22.09.2019

W takim razie - następnym razem na zbiórce wyjdź przed szereg i zostań dowódcą jednej ze stron :slight_smile:
Bo niestety jest to rola, którą mało kto chce (i umie) pełnić. A już szczególnie na niedzielnych łupankach.

Jutro mnie nie będzie - ale za tydzień nawet Ci do tego zadania radio pożyczę, żebyś miał kontakt z ludźmi w polu.

I mówię to bez ironii, sarkazmu czy złośliwości. Jeśli Ci się chce, to sztandar Ci w ręce :bulb:

Oficjalnie:
Wygrywa: KRZEKOWO 3
Przypominam ze widzimy się o 10.00 w pełnej gotowości!!!
Przypominam nieletnim o pozwoleniach oraz wszystkim o czerwonych znacznikach trafień oraz POZBIERANIU PO SOBIE ŚMIECI!!!

Przypominamy: parking na krzekowo 3 jest od strony jeziora głębokiego oznaczony jako parking głębokie w Google maps.
Zbiórka w terenie otoczonym wałem ziemnym.

Brzydal_bdg - poprawiłem mapę dojazdową.

Bardzo miło z twojej strony, ale na razie w dowodzenie nie chcę się bawić. Nie znam terenu, byłem na jednej strzelance, mało kto mnie zna itp. :laughing:

Nie wiem jak u was wygląda skład, oraz nie wiem ile osób ludzi dowodzić. Nie wiedziałem też, że jest mało chętnych, po prostu nikogo (prawie, w większości) nie znam :smiley: Jeżeli jest za mało osób zdolnych do prowadzenia drużyny to ok, wystarczy obgadać plan na respawnie z drużyną. Gdy poznam miejscówki, ludzi i zdobędę trochę doświadczenia to pewnie spróbuję swoich sił w dowodzeniu.

Dowódcy według mnie byłyby miłym, ciekawym urozmaiceniem do gry. Nawet bez nich gra będzie świetna, jaka była w niedzielę, mam nadzieję :slight_smile:

@Siwiela

Fajnie widzieć, że jest wśród nowych ktoś z zapałem i chęciami, bo jakoś mało tego ostatnio u nas :slight_smile:

Funkcję dowódcy trzeba traktować luźno. Wymagania są minimalne (nie musisz znać terenu, radia, języka głuchoniemych, mapy i innych gadżetów). Bardziej stawiają na improwizację, pomysłowość, spostrzegawczość i ocenę sytuacji czyli cechy indywidualne. A chłopaki są do pomocy. Coś w stylu -Mam plan. Zbieram ekipę i dzida.
Oczywistym jest, że przed rundą trzeba zapowiedzieć nowe reguły. Gracze nie mogą wtedy odmówić włączenia do zespołu.

Tylko że … lepiej wychodzi jak się nie dowodzi niż słabo dowodzi.
Bo jak nikt nie dowodzi to każdy stara się robić coś najlepszego i reagować szybko.

Jak jest słabe dowodzenie, niepewne, długie czekanie, to wtedy się łatwo przegrywa.

A co do strzelanki widać że kolega nowy bo nie zauważył wysuniętej obrony.
W pare osób obstawialiśmy prawą flankę, głęboko bo idiotyzmem jest bronić samego mostu.

Lewą obstawiali atakuący.

Te 2 osoby na moście miały być jako ostatnia deska ratunku jakby wybili nas z prawej.

Bez grupy i radia jest się tylko randomowym gościem co nie wie co się dzieje dookoła. Pewnie mostów też za dobrze nie znasz ?

Plany najczęściej mają to do siebie że nie wychodzą. Wychodzi improwizacja i okrążanie z baardzo daleka.

I tylko prośba - jeżeli już marudzisz na brak dowódców to nie pisz potem że sam nie chcesz dowodzić.
Bo to jest typowe podejście “weźmy i zróbcie”.

A plan był obgadany na respie. Był bardzo prosty bo takie są najlepsze.

@Kocur
“Bo jak nikt nie dowodzi to każdy stara się robić coś najlepszego i reagować szybko.”
Każdy to nie, ale jakaś część tak.

