24 kwietnia 2022 - Ostatnia Niedziela Miesiąca - Skwierzyna

Znajdzie się ktoś z workiem. 0.25 z zapasu na deal??
Dziś się okazało że mam końcówkę zapasu a cięższe są nie dopuszczone.

Wrócił, odpoczął i przemyślał :slight_smile:

  1. Dzięki ogromne wszystkim organizatorom za świetne przygotowanie gry. Było super, połączenie zadań w postaci zajęcia i utrzymania punktów strategicznych z zegarami + zaliczenia wszystkich miejsc rozgrywki poprzez konieczność wrzucania żetonów do tub + zbieranie światełek do walizki sprawiło, że naprawdę dzisiaj gry była dosłownie dla każdego - każdy mógł znaleźć sobie zadanie dopasowane do jego ulubionego stylu gry i cały czas stanowić jednocześnie wartościowego z punktu widzenia drużyny gracza. Co prawda na poprzednich ONMach zadania były podobne, jednak dzisiaj rozstawienie punktów strategicznych na znacznie mniejszym niż zazwyczaj terenie wymusiło w mojej ocenie znacznie bardziej intensywną walkę - a przychodzimy przecież postrzelać, a nie pospacerować :wink:

  2. Jak na warunki CQB to zaskakująco mała ilość spin! Pamiętam, jak nawet na Kluczewie jak w zeszłym roku była organizowana ONM to ludzie grozili sobie mordobiciem (niestety do niczego nie doszło :frowning: ), a to był teren jednak bardziej “zielony” niż CQB, a tutaj walka na odległościach gdzie kilka razy przeciwnicy na siebie wpadli i było zaskakująco spokojnie.

  3. Jedno co chyba byłoby do poprawy to resp w pierwszej grze pomarańczowych, w drugiej niebieskich - był zbyt blisko budynku z tubą bodajże E, przez co kiedy jako pomarańczowi zajęliśmy ów budynek, niebiescy byli mocno przyparci do muru. Co prawda było kilka wyjść chociażby w postaci obejścia budynku dookoła, ale widać było, że porządnie wtedy przeciwnikowi siadło morale i wtedy już pojawiała się agresja, co było swoją drogą strasznie słabe.

Podsumowując zabawa była naprawdę przednia - dzięki wszystkim graczom i jeszcze większe dzięki organizatorom - byleby więcej takich wydarzeń!

Dziękuję Radku oraz cała ekipo organizatorska za przygotowanie gry, bawiłem się świetnie.

Czekam na kolejne ONM CQB :slight_smile:

Już dawno nie zrobiłem 9km na CQB :wink: Paweł Andrzejewski uprawiał/a biegi przełajowe przez 9.2 km

Teren świetny, choć niesymetryczny, co utrudnia organizację i rozłożenie stron konfliktu po równo.
Rozrzucenie zadania z tubami po terenie rozgrywki to świetny ruch, wymuszał u każdego eksploracje terenu. Zadania w same w sobie proste, nieskomplikowane (wszyscy wiemy ze 3 kable w bombie do rozbrojenia to o dwa za dużo dla typowego airsoftowca).

Choć niektórzy mogliby łupać pośladkami orzechy (z uwagi na spięte dupeczki), to atmosfera była niezła. Do domu wracałem z bananem na twarzy. Skoro nawet Master się wybiegał i wracał szczęśliwy do domu (a od roku wyciągałem go na airsofty, to coś znaczy … :slight_smile: )

Ogromne podziękowania dla wszystkich którzy przyłożyli się do organizacji eventu, robicie to dobrze, róbcie to dalej! A jeśli potrzebujecie pomocy … dajcie znać.

Jedyna rzecz, którą chciałbym zgłosić jako konstruktywną (mam nadzieję) krytykę, to bezsens mechaniki ciężkozbrojnych w CQB. Jakiekolwiek Platecariery z wkładami, grube kamzy itd w CQB to cancerogenny element, który powoduje nieczytelność rozgrywki:

  1. Utrudnia to odczuwanie uderzeń kulki wystrzelonej z mocą 1J z dystansu 20-30m, której uderzenie o taki “pancerze” jest praktycznie niewyczuwalne i niesłyszalne o ile nie uderzy w plastikowy/metalowy magazynek.
  2. Jeśli już ciężkozbrojny ma pozostać przy każdorazowym trafieniu (ogłuszeniu?) powinien on w czytelny sposób poinformować przeciwnika o trafieniu (obowiązkowy okrzyk lub szmata w dedykowanym kolorze którą wyciąga nad głowę czekając na wyleczenie). Inaczej dochodzi do klasycznej sytuacji - strzelasz do gościa (jesteś pewien, że trafiasz i nie wiesz czy to lekko czy ciężko zbrojny), ten znika za rogiem i za chwilę Cię odstrzeliwuje - mindfuck i krzyki o termoszeniu gwarantowane - doświadczyłem tego 2-3 razy w niedzielę.

O ile w lesie ciężkozbrojny ma sens, o tyle na CQB zawsze osoba w najcięższym szpeju zawszę będzie pierwszą na którą polecą skargi o termoszenie … :stuck_out_tongue:

PS czekam na kolejną niedogrzaną kiebłe i tak zwany ‘networking’ po evencie :wink:

A wynik, wynik? :slight_smile:

Przepraszam za poślizg post był wczoraj już, ale źle kliknąłem na Facebooku i moje wypociny zniknęły…

Dzisiaj po powrocie z pracy uruchomię zmysł “literacki” i napisze posta z podsumowaniem.

Radziuuuu i jak z tymi wynikami?


Trochę czasu już minęło, emocje opadły nadszedł czas na małe podsumowanie ósmej edycji Ostatniej Niedzieli Miesiąca.

Wygrała drużyna pomarańczowa.


Rozgrywka składała się z trzech zadań.

W terenie zostały rozmieszczone trzy punkty z flagami które należało przejąć a zegary szachowe naliczały czas kontroli nad danym punktem.

Drugim zadaniem było zebranie rozrzuconych po terenie gry flar sygnałowych, wykorzystywana do zbierania była skrzynka amunicyjna w której znajdowały się cztery kostki brukowe. Miało to na celu spowolnić zbieranie pierwszych czterech flar. Po zdobyciu flary i dostarczeniu jej na respawn, gracz noszący skrzynkę wyciągał jedną z kostek brukowych.

Ostatnim zadaniem jednakowym dla każdego gracza było rozniesienie po terenie i umieszczenie odpowiednio oznaczonych żetonów w odpowiadającej im oznaczeniem tubie.


W scenariuszu wzięło udział sześćdziesiąt siedem osób.


Więcej mięsa mniej chleba trzeba jeść :wink: Bo znowu zabrakło chleba, chociaż piętki też możecie jeść :wink:Postaramy się kupić więcej chleba następnym razem.
Ale jako organizatorów cieszy nas fakt, że nie wracacie do domu głodni i zostajecie integrować się z innymi uczestnikami i organizatorami. Bardzo często jest to jedyny moment dla nas żeby wyciągnąć z was jakiekolwiek informacje zwrotne.


Jeżeli macie dla nas jeszcze jakieś uwagi, wnioski lub sugestie chętnie się z nimi zapoznamy :slightly_smiling_face: Wartość informacji od was jest o tyle istotna, że jako organizatorzy nie bierzemy za bardzo udziału w rozgrywce i ciężko nam ocenić jak sprawdzają się niektóre pomysły w terenie. Dodatkowo czasami jesteśmy zbyt blisko tego pomysłu, żeby dostrzec jego wady.

Jeżeli nie chcesz pisać opinii publicznie, wiadomość prywatna jest również mile widziana.


Jeszcze raz z tego miejsca dziękuję za przybycie.

Mam nadzieję, że spotkamy się 29 maja na kolejnej edycji Ostatniej Niedzieli Miesiąca.

Zapraszamy!

Trochę późno, ale montowanie idzie mi jak po grudzie - trzy krótkie filmiki z ONM Skwierzyna: