Od dłuższego czasu moja Kobietka marudzi, że co niedzielę śmigam do lasu rozsiewać setki nasion kompozytowych a ona sama kwitnie w domu. Zaproponowała więc takie rozwiązanie sprawy i poprosiła mnie bym napisał post na forum…
Otóż moi drodzy towarzysze Airsoftowcy, Moja malutka wymyśliła takież oto rozwiązanie. Pojawiamy się z naszymi kobietami na jakiejś strzelance ( termin jest do obgadania i ustalenia ) my jako zapaleni w bojach i wojażach żołnierze idziemy na rozgrywkę a nasze kobietki rozpalają grille i poznają się we własnym gronie ( to są kobiety znajdą na pewno jakieś tematy do rozmowy nie ma na to bata ) My po skończonej wojnie wracamy w miłe towarzystwo i na cieplutki posiłek oraz może jakieś piwo wiadomo co kto woli co kto preferuje? Co sądzicie?
To nie jest dobry pomysł. Albo strzelanie albo grillowanie, do tego zauważ, że miejsca, w których strzelamy to miejsca publiczne, nie będzie nam wolno rozpalać tam ognia. Nie wspomnę już o tym, że część z nas dzięki strzelankom chce odpocząć od kobiecego szczebiotania.
To samo jej mówiłem ale się uparła. No nie przetłumaczysz
Jestem za spotkaniem w gronie mnieszanym tz. z naszymi tawarzyszkami moja piękna też podrzuciła mi taki pomysł niedawno niekoniecznie wraz ze strzelanie ale może jakieś piwko pub czy kręgle jestem jak najbardziej za i dla jasności “wolni” koledzy też niech czują się zaproszeni
Oh dziękuję Adamie, bo już miałem wątpliwości czy mógłbym się pojawić ;D
Jeśli chodzi o grilla i miejsce to grilować można na zatoczkach wokół głębokiego a strzelać na Bastogne. Babeczki nie będą obite kompozytem.
Jestem za. Z głębokim to nie głupi pomysł. Ale z tego co wiem to grila można rozpalić praktycznie wszędzie. Bo chodzi o to żeby ognia nie było na glebie. Także pozostało ustalić gdzie i kiedy.
jestem za grillem,nawet w osprzęcie można go zrobić hehe:)
Jestem za ciekawe jaki termin i gdzie
No to robim grill party after shoting
no skoro tak to tak. tylko niech sie troche cieplej zrobi, bo teraz to taka chujnia z tą pogoda, raz ładnie raz nie.
a chyba nie chcemy słuchać narzekania ze zimno do domu, a wogule to kiełbasa była za droga
Ok, zatem gdzie, kiedy i o której to ognisko moi drodzy?
A może spontanicznie jutro ?:))
No to też pytam - ognisko czy jakieś piwko w pubie?
witam oo fajnie by było zrobić grilla i nawet spotkanie w pubie . pisać kiedy ze bym był przygotowany
Ja bym jutro machnął się na Głębokie na to ognisko a jeżeli pogoda nie dopisze to do jakiegoś pubu na piwko.
a więc jutro 12 ognisko na głębokim spotykamy sie na pętli czekamy do 12;15 i wyruszamy jeżeli pogoda niedopiszę to już z tamtąd pojedziemy do pubu gra ?
A może być 13?
dlamnie jak dla zenka
A nie lepiej zrobić to ognisko po południu? Nie wiem czy będzie mi się chciało wstawać tak żeby być na 12 - 13, poza tym ile osób przyjdzie na taką godzinę?