05.06.2016 r.

Z ciekawości: straż leśna czy inni aktywiści?

Łucznicy.

elfy z łukami (czytaj grupa ludzi z łukami, która stwierdziła, że trzeba w miejscu gdzie jest trochę cywili postrzelać z ostrych strzał z łuków bloczkowych)

i tak maja chujowego skilla. Moj knight na 124 lvlu ma 33 dyst. Zenua

Drukuj, w ramkę i pizgam na ścianę. :smiley:

Licz się ze słowami…
Zapamiętaj sobie jedną rzecz i wbij ją do końca swoich dni na strzelankach!

Wszędzie tam gdzie my jesteśmy to jesteśmy tylko gośćmi na czyimś terenie.
I to, że tam jesteśmy to jest tylko ukłon w naszą stronę, że nikomu nie wadzimy i jesteśmy “kulturalni”.

Nosimy repliki i część z nas ma mundury, które z obecnym prawem nadają się na mandaty i inne kary.

Więc jeśli chcesz działać na szkodę forum zgrywając kozaka i kłócić się idąc w zaparte za swoimi racjami to śmiało.

WTFteam się spakował i uznał że jest to bez sensu by dalej tam stać i iść w zaparte stając między młotem a kowadłem.
To, że trafiło na takiego gościa to był tylko nasz fart. Pamiętajcie, że następnym razem może to być osoba, która może nam bardzo mocno zaszkodzić.

Hahahaha- dobre. Nie strzelam sie od wczoraj. Mam wbite.
Racja- najlepiej odpuscic nawet majac racje. Bywaly akcje ze nawet paintbalowcy sie obok nas strzelali gdzie byla to kwestia jednego pagorka. Nikt nikomu nie wchodzil w parade i nie bylo dymow. Nikt nie robil zdjec samochodow. Wiec ? Paladyny przyszly sobie z luku powalic i nagle mamy zawijke robic ?


Gratuluje - wygrales talon. Najlepiej myslec - ze moglo byc gorzej- a lepiej to nie - prawda ?


To nie jest kwestia bycia kozakiem. Nie tylko mi sie ta akacja nie podobala.

I nie zadawaj nastepnym razem glupich pytan - jak wtedy czy jestem potrzebny przy tym dialogu co sie wtedy dzial. Moj samochod tam stal i mial gosc zdjecie jego blach. Wiec spasuj z tematem bo za cienki na to jestes po prostu :confused:

poza tym szkoda strzepic ryja-
bez odbioru.

Jako ze zostalem uznany za debila za pewne nie mam racji ze:

  1. Nikt nie mial ammo bio co juz dostajesz mandat za zasmiecanie terenu objetego programem Natura 2000
  2. Wjechalismy samochodami do lasu za co masz kolejne kilka stowek (masz prawo wjechac jednym autem technicznym po uprzednim powiadomieniu i otrzymaniu pozwilenia od nadlesnictwa, reszta aut na parking)
  3. Nie wiesz do konca do kogo sie sadzisz… Skad wiesz czy nie mial tego durnego pozwilenia w kieszeni a sie tylko zgrywal (nie zmienia to faktu ze byl cebulakiem 1 klasa) i dzwoniac np po straz lesna moglby narobic ci smrodu…
  4. Mundury o ktorych wspominal bolo
  5. Sadzac sie do tego typu ludzi dajesz slaba opinie o naszym srodowisku asg dla osob 3 jakimi byli np ludzie na jego “imprezie”
  6. Zastanow sie nad swoim postem bo mysle ze obraziles wieksze grono osob.
  7. Sprawa zostala wyjasniona i oficjalnie wiemy ze nie zostana wyciagniete jakiekolwiek konsekwencje.

Wnioski:
Dzieki idiocie (mnie) ktory przerwal rozgrywke, nie dostales przypadkiem strzala w jakakolwiek czesc ciala siedzac przyczajony w krzakch od jakiegos idioty z lukiem,
A dzieki idiocie (wyslannikowi) ktory wyjasnil z babka z nadlesnictwa masz pare stowek na wakacje :wink:

Ale co ja tam moge wiedziec… W koncu jestem idiota :slight_smile:

  1. Jakim cudem i za kogo pozwoleniem wjechales do tego lasu??
  2. Odpusc z takimi textami… ( niech ci bedzie jestes kozak i the best of the best)

Wiec pochyl glowe i zabieraj furmanke z lasu bo nawet tu nie masz racji i masz kilka stowek w plecy o ktore tak bardzo sie spinasz… Wiec nie rob dymu tylko pakuj manatki…

Zwracam honor.

Jednakze widzisz wayne/wyslannik. Sprawa wyjasniona po frytkach-nigdy wczesniej kwasu o kulkach, wjezdzaniu aut na polanke(sic!) nie bylo . Czyli oke- teren nadlesnictwa/wojskowy whateva- pozwolenie. Dobrze wiedziec na przyszlosc bo pewnie nie jeden “rudy” sie znajdzie i podpie*doli.

