ASG: Sport i hobby

Wielu graczy wstępujących do ASG spotyka się z opiniami, że to jakaś armia. Mogą na to wskazywać rekwizyty, akcesoria w tym sporcie: mundury czy repliki-proce wyglądające jak oryginalne odpowiedniki.
Nic bardziej mylnego. To jest sport wymagający kondycji, pewnej dyscypliny na rzecz zespołu. Po drugie nabycie pewnych umiejętności np. bieg na orientację, gra w zespole, posługiwanie się mapą, kompasem, porozumiewaniem się z kompanami. Po trzecie Rozwija zainteresowania z modyfikacjami sprzętu tak oporządzenia jak i repliki. Po czwarte kamuflaż jak wtopić się w teren i z tym związane wymyślanie własnego autorstwa wzornictwo (dziś możliwe dzięki taniemu nadrukowi na tekstyliach i metalach) Po piąte krótkofalarstwo, szerokie pole do popisu. Urządzenia, sieci, sposoby przekazywania komunikatów, podsłuch. Po piąte Mobilność na polu gry czyli szybkie przemieszczanie w celu uzyskania przewagi stałej lub tymczasowej. Po szóste Organizacja. To najważniejszy element rozgrywki, od którego zależy grywalność i atrakcyjność gry. Podstawowy podział to Zwierzchnik-Podwładny. O tym dowiesz się tylko w scenariuszach, które stawiają przed Tobą zadania ważne od błahych. To granica między rozrywką a odpowiedzialnością za sukces zespołu.
No i na koniec możesz spróbować swoich sił jako Organizator scenariusza.

No i?

Co tu się odjaniepawla?

Slayer i nocne przemyślenia :wink:

Chyba do kogoś dopiero dotarły informacjie o “57 samodzielnej kompanii asg” :smiley:
(57 Samodzielna Kompania ASG Stowarzyszenie pro obronne. Airsoft Polska ASG - YouTube)

Dawno mi nie było tak głupio przed samym sobą że oglądam takie coś. cringe jak chuj.

0:52
już widzę jak ktoś magiem do gazówki tak rzuca :laughing:

Szczepan, tu nie ma „no i”. To jest jedno z dzieł ze zbioru „Myśli nieuczesane spisywane nocą przy bladym świetle 20 watowej żarówki”. Wnioski wyciągasz ty, autor otwiera przed tobą tylko horyzonty interpretacji oraz inspiruje do wyciągania wniosków.

Chryste :unamused:

Faktycznie, zapomnialem o naturze autora :slight_smile:

W ogole powinniśmy jebnac forumowego focha - nie zostalismy zaproszeni na wczorajsza/dzisiejsza wodeczke :mrgreen:

A skąd wiesz że to wódeczka była? :laughing: :laughing: :laughing:

Personel Izby Wytrzeźwień czy co. Zmieńcie u siebie żarówkę.