“Jak jest słabe dowodzenie, niepewne, długie czekanie, to wtedy się łatwo przegrywa.”
Ilu graczy tyle oczekiwań, jedni chcą wygrać, drudzy przegrać, inni popatrzeć.

Przechodząc do ogółu, Siwiela powiedział jasno, że jeśli coś wprowadzamy jako zasadę to obliguje. Natomiast podajecie przykłady dla rozgrywki, w której funkcja dowódcy jest samorzutna albo samozwańcza.

Zróżnicowanie graczy i ich oczekiwań jest duże, spróbujmy jednak organizacyjnie a nie tylko gadżetowo podnosić poziom rozgrywki.

Kurde Slayer, a tak dobrze Ci szło :unamused: W miarę sensowne i merytoryczne posty.

Tak po koleżeńsku Ci doradzę - daj na luz, bo zepsujesz wszystko :wink:

Szybka prośba. Miałby ktoś uzyczyć/odsprzedać pół puszki Green gazu???

Mogę się podzielić swoim, raczej dwa magi na boczniaku mi starcza

Cześć,
będzie ktoś może jechał przez Gumieńce i dałby radę mnie zabrać?

z wojska pamiętam że najważniejszy jest łańcuch dowodzenia , w każdej ze stron musiał by być komendant żeby 4osobowe grupy nie wchodziły na siebie nawzajem co ważne to komunikacja, w każdej grupie musi być radio , aby z dowódcą był kontakt bez tego będą 4-6 drużyn które będą latały jak chciały … można spróbować bez komendata i na zbiórce na starcie podzielić się w drużyny i same cele, wystarczy jedna osoba w drużynie żeby mieć kontakt z drużynowymi i walka trwa .

Po pierwszej zabawie na Krzekowie 3 lubię biegać z kolegami których znam a jak ich nie ma to wolę biegać sam bo patrząc na tamtą strzelankę widzę siebie i 3 randomów gapiących się po sobie i nie wiedzących co dalej robić mówiłem im a ci nic to postanowiłem że sam pójdę i kij im w oko to zaczęli za mną iść i hałasować (szli jeden obok drugiego nie patrząc pod nogi pierdzieląc coś o super szpeju z taiwanguna i mieli wywalone po całej linii że się skradam) skracając wolę biegać sam niż z osobami których nie znam i pomysł z drużynami nie jest zły ale dla mnie gówniane jest robienie na siłę battlefiedowego teamu.

Ktoś ma moją niebieską opaskę z Taiwanguna (pożyczałem na początku gry), miło by było gdyby się zwróciła (mogę podjechać w tygodniu i gdzieś odebrać bo się wcześniej zwijałem z pola walki).

Ktoś zgubił kamizelkę/znacznik trafienia, mogę podjechać i podrzucić też :wink: kolor pomarańcz dający po oczach.

Dzięki wszystkim za strzelanie. Na szczęście po przesunięciu całkiem pod drzewa, nikt nam już nie przeszkadzał. Gratuluję graczom którym można było wołać o parcie na przód i osłonę a ci chowali się za drzewami 10m za plecami. Mimo wszystko było intensywnie i spoko.

Prośba dla wszystkich którzy nie posiadają boczniaka.
Poniżej odległości 5m bez boczniaka lepiej się cofnąć te 3m i strzelać dalej.
Przy 20’C do replik powyżej 350fps boczniak jednak powinien być obowiązkowy…

Dziękuję również za strzelankę. Było mega ale jedna prośba. Pożyczałem komuś opaskę oznaczeniową pomarańczowo-niebieską. Osobo która ją posiadasz… Zanieś do shotguna i poinformuj na priv lub tutaj.

Dzięki za wspólne bieganie
Sorki Brzydal jeszcze raz, może będzie boczniak na następnych moich przybyciach
Do wszystkich co siedzą w okopach , nie atakujesz nie wygrywasz ;]
dowódcy dobry pomysł bo tak zasadniczo wygląda armia wszędzie na świecie nawet u nas drużyna ,pluton kompania itd
nikt tu nie robi battelfilda
wystarczy jeden w drużynie z łącznością i gra wygląda już znacznie inaczej

Skowron - pożyczałem Tobie niebieski znacznik, przy jakiejś okazji fajnie by było gdyby wrócił do mnie :smiley: