Dzięki wszystkim za gre Do następnego
Bylo mega kozacko!! wielkie dzieki za gre:)
Fajnie było dzięki za gre
dzięki za spotkanie, zmyłem się wcześniej, ale bawiłem sie przednio
Dzięki za dzisiaj
Jak dla mnie gorzej niż średnia strzelanka. Wynudziłem się mimo faktu, iż razem z ICE-ami śmigaliśmy po budynku wte i we wte, nawet gdy mieliśmy bronić a nie atakować. Przyczyna jest prosta - nie było do kogo strzelać. Wszyscy się pochowali, nie było komu odbijać wkurzonego bezczynnością zakładnika, nie było komu szturmować naszych pozycji, szczytem było zaś zwyczajne zniknięcie prawie wszystkich graczy w trakcie ostatniej gry. Nie dotyczy to wprawdzie wszystkich jak leci, jednak sporej części dzisiejszej ekipy. Wiem, że każdy ma swój sposób gry i nie ma o co się spinać, ale pierwszy raz w życiu słyszałem o tym, by trzeba było siłą nakłaniać gracza do ataku na wrogą drużynę (!). Wiskord wygrywa regularnie co trzeci tydzień. Ostatnio zrobiłem sobie przerwę od tej miejscówki i szczerze mówiąc nie mam bladego pojęcia co Wy tam robicie co trzecią niedzielę. Wszyscy piszczą, że tak bardzo chcą grać w CQB a jak przychodzi co do czego to nie ma komu wejść do pomieszczenia, bo wszyscy kitrają się jak myszy po kątach a dynamika rozgrywki przypomina dyskotekę w domu starców. Straszna szkoda, że się tak rezleniwiliście, widziałem dzisiaj sporo zmarnowanych okazji. Nie wspomnę już o tym, że nikt nie miał żadnego pomysłu na grę, bo i po co, Herod i tak coś wymyśli, nie? Dotychczasowe doświadczenia z Wiskordem pokazują, że aby strzelanki tam miały miejsce trzeba zaplanować coś z góry. Nie będę nikomu mówił jak ma grać, byleby tylko nie była to taka “gra za karę”.
Osobna uwaga należy się dżentelmenowi, który - jak mi doniesiono - postanowił sprawdzić czy umie latać i wyszedł za okno na drugim piętrze (!!!), chcąc dostać się do sąsiedniego okna. Nie mam pojęcia kto to był ale jeżeli kiedykolwiek zobaczę coś podobnego to skończy się soczystym BANEM. O ile się orientuję Nagroda Darwina jeszcze do Polski nie trafiła.
Potwierdzam
Dla mnie strzelanka na + ale w dużej mierze zawdzięczam to chłopaką od siebie + świnie i Herod gdyż naprawdę trzeba było szukać zaczepki by się dobrze pobawić Panowie trochę odwagi w cqb i myślę że będzie git
Ja też dziękuje za dzisiaj, choć byłem krótko Replika w końcu zdechła Cóż … do następnej strzelanki
Najbardziej przydałoby się przeniesienie rozgrywki/jej głównych celów poza główny budynek - wtedy zamiast pustego budynku z akcją w dwóch miejscach (2 piętro - korytarz, 1 piętro - pokój ze szmatami, no i zabójcza klatka schodowa obok parkingu), byłby tylko przelotnym miejscem dla potyczek na drodze do celu głównego.
Druga sprawa to odgórne (przez Administrację/Pomysłodawcę Scenariusza) wybieranie celów danego scenariusza - zakładnik czy znajdźki nie działają dobrze, kiedy drużyna wybiera najbardziej kozacki i łatwy punkt do obrony. Wtedy właśnie gra zwalnia, a kilka nieudanych ataków rozprasza całą drużynę szturmową, która traci rezon i kitra po całym budynku. Umieszczenie celu gry w trudnym do obrony miejscu z dużą liczbą możliwości wejścia/ostrzału na pewno zmusiłaby graczy do działania.
