29.09.2024 Ostatnia Niedziela Miesiaca (ONM): Bastogne

Jeśli komuś brakuje repliki w limicie 1.14J to wrzuciłem 3 sztuki na wypożyczenie:

2 polubienia

Znając życie, zabierz xD ktoś może skorzysta :slight_smile:

Jest szansa żeby się u kogoś znalazło miejsce w aucie z prawobrzeża na ONM?

Formularz rejestracyjny (nie wszyscy mają FB, a chłopaki zapomnieli dodać tutaj :wink: )

https://forms.gle/GcYUNacqHmRUnVHe6

2 polubienia

Mam jeszcze 1 miejsce w aucie jadę z prawobrzeża hetnego do podwuzki kontakt tel. 525364365

Jest problem, bo jak próbuję do ciebie zadzwonić to pokazuje mi że wybrany numer nie istnieje. Mógłbyś to ty do mnie zadzwonić? nr. 662 133 993

Kto miałby odsprzedać jutro paczkę kulek (1-2k) 0.25, BLSy, GG, Guardery, Specny ?

Patrzcie na godzinę, o której to się zaczyna.

co do :scream:

Standardowe godziny ONMu tak mi sie wydaje zawsze tak jest podane
image

1 polubienie

Możliwe, że masz rację i to ja się zajebalem. :joy:

Nie dam rady wpaść dzisiaj. Dorwało mnie coś :frowning:

2 polubienia

Na szybko mapka spod ręki mistrza painta xd

W punktach oznaczonych literą R, będą znajdowały się respawny.

W punktach oznaczonych literą F, będą znajdowały się flagi.

Na punktach z flagami będą znajdowały się ponumerowane od 1 do 11 “złote sztabki”.
Pod flagami będą również zegary szachowe do odliczania czasu od 15 minut do 0.

Bo zliczeniu czasu do zera będzie można przetransportować w skrzynce, kostkę na punkt respawnu.

Kostki należy zbierać w kolejności od 1 do 2. Nie można przetransportować kolejnej kostki jeżeli poprzedzająca nie znajduje się na respawnie.

Teren został względem wszystkich poprzednich ONMów, mocno ograniczony rozmiarami :wink: A punkty “zadaniowe” zagęszczone.
Przed rozgrywką gracze zostaną oprowadzeni po terenie gry.

Rozgrywka przewidziana na 4 godziny.
Po dwóch godzinach następuje zamiana stron respawnów bez zatrzymywania gry.

1 polubienie

Problemy techniczne. Dojadę spóźniony.

Dzięki wszystkim za grę! Niestety musiałem się zwinąć wcześniej. Wiadomo jaki był końcowy wynik?

2 polubienia

W kwestii wyniku dzisiejszej rozgrywki. Jedno zdjęcie warte tysiąc słów ! :stuck_out_tongue_winking_eye:

A oficjalnie wynik wynosi 11:2 dla drużyny pomarańczowej.

Wliczam zniesioną skrzynkę z kostką numer 2 dla drużyny niebieskiej.

5 polubień

Szkoda gadać… Gdy wracasz na respa po napierdalaniu się z całą drużyną przeciwnika, a tam większość twojej drużyny…

3 polubienia

To ja zacznę wizualnie:

A teraz na serio… 1.14j w lesie to średni pomysł na dłuższą metę. Z jednej strony świetnie bo nie dostaniesz kulka z nikąd od snajpera na 90m.
A z drugiej pojedynki na średnich dystansach są tak emocjonujące jak turniej Bingo w domu starców.
Przy walce okopowej i w lisich norach świetne, bo nie musisz się obawiać o obrażenia, choć kulki i tak bolą.

Czy taki eventy mają sens - tak, ale na terenie który skupia się na krótkich i średnich dystansach (dobra/tartak w lecie w okolicach rzeczki/ szczyt góry przy mostach w lecie/wzgórza w obszarze samych wzniesien). Tam te zasady rzeczywiście dają dynamikę.
Na terenie jak Bastogne/Gniazdo gdzie widoczność jest dobra, teren płaski … Trochę nie pasuje to do schematu “dynamiki” która ma zapewniać niższy limit.

Czasami warto wyjść z tej mistycznej “strefy komfortu” i spróbować czegoś innego.

Co zawiodło u niebieskich:

  • późny start - ja stary dziad, siwy, głupi i z kontuzją wystartowałem pierwszy po flagę/zegar. Włączyłem jeden, pobiegłem na drugi (gdzie oberwałem) … A niebiescy pojawili się za mną po prawie minucie.
  • Piknik! Następnym razem wezmę parasolki i kocyki :smiley: Ja wiem, ja też dużo gadam na respie, ale ,a każdym razem gdy tam wracałem było tam około 15+ osób, co daje ponad 1/3 zespołu.
  • Morale - to padło po tym jak zjebaliśmy inicjalne przejęcie flag. Jak dostajesz wpiernicz na jednym kierunku, to spróbuj na innym. Ciężko przebić się samotnie? To przyklej się do kogoś :wink: Mamy leczenie co oznacza “buddy team” to podstawowa jednostka w grze.

Tak czy siak dzień spędzony dobrze.

Panowie odpowiedzialni za ONM dzięki serdeczne za poświęcony czas i wyżerkę. Miło że komuś się jeszcze chce próbować nowych rzeczy :wink:

15 polubień

Moim zdaniem limit był dobry na otwartym terenie w momentach kiedy grający rzeczywiście robili to dynamicznie. Były momenty gdzie w pomarańczowych zaczęliśmy napierać po całej linii frontu i dobrze to wyglądało. Tak samo niebiescy tuż przed zmianą stron ruszyli tak że nie wiedziałem w którego strzelać. Aż w pewnym momencie nie mogłem nawet wychylić głowy zza krzaka :joy: Z drugiej strony tak jak mówisz teren otwarty i zdarzały się chwilę gdzie kusiło strzelać do przeciwnika, mimo że kończyło się to brakiem zasięgu i kulturalnym pomachaniem sobie ręką.
Ogólny pomysł na grę bardzo mi się podobał. Z chęcią bym zagrał jeszcze raz. Tylko tak jak mówisz na trochę gęstszym terenie takim jak Dobra. :wink:

4 polubienia

Co tu dużo pisać. Pomarańczowi (czy też żółci) byli lepiej zorganizowani. Padł jeden, dwóch to zaraz przychodziły jakieś posiłki. U nas nawet jak udało się gdzieś dojść i przyczaić, to w pojedynkę lub dwóch nie dało się na dłuższą metę utrzymać pozycji, bo zaraz zjawiała się grupka pomarańczowych.

Co do limitów, to fakt do lasu są takie sobie, bo jak trafiła na siebie podobne liczebnością , przeciwne grupy, to był ostrzał “artyleryjski”. I nikt nie ruszał się do przodu by przypadkiem nie oberwać.

A ogólnie podziękowania za organizację strzelanki, bo rozstawienie flag, i cała reszta była na niezłym poziomie.

4 polubienia