Kocur pisze:Oczywiscie zeby uczestnicy byli na odpowiednia godzine i zaczac o czasie jest zwyczajnie niemozliwe. Bo co za problem spoznic sie - niech wszyscy czekaja ?
[...]
Żeby zrobić poważne przygotowania muszą przyjechać poważni ludzie co potrafią czytać ze zrozumieniem takie proste zdania jak:
Zbiórka: 9:00
Oczywiście zdaje sobie sprawę że praktycznie żadna impreza ASG nie startuje o czasie.
Że trzebaby zrobić zbórkę o 8 żeby wystartować o 10.
To jest do zrobienia, wbrew pozorom (KZRy startowały z opóźnieniem nie przekraczającym studenckiego kwadransa, DZR czy Noc Wiedźm podobnie).
Jak?
Po pierwsze, zapowiedzieć graczom, do której jest
check-in (zapisy).
Nb. dobrze jest pobierać pieniądze z góry, w formie przedpłaty.
Po drugie, egzekwować, egzekwować, egzekwować punktualność. Na KZR / DZR / Nocy Wiedźm gracz, który by się spóźnił bardziej, niż kilka minut zastałby już tylko pusty parking;
Nie przyjechałeś, misiu, na czas? Poszliśmy się bawić bez ciebie, i to ty masz teraz problem. A jeszcze i wpis na czarną listę możesz obskoczyć.Żebyśmy się źle nie zrozumieli: nie piszę tego, żeby być złośliwym, albo wytykać komuś błędy w organizacji. Myśmy też się uczyli na błędach, swoich i cudzych. I z doświadczenia wyszło nam, że muszą być (także w tej kwestii) proste, jasne zasady, i należy egzekwować ich przestrzeganie.