Na dobrą wchodzi wszystko co by weszło na każdą inną leśną miejscówkę jedyna różnica jest taka, że część miejscówki czyli sam bunkier będzie traktowany tak jak są traktowane budynki w grach typu mix (stąd warto zabrać ze sobą boczniaka do szturmu jeśli ktoś by chciał grać wewnątrz bunkra) czyli na bunkier z bunkra oraz na bunkrze na zewnątrz strzela wszystko z zachowaniem MEDu (na samym bunkrze niewielkie odległości wymuszą używanie max 450 fps albo przejście na boczniaki) a środek bunkra traktujemy tak jakby było to CQB czyli 350 fps max i singiel only.
Grajo normalnie wszystko jak to normalnym lesie dobra jest leśna jesli wyłączyć budynek i traktować normalnie górkę na środku którą de facto jest
Dobra zawsze w sumie była na leśnych limitach tylko ostatnio zrobiła się mistycznym i mitycznym cqb którym nigdy nie była
Wynikało to z faktu gęstości roślinności
Aktualnie liści i roślinności brak zatem limity leśne są tymi normalnymi
Ogólnie należy traktować granie limitów cqb w lesie jako niestandardowe i w pewnym sensie przejściowe zależnie od warunków
Dzięki za wyjaśnienie, teraz wszystko jasne
Zdjęcia z dzisiaj <3
Dzieki za grę. Mam nadzieje ze miniscenariusz na Dobrej przypadł wam do gustu mimo małej ilości graczy. Wnioski na temat tego typu gry wyciągnięte błędy popełnione - może nie było by ich gdyby nie brak czasu.
Wyniki z dzisiaj:
Z racji że z wodą był problem w mechanice policzymy to co jest w pełni policzalne czyli maszyny i punkty na nich nabite.
Według wody wygrali pomarańczowi jednakże ilość wody jaką mieli w butli przekraczała ilość punktów czyli ktos sie musiał zajebać z drugiej strony niebiescy mieli mniej wody niz powinni.
W punktach wyglądało to następująco.
Niebiescy (zielony przycisk) : 74 pkt
Pomarańczowi (czerwony przycisk): 48 pkt
Zrobimy to jeszcze raz na innej miejscówce lekko poprawione.
Jak na moje pomysł był bardzo fajny. Główny problem wg mnie stanowiło to, że niektórzy nie do końca chcieli ogarnąć o co w tym chodzi. Dodatkowo uważam, że powinny być dwa punkty do pobierania wody aniżeli trzy. Tak jak dzisiejsza gra pokazała, drużyna mogła zdominować jeden punkt i teoretycznie się na nim nudzić. Przy dwóch punktach można by dodatkowo wprowadzić jakieś utrudnienie dla drużyny która ma dwa zdominowane punkty.
Dzieki za gre, jak cos to kto kupował opaski odemnie to blik na tel: 601245638
Dzieki
Przy dwóch punktach gra nam się często kończy na okopaniu sie jednych na jednym, drugich na drugim i czasami jak ktoś się nudzi to idzie pozaczepiać przeciwnika.
Nigdy nie powinno być parzystej ilość punktów przy parzystych stronach konfliktu bo gra może się skończyć remisem czytaj każdy okupuje swoje
3 5 7 itd punktów powodują że trzeba kontrolować ponad połowę mapy lub zrobić więcej niż minimum żeby wygrać
Cieszą mnie wyniki głównie dla tego że na praktycznie każdej maszynie widać było jakiś rodzaj walki … czyli tylko jedna maszyna miała wynik X-0 co oznacza że była źle umieszczona
Po przemyśleniach dnia wczorajszego jestem jednak zdania, że na Dobrej lepiej się grało na limitach CQB. W ogóle limit tam na 350 FPS z full auto, bez żadnych wyjątków na “szturmówki” byłby git. Ilość i gęstość krzaczorów sprawiała, że single fire tam tracił zupełnie sens, a zachwaszczenie powodowało wymiany kulek na dystansach maks 20 metrów.
Wiem, że boczniak itp., ale jak napisałem powyżej, krzaki sprawiają, że single fire nie przechodzi. Seria już prędzej bo jest szansa, że któraś kulka odegnie gałązkę, aby następna przeszła.
W każdym razie jeśli będzie znowu Dobra to ja bym był za zrobieniem tam gry na zasadzie CQB 350 fps full-auto, bez szturmów itp. i przetestować, jak się będzie grało.
A co wyklucza według Ciebie szturm/dmr/snajperki? Dlaczego grało ci się ze szturmem gorzej?
Moim zdaniem są otwarte przestrzenie dookoła każdy może znaleźć coś dla siebie i wprowadzanie limitów nie ma większego sensu. Wystarczy pilnować dystansów z jakich się strzela i problem jest rozwiązany.
I tu właśnie leży asgej pogrzebany. Zgodnie z zasadą, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Z jednej strony masz szeroko otwarte pole, gdzie nie da się podejść do “bunkra” kiedy jest on zajęty przez górę z replikami z większym zasięgiem. Z drugiej zaraz za bunkrem są amazońskie krzaki, które wymuszają walkę na odległość 5 m. W trakcie jednej gry nie dało się w ogóle podejść do bunkra bo wystarczyły 3-4 osoby z większym zasięgiem aby utrzymać atakujących na dole, w drugiej grze wpadaliśmy na siebie z wrogiem w zasięgu walki na bagnety, gdzie te same repliki wykorzystywane w pierwszej grze były już bezużyteczne.
