Rodzaj rozgrywki: Rozbrajanie bomby

Hej,

Wiem że TS posiada już bombę, ale dawno nie było z nią rozgrywki więc wychodzę ze swoją. Po ostatnich testach z miniscenariuszem na dobrej stwierdziłem że nie ma sensu robić stricte scenariuszy na strzelankach, bo zainteresowanie fabułą jest nikłe. Dlatego to co przedstawię będzie po prostu pomysłem na rozgrywkę bez tła, który można powtarzać co jakiś czas. Z tego powodu myślę też że nie ma sensu robić osobnej opcji w ankiecie do głosowania. Po prostu jak zdarzy się sytuacja że wygra dobra, ja wezmę sprzęt i na zbiórce zdecydujemy czy gramy ten tryb, zegary czy coś innego. To jest tylko moja sugestia, a ostateczną decyzję podejmie oczywiście administracja. Tyle tytułem wstępu.

Każdy z was oglądał pewnie kiedyś film akcji gdzie źli ludzie podłożyli bombę, a dobrzy próbowali ją rozbroić przecinając kable które oczywiście wystawały na zewnątrz. Prawie się pomylili, było dużo potu i nerwów, ale na szczęście gdy zegar wskazywał 00:01, główny bohater przecina odpowiedni kabel i wszystko kończy się dobrze. Mniej więcej taki tryb chciałbym wprowadzić na Dobrej CQB, z tą różnicą że wszystko dobrze skończyć się nie musi.

Założenia ogólne:
Rozgrywka odbywa się na Dobrej CQB. W grze występują terroryści i antyterroryści. Terroryści umieszczają i odpalają bombę w jednym z pomieszczeń budynku. Aby rozbroić bombę trzeba przeciąć 4 kable w odpowiedniej kolejności. Przecięcie błędnego kabla powoduje eksplozję. Na terenie budynku ukryte są 4 koperty w których znajduje się prawidłowa kombinacja kabli. Zadaniem Antyterrorystów jest zdobycie kombinacji i rozbrojenie bomby, a terrorystów uniemożliwienie im tego.

Przed grą:
Antyterroryści idą na swój resp, a terroryści przygotowują rozgrywkę. Znajdują miejsce na bombę i ją ustawiają. Po uruchomieniu wyświetli się wylosowana kombinacja kabli. Trzeba ją spisać, włożyć do kopert, a te z kolei ukryć na terenie gry. Po przygotowaniu, wszyscy terroryści oprócz sapera idą na swojego respa. Następnie saper terrorystów odpala bombę i krzyczy że gramy.

Miejsce na bombę:
Musi to być miejsce sprawiedliwe, tj nie w miejscu które jest zbyt łatwo bronić. Ogarnięcie kabli chwilę trwa, szczególnie gdy dochodzą nerwy. Dlatego musi być łatwo osiągnąć sytuację gdy saper może przysiąść przy bombie 10 sekund. Sugeruję wybrać po prostu jedno pomieszczenie które nie jest ustawione na przestrzał jak np. korytarz, a sama bomba w miejscu gdzie saper rozbrajający nie musiałby stać na rękach żeby przeciąć kable. Musi to być też miejsce osłonięte od deszczu bo bomba nie jest odporna na wodę.

Miejsce na koperty:
Tutaj już większa dowolność, bo kopertę można zabrać ze sobą. Sugeruję jednak żeby było to miejsce nie jakoś chamsko ukryte. Po wejściu do pomieszczenia dobrze by było znaleźć kopertę w przeciągu maks 30 sekund, bez odkopywania gruzów, wchodzenia na trudno dostępne miejsca itd. Mimo wszystko może być ukryta w pomieszczeniach normalnie nieodwiedzanych.

Zasady rozgrywki:

  • Do przecięcia są 4 kable.
  • Bomba wybucha 1 godzinę od odpalenia odliczania.
  • Bomby nie przenosimy.
  • Po starcie rozgrywki koperty ruszają tylko antyterroryści.
  • Gdy antyterrorysta który przenosi kopertę zginie, musi ją położyć na ziemi w miejscu w którym stoi.
  • Bombę rozbraja tylko 1 osoba - Antyterrorysta saper, który posiada przecinaczki do drutu. Nikt inny nie majstruje przy bombie (istotne).

Przykładowa zawartość kartki w kopercie: 2 - zielony
Oznacza to mniej więcej tyle że jako drugi w kolejności trzeba przeciąć kabel zielony.

Podsumowując. Myślę że jest to rozgrywka w miarę prosta, bo tylko jedna osoba z każdej z drużyn musi być ogarnięta (saper). Reszta co najwyżej szuka kopert lub po prostu wybija przeciwnika. Saper po stronie anty musi być tylko jeden, bo była już sytuacja gdzie ktoś kable po prostu wyrwał i bomba wybuchła. Jako że nie jest to scenariusz, a jedynie propozycja rozgrywki, to jestem otwarty na sugestie i propozycje. Wyjątkiem są np. wystawienie bomby na zewnątrz czy inne, raczej logiczne ograniczenia.

Graliśmy z naszą bombą rozgrywkę typową jak w CS. 2 bombsite i terroryści wybierali gdzie podkładają bombę. Myślę że jest to fajne ale nie na cały dzień.
Fajną bombę miał Wiewiór gdzie trzeba było wprowadzić poprawny kod by ją rozbroić. Dostawaliśmy kartkę w np 20 kodami ale tylko jeden rozbrajał.

Myślałem o standardowych 2 rozgrywkach ze zmianą stron. Później i tak zwykle połowa odchodzi, a reszta gra coś na szybko.

Wiem, i właśnie o niej wspominałem. Tylko że jak gram już tutaj dość długo, to jeszcze nie miałem okazji zagrać z nią scenariusza :/. Może miałem pecha z wtrafianiem w odpowiednie niedziele. Ale tak jak napisałem, nie chcę zgłaszać tego na zasadzie scenariusza, tylko gdy będzie dobra i ja się pojawię to po prostu rzucę propozycją. Jak lud nie będzie chciał, to nic się nie stanie.