CM 028, problem przy zmienianiu trybów ognia

Witam.
Jak wskazuje tytuł, mam pewien kłopot z “kałaszkiem od cymki”, którą mam dopiero 3ci miesiąc. Polega on na tym, że gdy zmieniam tryb z semi na auto, ten nie strzela. Słychać tylko kliknięcie przy pociągnięciu spustu, oraz jak silnik jednak coś zaczyna robić, lecz przestaje. Jak dalej naciskam, parę razy to samo po czym wystrzeliwuje, a dalej tylko kliknięcie, już bez udziału silnika. Takiego problemu nie ma, gdy zmieniam z safe na auto, lub gdy przy zmienianiu z semi, zamiast zatrzymać od razu na auto, idę dosłownie milimetr jeszcze w górę i wracam. Czasem, po paru pociągnięciach, dalej normalnie strzela jak powinno. Bez baterii jest tylko kliknięcie. Podczas strzelania nie ma żadnych problemów, kulki nie schodzą ani nie wylatują za wolno.
Replika ta jest całkowicie stockowa, nadal posiada gwarację, jednak nie chcę przez to przechodzić jeżeli jest to coś co mogę sam naprawić.
Używam kulek 0,25g (Rockets platinum), i nie jestem pewien, czy to odpowiednia waga, czy nic nie rozwaliły etc.
Co do baterii to jest to Ni-Mh 8,4V

Jedyny problem jaki jeszcze mam to luzowanie się selektora ognia, może jest to jakoś połączone?

Jeśli selektor ma luz, to nie może ustawić się na odpowiednim miejscu. Zdejmij okrągłą zaślepkę na selektorze i dokręć śrubkę, jeśli zlikwidowanie luzu nie pomoże to napisz.

Luz poprawiałem, jednak ona luzuje się co jakiś czas.

Jeśli potrafisz wyjąć gearbox z repliki to zrób to i sprawdź czy wtedy wszystko działa jak powinno. Co do luzującej się śrubki. Możesz użyć kleju do gwintów ale powinien on być słaby, bo potem może być problem z odkręceniem jeśli zajdzie się taka potrzeba.

Problem z selektorem ognia to częsty problem w AK cymy i nie tylko. Ta śrubka trzymająca cały mechanizm poruszający selektorem i wewnątrz to można sobie wysadzić w somalijską, czarną kiszeń tak aby tego nie widzieć.

Rzecz polega na tym że źle przestawiony mechanizm (selektor ognia) wpływa na kolejne działanie mechanizmu wewnątrz i jeśli nawet wygląda że jest ok i super to ta śrubka wpływa na tą całą sytuację. Przeskakuje spust ,nie łapie, semi, auto, semi, przeskok, semi i taka ruletka z działaniem :-\

Wymień śrubkę (z krzyżem aby móc łatwo dokręcić) na odrobinę dłuższą (1mm max 1,5). Nie dokręcaj na siłę, daj odrobinkę kleju elastycznego ale nie do gwintów. Sprawdź raz na miesiąc czy wszystko działa i tyle. Na pewno nie musisz rozkręcać bebechów jak to jest na gwarancji, to spokojnie wytrzymają do jej końca. Powodzenia.

BTW za 3-4 miesiące tą ,baterię, możesz sobie wysadzić do czarnej, ciemnej puszki w punkcie eko.

Czy może być klej anaerobowy?

właśnie mi pomógł ten temat :smiley: dzięki panowie