Ostatnia rzecz którą chciałbym poruszyć - może warto zastanowić się nad rozbudowaniem stron konfliktu o 3 lub 4 stronę? Uniknęlibyśmy wtedy w 100% walki pozycyjnej o jakiś korytarz, a krycie pleców, komunikacja z własnym zespołem i trzymanie się w kupie byłoby sprawdzianem dla mniejszych grup graczy, a do tego wyłoniłoby najlepiej ogarniających
Do zobaczenia za tydzień!
Rusek zapodał ciekawy pomysł z więcej niż dwie drużyny całkiem coś innego niż to co jest na co niedzielnych spotkaniach Mi osobiście bardzo przypadł do gustu ten pomysł
To by było ciekawe, jeszcze trzeba obmyślić dobre rozlokowanie respwanów, jakiś ciekawy scenariusz i lecimy z tematem
I podział na mundury
Mogę zając się przygotowaniem takiej strzelanki - ale dajcie mi trochę wytchnienia - sesja + flashpoint zabierają mi trochę życia
Co do mundurów - bardzo łatwo można podzielić towarzystwo z Taktycznego na 3 ekipy:
-Ludzie w wuzecie
-Ludzie w multikamo
-Ludzie random
Albo jeszcze ogólniej:
-Zielone odcienie
-Piaskowe odcienie
-Random
Wg mnie sam Wiskord w ankiecie można by podzielić na dwie miejscówki, jedna czyli stawiamy na rozgrywkę tylko cqb w dużych budynkach z limitem, a druga to cały teren lub dwór (bez dużych budynków) z limitami takimi jak było wcześniej. Osobiście uwielbiam Wiskord za teren poza wielkimi budynkami w których ludzie się kampią i chowają.
Rusek to zajmij się jakimś scenariuszem kiedy będziesz miał czas Podział na mundury prawdopodobnie wymiesza mój team (przynajmniej mnie odłączy od nich, bo ucp ^^) a tego nie robimy Na wprowadzenie dwóch limitów wg mnie jest za mały teren otwarty, ludzie będą się tam nudzić i będą przechodzić do budynków z replikami powyżej 350 fps, limit został wprowadzony też m.in. żeby uniknąć takich sytuacji
Pomysł z wieloma drużynami Stary i fajny ale Panowie wpiszcie się ze gra się zatrzymuje w 1 czy2 punktach a przez kogo się tak dzieje ? Przez administrację ? Przez Heroda mnie mivaka ?! Nie sami do tego doprowadzacie bojąc się przejść przez drzwi … O ojetnie kto co wymyśli może być zajebisty scenariusz nawet z prawdziwą bombą jądrową i tak będziecie stali na tej klatce czy gdzie tam stoicie … Wystarczy przestać się bać respa… Zawsze jest medyk i zacznijcie go wykozystywac jako element strategiczny a nie dodatek … Zacznijcie myśleć i wypełniać postawione wam zadania a obiecuję że będzie się wam lepiej grało !!!:*******
Spoon - są dwie przyczyny dlaczego tak się dzieje: Ta podana przez Ciebie, z którą się w 100% zgadzam (bo kampienie zamiast biegania, w ogóle mija się z celem przychodzenia na strzelanki) i to, że główny budynek ma taką konstrukcję, a nie inną. Są tam miejsca gdzie 1 czy 2 strzelców może szachować dużą grupę, która w wąskim korytarzu nie wykorzysta swojego pełnego potencjału.
Wookie - Raz na ruski rok wymieszać się z innymi i odłączyć od swojej ekipy to nie tragedia Satysfakcja z odstrzelenia dupy kumplowi jest sto razy większa jak walenie do kogoś przypadkowego
Interesująca propozycja chociaż zawsze może się zdarzyć, że będzie za duża dysproporcja w ilościach graczy na drużynę
To tylko luźny pomysł Swoją drogą - walka w dysproporcji też jest bardzo ciekawa. Scenariusz w stylu np Polowania - Duża grupa przemieszcza się po punktach z przesyłką, a 3 małe, wrogie sobie grupki starają się ją przechwycić.
Mamy cały rok na testowanie nowych pomysłów