Dzieki za zalatwienie sprawy. Ale proponuje o takim fakcie jakiegos oficjalnego posta zeby nie bylo bigosu drugi raz i po prostu wszyscy mieli o takim czyms wiedze.

Panowie tu nie chodzi tak naprawde o posiadanie pozwoleń czy nie oraz to, czy śmiecisz czy nie. Tak naprawdę pod wszystko znajdzie się paragraf. Problem był tak naprawdę taki, że przyszedł burak do grupy ludzi i z ryjem wyskoczył (z relacji tak zrozumiałem). Szopen zadzwonił na policję/nadleśnictwo nie po to, aby przyznawać nam racje i nadal strzelalibyśmy się tam, tylko oto, że gość nie zabezpieczył terenu a wcześniej sami widzieliśmy jak chodzą cywile. Z takimi burakami nie wygrasz, bo tak jak Wayne i Wysłannik pisali. Nie wiesz z kim masz do czynienia, a u nas w Państwie większym wyznacznikiem jest to z kim piłeś i kogo znasz, a nie to jakie jest prawo. Jednak apelowałbym, żeby następnym razem ani nie bić piany, ani też nie uciekać w popłochu (teraz nikt nie uciekał) tylko starać się prowadzić dyskusję. Wszyscy jesteśmy w lesie w gościach i najważniejsze, aby każdy z nas dobrze się bawił. Nie ważne czy zbiera grzyby, strzela się w Airsoft czy podziwia żuczka gnojaka :wink:

Dyskusje staralismy sie prowadzic. Naprawde zaczelismy spokojnie , prosbami a wrecz laszeniem sie ze po prostu zdjec nie ma a nas tutaj tez, “jak czlowiek do czlowieka” , i najbardziej zalezalo zeby nie bylo dymu o te zdjecia- i po prostu tyle a my dalej robimy swoje - oni skilluja dystans a my sypiemy sie dalej. Co i tak nie skutkowalo… dalej nie musze mowic bo uznalem ze rozmowa pokojowa z takim cebulakiem to po prostu beton i musialem po prostu :sunglasses:

Powiedzial ze pani z nadlesnictwa kazala mu zdjecia zrobic (wiec dostala jakis cynk ze takowe auta sa i nie sadze zeby to byly dwie babcie ktore pytaly o BUNKRY) .

ZWRACAM HONOR ZA PIANE. BOLO WAYNE I KTOKOLWIEK POCZUL

Powiem wam co udało mi się ustalić.

Pozwolenie faktycznie mieli, my nie. (ciekawe jak by się tłumaczył tym pozwoleniem “na mailu” przy policji…). Żeby uzyskać takie pozwolenie musimy zadzwonić parę dni wcześniej i zrobić “rezerwację” danej miejscówki na terenie puszczy bukowej.

Teren jest objęty tą “natura 2000” i jest zakaz wjazdu do lasu z wyjątkiem dopuszczonych samochodów (np. Jeden samochód techniczny dla organizatorów)

Dostał pozwolenie na robienie zawodów, pod warunkiem, że zabezpieczy / oznaczy teren gdzie strzelają z łuków. Jeżeli tego nie zrobił, a nadleśnictwo dostanie takie informację, to on więcej w lesie nie pojawi się. (pewnie to samo będzie się tyczylo nas)

Kobieta która załatwila / wydała mu pozwolenie wcale nie naciskala na zdjęcia, ani nie zamierzała robić afery. Liczyła na polubowne załatwienie sprawy. Zdjęcia były w razie jak byśmy dalej tam byli, robili afery, przeszkadzali mu itd. Także, pojechaliśmy, g*** ją obchodzą zdjęcia.

Jeżeli ktoś mieszka w okolicach ostatniej miejscówki… Zgubiłem magazynek do Grease Guna, wygląda jak powiększony do MP40. Ostatnia lokalizacja to 4 do 5 metrów za wanem łuczników jak z Zegarkiem staliśmy srebrną almerą. Leżał na trawie po lewej stronie na łączeniu z drogą. Stawiam 4pak jakiegoś piwka :slight_smile:

Po pierwsze nie musisz miec pozwolenia do bawienia sie w lesie, nie mylmy pojec rezerwat przyrody a Natura 2000 to po pierwsze. Mandat mozesz dostac tylko od Policji albo bezposrednio od lesniczego. Nigdy nie widzialem by wystawili mandat czy to Policja czy Lesniczy czy ŻW. A przyjezdzali na rozne miejscowki. Nastepnym razem nie dajmy sie zastraszyc jakims burakom i tyle. A sprawa sie zakonczyla tak ze nie postrzelali, przyjechala Policja i dostali po mandacie, bez papieru w lesie to klusownictwo, nie ma znaczenia czy jestes dzieckiem czy doroslym. Teren nie zostal odpowiednio zabezpieczony, jak nadlesnictwo sie o tym dowie moga cofnac zezwolenia jakie maja. Tyle w temacje :slight_smile:

Byłem dziś w puszczy i zgadnij co znalazłem ? Mag jest cały i zdrowy :slight_smile: