-19

Wiele osób zastanawia się jak uprawiać airsoft w dobie koronawirusa. Niestety, pandemia nam nie sprzyja, rządowe ograniczenia stawiają kolejne wyzwania a oliwy do ognia całej sytuacji dolewają zwolennicy teorii spiskowych głoszący, że cała ta choroba to kłamstwo a noszenie maseczek to symbol ucisku zniewolonego narodu. Z tymi ostatnimi dyskutował nie będę, z natury bowiem nie wymieniam się uwagami z płaskoziemcami, antyszczepionkowcami oraz osobami przekonanymi, że Bill Gates i reptilianie wydali miliardy dolarów, by za pomocą czipów wprowadzanych do krwiobiegu monitorować właśnie ich nudne i monotonne życie. Całą resztę zapraszam do krótkiej, acz treściwej analizy tego co można, a czego nie można w dzisiejszych niepewnych czasach.

Zacznijmy od uporania się z głoszoną przez niektórych teorią, iż airsoft jest sportem. Owszem, airsoft jest z pewnością przyjemną aktywnością fizyczną na świeżym powietrzu, lecz nie przesądza to o tym, że jest sportem. O tym co jest sportem decydują bowiem przepisy prawa, a konkretnie ustawa z dnia 29 maja 2020 r. O sporcie (tekst jednolity; pierwsza wersja aktu jest z 2010 r.). Art. 2 daje nam definicję tego pojęcia:

**Art. 2 [Sport]

  1. Sportem są wszelkie formy aktywności fizycznej, które przez uczestnictwo doraźne lub zorganizowane wpływają na wypracowanie lub poprawienie kondycji fizycznej i psychicznej, rozwój stosunków społecznych lub osiągnięcie wyników sportowych na wszelkich poziomach.
    1a. Za sport uważa się również współzawodnictwo oparte na aktywności intelektualnej, którego celem jest osiągnięcie wyniku sportowego.
  2. Sport wraz z wychowaniem fizycznym i rehabilitacją ruchową składają się na kulturę fizyczną.**

Niektórym ta definicja pozwoliłaby jednoznacznie orzec, że airsoft jest sportem, ja jednak mam z nią spory problem. Używając twierdzenia wszelkie formy aktywności fizycznej art. 2 ustanawia nam bardzo szeroki zakres zachowań i czynności, które można by nazwać sportem. Czy sportem będzie np. zbieranie grzybów, skoro jest ono aktywnością fizyczną, która wpływa na wypracowanie lub poprawienie kondycji fizycznej i psychicznej, rozwój stosunków społecznych (ale wielki kozak, sąsiedzie!) i osiągnięcie wyników na wszelkich poziomach (dziś tylko dwie kurki, ale dzięki ostremu treningowi jutro całe wiadro podgrzybków!)?

Według mnie problemem jest fakt, iż myśląc o sporcie mamy na myśli nie jakiś abstrakcyjny, ogólny sport, lecz konkretną dziedzinę, którą można uprawiać bądź w której można współzawodniczyć. Tego samego zdania są nasi ustawodawcy, którzy w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej i Sportu zmieniającym rozporządzenie w sprawie wykazu dyscyplin i dziedzin sportu, w których mogą działać polskie związki sportowe, oraz szczegółowych warunków i trybu udzielania zezwoleń na tworzenie polskich związków sportowych z dnia 29 października 2003 r. (Dz.U. Nr 193, poz. 1888) zawarli dwa ważne dokumenty, będące jako załączniki integralną częścią rozporządzenia, a zatem i samego prawa. Oto i pierwszy:

**ZAŁĄCZNIK 1. WYKAZ DYSCYPLIN SPORTU, W KTÓRYCH MOGĄ DZIAŁAĆ POLSKIE ZWIĄZKI SPORTOWE.
\

  1. Badminton
  2. Bieg na orientację
  3. Boks
  4. Bowling
  5. Brydż sportowy
  6. Curling
  7. Golf
  8. Hokej na trawie
  9. Judo
  10. Ju jitsu
  11. Kendo
  12. Kick-boxing
  13. Korfball
  14. Koszykówka
  15. Kręglarstwo
  16. Lekkoatletyka
  17. Łucznictwo
  18. Łyżwiarstwo figurowe
  19. Pięciobój nowoczesny
  20. Piłka ręczna
  21. Podnoszenie ciężarów
  22. Radioorientacja sportowa
  23. Ringo
  24. Rugby
  25. Skiboby
  26. Snowboard
  27. Speedrower
  28. Sumo
  29. Szachy
  30. Szermierka
  31. Taekwondo WTF
  32. Taniec sportowy
  33. Tenis
  34. Tenis stołowy
  35. Triathlon
  36. Unihokej
  37. Warcaby
  38. Wędkarstwo
  39. Wioślarstwo
  40. Wrotkarstwo
  41. Wu-Shu**

