18/19.11.2017 Noc Wiedźm

Dostaniemy mapę w wersji papierowej czy trzeba drukować we własnym zakresie?

Nic nie musisz drukować.
Ubierz się ciepło, weź okulary, sprawną replikę, naładowany telefon, jakąś latarkę i 10zł na wpisowe.
Najlepiej jeszcze coś do jedzenia i picia.
Nic więcej nie potrzebujesz.

No, przyda się jeszcze coś do pisania. Ale jeden długopis czy ołówek na ekipę wystarczy.
Można zabrać notes, albo na odwrocie mapy bazgrać od biedy.

Jest miejsce w w jakiejś grupie z checią sie wpisze sorki za spóźnienie :frowning:

Odpadam dach wygrał

witam, kto jadę z centrumu?

odpadam… Przepraszam

odpadam… Przepraszam

Spoko.
Wiedzieliśmy, że z klątwami wielu nie wygra…

było b.fajnie, dzięki, szczególnie alpha team :slight_smile:

Scenariusz mega dobrze zrobiony. Świetnie spędzony czas, bardzo fajna ekipa - Alpha Team. Oczywiście w większości nie wyglądała tak jak w zgłoszeniu. W następnym tygodniu zrobię AAR. Nasza ekipa przeszła ok 15 km, udało się zebrać wszystkie runy zaklęcia i zabić Wiedźmę

Brawa dla Orgów za organizację, a dla Wiedźmy za wczucie w klimat! A teraz spać :slight_smile:.

O której to wszystko się zaczęło? Do północy wytrzymaliście?

Zgodnie z planem rejestracja do 16. Następnie rozprowadzenie do punktów startowych. Zakończenie tuż przed 00.00 jakieś 2-1 minuta. Następnie powrót na parking tak wiec po północy zgodnie z planem.
Wielkie dzięki wszystkim za przybycie.

Gumiś, nie pierwszy raz jesteś na naszej imprezie - wiesz, na jakim poziomie ustawiamy sobie poprzeczkę :sunglasses:

Noc się skończyła,nastał dzień-tak samo skończył się scenariusz i nastał czas podsumowań,uwag.


W imieniu organizatorów(t.Ch) dziękuje Wszystkim uczestnikom za przybycie. Pogoda nie rozpieszczała,ale mimo to pokazaliście prawdziwego ducha airsoftu i stawiliście się. Szacunek! :slight_smile:

Scenariusz był prosty w założeniach,jednak nie miała to być zwykła jebanka. Było więc trochę chodzenia,ale również strzelania i praca zespołowa. Dla wielu było to też pierwsze nocne airsoftowe walki.

Liczymy,że impreza Wam się podobała,nie mniej wiemy,że nie wszystko było idealnie i nad niektórymi rzeczami musimy popracować(mechanika,organizacja itd).

Jeśli coś Wam nie pasowało,gdzieś widzicie miejsce na usprawnienie gry-śmiało komentujcie. Pozwoli nam to poprawić kolejne scenariusze,na które już teraz Was serdecznie zapraszam :slight_smile:

Jeszcze raz,dzięki za przybycie i grę do końca! :slight_smile:

Aaaa no i gratuluje zabicia wiedźmy. Pomyślcie sobie,że świat jest lepszy i piękniejszy z jedną wredną babą mniej i to Wy mieliście w tym udział :stuck_out_tongue: :mrgreen:

Stargard i okolice dziękują za możliwość wzięcia udziału w scenariuszu. Teren był dla nas dziewiczy ale dobrze się bawiliśmy. Drobne zgrzyty pojawiły się odnośnie mechaniki trafień i dobijania rannych ale na bieżąco wyjaśniliśmy sprawę z inną grupą zadaniową.
Reasumując - Wiedźmy nie udało nam się zabić ale wiedząc, że licho nie śpi stawimy się z miłą chęcią na kolejny organizowany przez Was scenariusz. Pozdrawiam.

Mega scenariusz, dzięki Alfie za zabicie nóg i pleców : D Było wszystko co trzeba, ciemno, brudno, chodzenie, zasadzki i zwycięstwo :smiley:

Dzięki za Scenariusz był MEGA !!! oby więcej takich było. Oczywiście znalazła się spina przez jedną z ekip bo nie czytali regulaminu, więc następnym razem niech zaczną czytać regulamin i bez rzucania mięsem taka jedna uwaga ( zdziwieni byli jak był przeczytany po fakcie. Mam nadzieję że taki scenariusz nocny niebawem się pojawi :smiley: Był Mega. Wielkie Dzięki :smiley:

Sprawa z tego co wiem,została wyjaśniona na miejscu,więc nie ma co roztrząsać ponownie tematu.

Co do samej sytuacji,to usprawnimy ten zapis,by wyeliminować podobne sytuacje w przyszłości.

Super scenariusz. Nocna zabawa to zupełnie inna bajka i niesamowity powiew świeżości. Robiliśmy masę błędów, zostaliśmy parę razy zmasakrowani, ale przecież na tym się człowiek uczy. Pogoda była idealna, bo opady nie były jakieś dokuczliwie duże, a to co spadło na liście przy wietrze spadało w dużych ilościach i las był głośny. To budowało klimat.

Dzięki chłopaki i dziewczyno z t.Ch za super noc!

Koniu, na następnej nocnej strzelance (dziennej wsumie też) instalujemy Ci obowiązkowo aplikację “gdzie jest moje dziecko” :smiley:.

Wydaje się, że nocne łazikowanie jest ciekawsze niż dzienne. Z wielu powodów. Każdy wie a niektórzy wspomnieli. Przypuszczam, że gdyby to trwało do wschodu słońca gra zaczęła by żyć własnym życiem. Szczepan i spółka zafundowali nam ciekawą rozgrywkę, sami też pewnie skorzystali hehe ćwicząc na nas stałe elementy gry. Mnie tam się podobało, do nikogo nie mam pretensji czy animozji. Każdy grał jak umiał i zrozumiał.
PS więcej dajcie nadprzyrodzonych mocy, wprowadźcie postacie, które zaskakują śmiałków, elementy handlu artefaktami. Wiedźma była perfect , powinna latać po całym terenie i nas straszyć. Scenariusz do rozwijania, początek zrobiony. Macie już fan club. Wciągajcie w to graczy oni też mają pomysły. A i jeszcze jedno, chciałbym, żeby gra nie kończyła się egzekucją.