A finalnie, to jaki problem zrobić testowo grę na limicie CQB i potem ankietę, jak się towarzystwo lepiej bawiło? Dobra się pod ziemie od tego nie zapadnie
oj widać że nowi gracze słabo potrafią w dobrą leśną.
limit cqb faktycznie sprawia że gracze skracają dystans do walki. Kampią bliżej siebie i tyle zmiany XD
Ogólnie nareszcie dobra stała się znów grywalna, jest tam zróżnicowany teren by rozstawić lub wysyłać ludzi z głową. Dmr będą posysały w krzakach natomiast szturmy będą jebały po krzakach tak jak ich rola przewidywała. A na otwartych przestrzeniach dmr powinny przyduszać inne dmr tak by ludzie ze szturmami mogli podchodzić z wykorzystaniem zagłębień w terenie
Ale niektórzy wolą walić z respa całą grę do jednego gostka który okopał się za krzaczkiem na bunkrze. zamiast pomyśleć i skrócić dystans tak by był w zasięgu skutecznym XD
Dobra jest jak mapa w lolu
Akurat w pierwszej rundzie na bunkrze nie było ani jednej zasięgówki tylko same szturmy i jedna replika PKM na 1,9 J na kulkach 0,25 czyli nic czego dobrze porobione 4-takty nie skontrują natomiast w drugiej rundzie w trakcie ataku na bunkier z naszej strony były same szturmy i jeden 4 takt więc argument zasięgu jest w tym momencie inwalidą. Wykastrowanie dobrej do limitów CQB to po prostu błąd
Ja z limitem uważam zupełnie odwrotnie.
Siły były podzielne mniej więcej zgodnie z zasadą równowagi siły ognia i zasięgu a w obu przypadkach (rozgrzewka i gra zasadnicza ) dominowała jedna z ekipa startując z dwóch różnych stron mapy.
Podczas rozgrzewki miałem okazję popatrzeć z pozycji „sędziego” na to wszystko i dominowała ekipa szybsza i mniej piknikująca niezależnie od sprzętu.
Przewaga ilości snajperek i DMR była co ciekawe po stronie która nie dominowała przy podobnej ilości km ów i szturmu co pokazuje że zasięg tutaj nie grał głównej roli a dynamika i motywacja graczy.
Krzaki są osłoną jak wiadomo lepszą niż pancerze kompozytowe z siatką przeciwkumulacyjną której przebicie wymaga siły ognia czyli jouli + rofu zatem cqb kompletnie się tu gryzie z ideą przebijania tych krzaków.
Należy pamiętać też że leśne limity obalają komunizm i grę zaczynają rozgrywać właśnie różne klasy jak Jasu pisał powyżej
Jeśli na górę wlazła świnka ściągamy snajpera żeby ją rozwalił
wlazł snajper ściągamy dmr
wlazło dmr ściągamy świnie i skracamy dystans szturmem trzeba trochę inaczej rozgrywać grę i myśleć dokładnie gdzie kogo wysyłamy i po co.
Co więcej leśne limity pozwalają wykorzystać znacznie większą część miejsca powiem nawet że całą Dobrą zieloną bo naturalnie oddalają się od siebie gracze a do tego zwiększa się ilość ludzi którzy mogą wziąć udział w grze bo cqb u nas niestety trochę niedomaga przez ostatnie lata a razem z nim ilość replik cqb w środowisku (tak wiem że mimo wszystko jest znaczna jednakże to nie jest 100% stanu)
Dalej na dowód tego że wszystko działa jak trzeba i daliśmy leśnej miejscówce w końcu być leśną miejscówką jest fakt iż w zasadzie nie było skarg na to że boli na to że ktoś komuś strzelił z bliska nie wyciągaliśmy też nikomu kulek wbitych w cokolwiek jedyny problem był w opisanym wyżej obalonym komunizmie czyli jak ktoś ma większy zasięg to niestety muszę grać lepiej/dynamiczniej żeby to zrównoważyć a jak nie umiem to czeka mnie wycieczka na respa.
Co ciekawe bardzo często zasięgu wręcz brakowało a miejsca ciasne stanowiły realnie mniejszość terenu i głównie jedna patrząc od wjazdu prawą stronę
@Jasu @TomasZ @Jaca Nie ująłbym tego lepiej. Precz z komuną niech ludzie zaczną się wysilać i starać się coś robić (np zastosować/przetestować jakąś taktykę) zamiast siedzieć i płakać, że się nie da lub że ktoś ma lepiej.
Ja na przykład nie lubię jak ktoś mówi mi jak mam grać. I pomimo tego że mam repliki CQB to nie wszystkich stać na całą game sprzętu i wtedy co, dobrą mają sobie odpuścić?
Ten temat został automatycznie zamknięty po 29 dniach. Tworzenie nowych odpowiedzi nie jest już możliwe.