Jak widzicie wśród wymienionych 41 dyscyplin nie ma airsoftu. Ale przyjrzyjmy się też drugiemu.

ZAŁĄCZNIK 2. WYKAZ DZIEDZIN SPORTU, W KTÓRYCH MOGĄ DZIAŁAĆ POLSKIE ZWIĄZKI SPORTOWE.

Hmmm, wciąż żadnego airsoftu…

Co bardziej dociekliwi mogliby zapytać co z pozycją 27. Strzelectwo sportowe, zwłaszcza w odniesieniu do dyscypliny Strzelectwo z broni pneumatycznej. Tym osobom spieszę jednakże donieść, iż repliki broni airsoftowej nie są bronią pneumatyczną, nawet te najlepsze, o czym informuje nas art. 8 ustawy z dnia 15 maja 2020 r. O broni i amunicji (tekst jednolity; pierwsza wersja aktu z 1999 r.):

Art. 8 [Broń pneumatyczna]
W rozumieniu ustawy bronią pneumatyczną jest niebezpieczne dla życia lub zdrowia urządzenie, które w wyniku działania sprężonego gazu jest zdolne do wystrzelenia pocisku z lufy lub elementu ją zastępującego i przez to zdolne do rażenia celu na odległość, a energia kinetyczna pocisku opuszczającego lufę lub element ją zastępujący przekracza 17 J.

Pora zakończyć ten temat. Airsoft nie jest sportem.

Pytanie, które nam zostaje brzmi: jak uprawiać airsoft w czasie pandemii i zgodnie z wprowadzonymi obostrzeniami? Cóż, wiele osób - zaraz po sporcie - postrzega nasze spotkania jako zgromadzenie. Mają oni bez wątpienia nadzieję, iż w ten sposób uda się jakoś spełnić rządowe ograniczenia w tym zakresie. Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii z dnia 9 października 2020 r. (Dz.U. z 2020 r. poz. 1758) ustanawia bowiem dość restrykcyjne zasady:


**§ 28

  1. Do odwołania zakazuje się organizowania zgromadzeń w rozumieniu art. 3 ustawy z dnia 24 lipca 2015 r. - Prawo o zgromadzeniach (Dz.U. z 2019 r. poz. 631), z wyłączeniem zgromadzeń organizowanych na podstawie zawiadomienia, o którym mowa w art. 7 ust. 1, art. 22 ust. 1 albo decyzji, o której mowa w art. 26b ust. 1 tej ustawy, przy czym:
    ----------------1)maksymalna liczba uczestników nie może być większa niż:
    ----------------a) 10 osób - w obszarze czerwonym,
    ----------------b) 25 osób - w obszarze żółtym;
    ----------------2) odległość pomiędzy zgromadzeniami nie może być mniejsza niż 100 m.
  2. Uczestnicy zgromadzenia, o którym mowa w ust. 1, są obowiązani do zachowania odległości co najmniej 1,5 m między sobą oraz do zakrywania ust i nosa, zgodnie z § 27 ust. 1.**

Jest tylko jeden problem związany z tą regulacją - nie jesteśmy zgromadzeniem. Przywołany w § 28 rozporządzenia art. 3 ustawy z dnia 24 lipca 2015 r. Prawo o zgromadzeniach stanowi, iż:

**Art. 3 [Definicja zgromadzenia i zgromadzenia spontanicznego]

  1. Zgromadzeniem jest zgrupowanie osób na otwartej przestrzeni dostępnej dla nieokreślonych imiennie osób w określonym miejscu w celu odbycia wspólnych obrad lub w celu wspólnego wyrażenia stanowiska w sprawach publicznych.
  2. Zgromadzeniem spontanicznym jest zgromadzenie, które odbywa się w związku z zaistniałym nagłym i niemożliwym do wcześniejszego przewidzenia wydarzeniem związanym ze sferą publiczną, którego odbycie w innym terminie byłoby niecelowe lub mało istotne z punktu widzenia debaty publicznej.**

Airsoft nie polega na wyrażaniu wspólnego stanowiska w sprawach publicznych ani też nie ma związku z wydarzeniem związanym ze sferą publiczną. A nawet gdyby miał to gdzie niby miałoby się odbyć wyrażanie tego stanowiska - w lesie? Takie twierdzenie nie trzyma się kupy. O ile można by próbować dyskusji z funkcjonariuszami służb i policji, które mogą nie znać tej definicji, o tyle odwołanie od nałożonej kary rozpatrywane będzie przez sąd, mający znacznie większą wiedzę w tym zakresie. A osoby, które zapytają kogo to w ogóle obchodzi i kto będzie to niby sprawdzał informuję o brzmieniu art. 7 tej samej ustawy:

**Art. 7 [Zawiadomienie o zamiarze zorganizowania zgromadzenia]

  1. Organizator zgromadzenia zawiadamia organ gminy o zamiarze zorganizowania zgromadzenia w taki sposób, aby wiadomość dotarła do organu nie wcześniej niż na 30 dni i nie później niż na 6 dni przed planowaną datą zgromadzenia.
  2. Jeżeli zgromadzenie jest organizowane na terenie więcej niż jednej gminy, w każdej z gmin prowadzi się odrębne postępowanie.
  3. Organ gminy, po otrzymaniu zawiadomienia o zamiarze zorganizowania zgromadzenia, udostępnia niezwłocznie na stronie podmiotowej w Biuletynie Informacji Publicznej informację o miejscu i terminie organizowanego zgromadzenia.**

I tu wracamy do wspomnianego wcześniej rozporządzenia ustanawiającego ograniczenia. Skoro nie jesteśmy zgromadzeniem, to jesteśmy… no właśnie czym? Wszystkim innym, o czym informuje nas § 28 pkt. 9:

**9. Do odwołania zakazuje się organizowania innych niż określone w ust. 1 imprez, spotkań i zebrań niezależnie od ich rodzaju, z wyłączeniem:
1)imprez, spotkań i zebrań do:
a) 10 osób - w przypadku obszaru czerwonego,
b) 20 osób - w przypadku obszaru żółtego

  • z wyłączeniem ich obsługi;**

Cóż, tyle przepisów póki co. Zastanówmy się na spokojnie i wyciągnijmy wnioski.

Po pierwsze - Ziemia jest okrągła.
Po drugie - COVID istnieje i zabija tysiące ludzi każdego dnia a osoby twierdzące inaczej powinny mieć zakaz rozmnażania się.
Po trzecie - Strzelanki airsoftowe na dzień 20.10.2020 r. należy traktować na obszarze RP jako imprezy/spotkania/zebrania o nienazwanym w przepisach charakterze, w których uczestniczyć może maksymalnie 20 osób biorących udział w ankietach oraz pochodząca z grona Administracji forum obsługa takich imprez/spotkań/ankiet, której nie wlicza się do tego grona.

Można Administrację lubić bądź nie, można się z nią zgadzać bądź nie, trzeba jednak zawsze pamiętać, iż jej celem nie jest utrudnianie życia graczom i forumowiczom, lecz zapewnienie porządku i bezpieczeństwa na regularnych airsoftowych spotkaniach. A żadne z takowych spotkań nie może się odbyć gdy łamane są przepisy, do których przestrzegania jest ona zobowiązana w szczególności. Mam nadzieję, że mój nieco długi wywód będzie stanowił wytłumaczenie dla kroków podejmowanych przez Administrację forum w dobie pandemii.

Dzięki Herod za obszerne opracowanie, dzięki któremu nawet przeciętny gamoń taki jak ja wreszcie może zrozumieć co te niedojdy na górze miały na myśli. Liczę na to, że pomimo szerokiego podziału społeczeństwa wobec opinii na temat użyteczności czy pożyteczności wprowadzanych obostrzeń, to jednak zaufamy ekspertom i osobom kumatym w tych dziedzinach i nie będziemy swoimi pseudo-ekspertyzami siali dezinformacji, która w internecie zatacza już chyba trzecie koło wokół Ziemii.

