To teraz ja dodam swoje 3 grosze.
Nie byłem na strzelankach +/- 2 lata?
Od około półtorej miesiąca jestem co tydzień i frekwencję mam zamiar podtrzymać.
I wiecie co? Nie zmieniło się nic a nawet jest odrobinę “smutniej”.
Dalej jest tak, że KAŻDY czeka na administrację aby zacząć grę (notorycznie słuchać w tłumie głosy typu “uuuuuu gdzie jest admin” albo jeszcze bardziej dosadne).
Później słychać teksty typu - “srutututu czy jest jakiś moderator”.
Kiedy Wy się nauczycie, że myślenie ludzi jest proste jak budowa cepa?
Jeśli jest forum i są admini a pod nimi “mody” to ludzie ZAWSZE będą “wymagali” określonych czynności od tych osób.
NAWET TYLKO I WYŁĄCZNIE ZA TO, ŻE PO PROSTU MAJĄ TAKIE “STANOWISKA”.
I ZAWSZE wszelkie niedociągnięcia będą spadać na tych, którzy siedzą na górze. Dosłownie siedzą.
Chłopaki są już mocno wyeksploatowani życiem prywatnym, sprawami rodzinnymi, innymi hobby.
W przerwie muszą znaleźć czas aby poza spotkaniem na piwie i omówieniem nowych punktów regulaminu czasem wpaść na strzelankę i ją rozpocząć.
Nie wspomnę o tym jak ZAJEB… by było aby zostali z nami na te dwie godziny postrzelać. Nawet raz na miesiąc w sezonie jesiennym lub wiosennym (lato wiadomo - scenariusze, urlopy itepe itede miliony innych powodów).
No to moje pytanie jest - po co trzymać taką formę społeczności? Taktyczny Szczecin - co my mamy z tym zagadnieniem wspólnego oprócz biegania z karabinami na kulki po lesie w mundurach?
Dla spójności? Nie ma jej.
Dla przestrzegania regulaminu? Jest on przestrzegany czasami bo nie ma kto go weryfikować w 100%.
Dla zasady? Po jaką cholerę?!
Dla fejmu? Ludzie się pytają co to k… jest taktyczny Szczecin?! A Ci co strzelali 10 lat temu i chcą wrócić nie wiedzą nawet o jego istnieniu bo na FB szukają asg albo airsoft Szczecin.
Zburzyć, zakopać, zaorać i posiać trawę.
Może lepiej wyjść ze średniowiecza zabierając rycerskie zasady i regulaminy ze sobą aby stworzyć nową społeczność na NORMALNEJ/DARMOWEJ platformie kontaktowej, do której dostęp jest łatwiejszy i szybszy a przede wszystkim wygodniejszy dla młodszych użytkowników, na których niebawem ta społeczność będzie się opierać?
Admini odetchną z ulgą bo pozbędą się ciążących i prześmiewczych tytułów a ludzie może w końcu zaczną luźniej podchodzić do niedzielnej strzelanki oferując częściej coś od siebie.
Natomiast jeśli chcecie lecieć w kosmos po nowe technologie aby rozwijać się bardziej budując mocniejszą grupę ludzi to na pewno musicie zastanowić się nad stanowiskami jakie pełnią pewne osoby, które można nazwać w sumie duchami.
Może pora na rewolucję? Może nie.
Wyobraźcie sobie motyw Taktycznego Szczecina jako forum z miłośnikami survivalu, paintballa, strzelectwa. Jedna wielka taktyczna społeczność. Pewnie zaraz odezwą się teksty typu “farbiarze nie bo to tam sramto”. Piątka. Zróbmy coś w końcu porządnie. Od tego mogli by być admini aby budować i powiększać nasze forum i społeczność zamiast być i dostawać coraz częściej pocisk od młodszych.
Niestety nie osiągniemy tego tekstami typu:
Szczepan: “Samo mianowanie moderatorow nic nie da. Bo kogo chcielibyście dac na moda? Pewnie Radzia, Kocura i Slayera? I co to zmieni? Przed nominacja też ogarniali rozgrywkii nie potrzebowali do tego zielonego nicku. Może dajmy wszystkich moda i problem się sam rozwiąże?”
Dalej napisane: “Co prawda są inne inicjatywy ale jest to powiedzmy podziemie szczecińskie”
Chłopie skąd Ty się urwałeś?
Szopen napisał: Dawno mnie nie było ale problem jest od dawna,na wielu spotkaniach nie było NIKOGO z administracji
Slayer: A my znowu męczymy administrację żeby coś zrobiła. Czy to spotkania absolwentów szkół specjalnych ?
I tak będzie w koło! Administracja nie będzie miała życia niebawem bo tak jak w kraju ciągle ludzie będą od nich wymagali więcej a i co najgorsze będą rozliczać za to czego nie robią!
Społeczność albo się rozpadnie na mniejsze albo po prostu umrze śmiercią naturalną bo będzie już tak toksycznie, że będziemy na siebie szczekać.
W niedzielę jeśli wpadnę i nie będzie admina albo moda to z chęcią poprowadzę odprawę. A i się przeturlam bo nawet jak będzie to z chęcią pomogę. I w sumie tylko dlatego, że Slayer w jakiś sposób mnie do tego zmotywował po 2 latach mojego siedzenia w domu na dupie.
Także Panie i Panowie - albo w tę stronę albo w tamtą.