Impregnacja odzieży

Hej,

Okres dość zimny i deszczowy. Przemoczenie w takich warunkach jest łatwe i bardzo nieprzyjemne. Mam zatem pytanie do was, jak impregnujecie wasze kurtki? Są niby środki w sprayu, ale szału nie robią. Może da się w czymś namoczyć lub wyprać kurtkę, tak żeby zyskała dodatkową warstwę ochronną?

Są też impregnaty w płynie, do prania. Nikwax na przykład takie robi.

I uprzedzając pytanie - też bez szału.Możesz równierz przestać się szczypać, dac kurtkę do pralni i za parę złotych ekstra kazać nałożyc “aperturę”, przynajmniej będzie to profesjonalnie zrobione. Ale także tutaj nie spodziewaj się cudów.

Jeśli chcesz się przygotować na naprawdę podła pogodę, polecam raczej jakieś gore. Brytyjskie MVP jest całkiem, całkiem - tylko trzeba uważać przy kupnie: używki są bardzo ryzykowne (wytarta membrana albo wręcz dziury) bo sama koncepcja MVP to “tanio i w razie buby wymienić”. Możesz też pójść w poncho, np. Helikona - tańsze i bardziej uniwersalne, ale mniej wygodne, no i mniej (w tym przypadku) nieprzemakalne.

Kaktus, zależy o jaki rodzaj ciuchów pytasz. Zakładam, że o takie, które z założenia się impregnuje typu softshelle czy inne gore.
Ciekawa sprawa - szczególnie w przypadku wszelkiego rodzaju ciuchów z DWR po praniu należy tą warstwę uaktywnić czyli podgrzać (o czym jeszcze do niedawna nie miałem pojęcia - do tej pory wyłącznie prałem w specjalnych płynach bądź psikałem kurtki sprayem). Należy zatem albo wysuszyć ciucha w suszarce bębnowej (jak kto ma) albo…wyprasować. Należy tylko pamiętać o zabezpieczeniu czyli niska temp. żelazka plus jakiś ręcznik na wierzch. W/w sposób rekomenduje m.in. producent Gore-Texu więc zakładam, że wie o co chodzi :wink:. Sam przy najbliższej okazji będę testował to rozwiązanie.
Zresztą sporo tego można znaleźć w necie, podobnie jak w kwestii impregnacji butów.

Mam znajomego co zajmuje się impregnacją wszystkiego :slight_smile: Robi to profesjonalnie i zajebiście. Od plecaków po buty z zamszu i goretexu. Kurtki to najmniejszy problem.

Dzięki za odpowiedzi. Jako że nie wiem jaki typ kurtki w ogóle mam (czy to w ogóle softshell), a zakup lepszej będzie wymagał douczenia się o typach i zastosowaniu, postawiłem na impregnację na szybko. Kupiłem w decathlonie jakiś środek w którym wypiorę kurtkę i zobaczymy. Niestety nie jest to taki który trzeba utrwalić w suszarce, więc pewnie gorszy, no ale zobaczymy na szybko czy coś zadziała.

Taki środek tak samo jak Nikwax starczy na troszke wody albo do kolejnego prania i od nowa.