Czyli jeśli dobrze zrozumiałem, to możemy się wszyscy w niedziele spotkać w lesie by pograć w warcaby?

Herdo dziękuję za naświetlenie nam sprawy.

Jak skończycie śmieszkować dajcie znać.

Czy mogę prosić Administrację o zamieszczenie tego posta na Facebooku?

Może 20 osób - maksymalnie. Wraz z obsługą - nie jest powiedziane ile osób może liczyć obsługa. Więęęęęc… Komu Admina? :slight_smile:

Śmialiśmy się tłumnie jak Slayer chciał wprowadzić rowery a teraz można by było się podpiąć pod kolarstwo.

no i alles klar

I coś się zmieniło? Teoretycznie sport amatorski można uprawiać. Ktoś sprawdza temat?

@Mario95PL od kiedy tylko Pinokio wydał oświadczenie, cierpliwości ^^

Ok. Pozostaje czekać :slight_smile: miejmy nadzieje, ze już niedługo :slight_smile:

Jak to ASG nie jest sportem? toż to konglomerat sportów takich jak: lekkoatletyka, bieg na orientację, strzelectwo, boks (czasem są spiny to fakt), radioorientacja, podnoszenie ciężarów, kolarstwo przełajowe. Znalazłbym jeszcze więcej.
No i taki poseł miał zagwozdkę co z tym ASG. Więc wymyślił, że te wszystkie bażanty to takie małe zoo, z treserami. I wymienił zwierzęta udomowione w ustawie a my to takie dzikie i krnąbrne z księgi dżungli.
Suma summarum decyzja należy do administracji i trzeba się podporządkować.

Był kiedyś jakiś poseł czy tam urzędnik co wymyślił że przechodzenie po czerwono białych pasach to zniewaga barw narodowych. Czy ma to sens? Niezbyt. Ale taki mamy kraj że jak jest się w polityce to trzeba się wybić tworząc jakiś problem i potem go dumnie rozwiązywać. Ktoś kiedyś będzie potrzebował tematu zastępczego i zauważy taką całkiem nieregulowaną zabawę jak airsoft, więc nazwie ją sportem i ureguluje. Musi być dobrze i bezpiecznie, więc max 200 fps, licencja na posiadanie replik, rejestracja replik w komendzie policji, szafa na broń do replik i tak jak w stanach repliki są oznaczane pomarańczowymi końcówkami, to u nas będzie lepiej - cała replika będzie jebitnie pomarańczowa. Oczywiście ze względu na bezpieczeństwo nie można grać wśród spacerowiczów, więc rozgrywki będą mogły być prowadzone na przygotowanych polach z licencją.
Dlatego bardzo cieszę się że airsoft nie jest sportem i możemy przeprowadzać gównoburze czy 500 fps w lesie to okrucieństwo czy rozsądek.

BTW. Bawisz się w to już kilka lat, a pomyliłeś ASG z airsoftem. To pierwsze to przedmiot a nie nazwa zabawy. Teraz pomyśl jak wyglądałby dokument prawny napisany na kolanie który by to regulował i opisywał jak to na rozgrywkach ASG strzelamy do siebie z broni.

Zgadzam się. Również uważam, że airsoft jest sportem, jednak sportem “nienazwanym”, który sprawiałby niepotrzebne problemy definicyjne organom porządkowym i inspekcji sanitarnej wystawiającym mandaty. A nasz aparat państwowy coraz bardziej zbliża się do modelu, w którym obywatel najpierw zostaje ukarany a dopiero potem musi udowadniać, że nałożona sankcja nie ma podstawy prawnej i faktycznej. Moja opinia ma w zamyśle wykazanie trudności, z jakimi zderzyć się może gracz airsoftowy gdy będzie musiał podjąć się takiego zadania. Oraz uświadomić, że “better safe than sorry” jest w dzisiejszych czasach lepszą maksymą niż “wyłącz telewizor, włącz myślenie”.

Zaczynając od wielkiej kampanii pod szyldem “Czy chcemy uczyć nasze dzieci zabijania?”

Zapomniałeś o podatku kulkowym, 11% od każdej kulki o wadze 0,25g wzwyż. :wink:
A no i oczywiście tzw. opłata krokowa (nie mylić z podatkiem), opłata 1gr za każdy postawiony krok w Lesie Państwowym Niezależnej Republiki Katolibanu.