Pytanie do ludzi z wadą wzroku

Mam wadę wzroku i trochę nie widzi mi się noszenia naraz okularów i gogli ochronnych, znacie jakieś sprawdzone rozwiązania dzięki którym będę dobrze widzial a moje oczy będą bezpieczne? Myślałem o soczewkach ale wolę się spytać kogoś kto już wie coś na ten temat.
Z góry dzięki za pomoc
Pozdrawiam <3

Soczewki prawdopodobnie będą najwygodniejsze, przynajmniej na kilkugodzinne strzelanki. Na imprezy po kilkanaście - kilkadziesiąt godzin… tu już różne opinie słyszałem.

Jeśli nie możesz ich nosić - jak ja - to polecam okulary z wkładką korekcyjną, np. ESS ICE plus wkładka Vice RX (tego zestawu sam używam, ale są i inne). Wkładka oczywiście z dorobionymi u optyka szkłami o odpowiedniej mocy.
Tylko… to nie jest tanie rozwiązanie. Ale z tego co widzę, wielu airsoftowych okularników z pewnym stażem decyduje się na nie (oczywiście, tego, że ktoś nosi kontakty, nie dam rady zauważyć…).

Jeżeli i to nie pasuje, pozostaje Ci dobrać gogle ochronne, pod którymi zmieszczą się Twoje okulary. Są takie modele, nb. do przynajmniej części z nich znajdzie się i pasująca wkładka na szkła korekcyjne (ale to znów koszty). Tylko trzeba dobrze poszukać - no i gogle z reguły szczelniej przylegają do twarzy, niż okulary. To utrudnia wymianę powietrza, i w konsekwencji zwiększa problem z parowaniem (jeśli nie samych gogli - bo są sztuczki, które powodują, że wilgoć się skropli, ale nie osiądzie jako para - to noszonych pod nimi szkieł korekcyjnych). Da się z tym walczyć, ale w ostatecznym rozrachunku zawsze problem będzie Cię w pewnym stopniu dotyczył.

…oczywiście możemy tu jeszcze wliczyć zrobienie korekty wzroku, co wyeliminuje konieczność noszenia okularów. Ale to gruby temat.

Do tego dochodzi pytanie, jaką i jak duża masz wadę - niektórzy gracze, przy niewielkich wadach, grają bez szkieł korygujących, na większym dystansie pomagając sobie lunetami celowniczymi.

Nosiłem okulary parę ładnych lat, bo jestem krótkowzroczny. Do asg dołączyłem niedawno, październik poprzedniego roku.

I powiem Ci jedno - idź w soczewki, jeśli możesz je nosić. Nigdy więcej nie wrócę do okularów. Zakładam o 7 jak wstaję (czasem wcześniej jak lecę pośmigać na rowerze), zdejmuję koło 20. W upalne dni jak wiatrak mam odpalony w pracy to zakropie sobie raz oczy płynem (koniecznie takim do soczewek, czyli w pełni naturalnym bez konserwantów, inaczej będziesz miał komplikacje :slight_smile: ).
Założenie i zdjęcie nie zajmuje mi więcej niż parę sekund łącznie, z czego najdłużej zajmuje mi otworzenie pojemniczka z nowymi soczewkami (używam jednodniowych).

A co do asg…stary, przesiadka z gogli+okularów pod spodem na same okulary ochronne i soczewki… jak niebo, a ziemia. :slight_smile:

Jezeli nie mozesz nosic soczewek to kup gogle ESS z wkladka. Troche to kosztuje w sumie ale warto - ESSy traktowane odpowiednim antyfogiem nie paruja, ale wkladka to inna para kaloszy … Tu sie liczy ile wydasz.

Oczywiscie najlepsze rozwiązanie to soczewki jednodniowe.
Idz do jakiegos sensownego optyka zeby ci je dobral (nawet nie chodzi o wade ale krzywiznę i srednice z tego co pamietam) i doradzil jak zakladac i zdejmowac.

Ogolnie jak rozmawiam z ludzmi to jezeli chodzi o soczewki to:

  • czesc nie umie zalozyc i zajmuje im to tyle czasu ze rezygnuja.
  • czesc nie umie zdjac … to tez wymaga troche techniki.
  • do asg stricte kup jednodniowe. Jak ci sie spodoba to bedziesz uzywac zamiast okularow - lub tak jak ja tylko do asg. Ale zakladajac raz na tydzien bedziesz sie dosc dlugo do nich przyzwyczajal (czujesz je na oczach caly czas).
    Po dłuższym przyzwyczajaniu stają się nieodczuwalne - ale na to trzeba czasu.

Musisz bardzo uwazac zeby nie poprawiac ich brudnymi palcami. Raz po strzelaniu jak sie spieszylem zafundowalem sobie antybiotyk wkrapiany na oko co … 30 min. I tak przez 3 dni. Malo fajne.

Mozesz tez ostateczenie - kombinowac kupujac sobie lunete biegowa z dobrym EyeRelifem o ile masz minimalną wade. Przez pierwszy rok mi to wystarczało.

Co do optyka - na nowym turzynie na przeciwko jubilera jest optyk express czy jakoś tak (obok berlin kebsa). Cena za badanie 75 zł bodajże (w porównaniu vision express 130…). I tak, krzywizna ma głównie chyba znaczenie, bo np. soczewki z krzywizna 8.6 mi odpadają całkowicie bo irytują oko, a dailies z krzywizna 8.5 są idealne i ich w ogóle nie czuję.

Zakładanie i zdejmowanie to kwestia wprawy, parę pierwszych dni. Technika…dobry optyk Ci pokażę jak zdjąć i założyć :smiley:

Dzięki wszystkim za porady, raczej będę myślał nad soczewkami.

Dorzucę swoje 5 gr. Używam tylko soczewek do airsoftu, ponieważ na co dzień preferuję okulary.

Nie raz zdarzyło mi się nosić je kilkanaście/kilkadziesiąt godzin i nic złego się nie wydarzyło, ale i to ogromne ale - muszą to być soczewki jednodniowe, dobrze oddychające. Jeżeli chcesz zaoszczędzić na soczewkach i kupisz zwykłe lub o zgrozo kilkudniowe to po dłuższym stosowaniu będziesz tego żałował.

Tak jak Kocur napisał wcześniej - higiena jest najważniejsza, dlatego warto mieć ze sobą krople do oczu, zapasową soczewkę (szczególnie na początku kiedy oko nie jest przyzwyczajone do noszenia takich wynalazków) oraz coś czym możesz zdezynfekować dłonie. Potem to już kwestia wprawy. Ja 2 miesiące przyzwyczajałem oczy do noszenia soczewek, a teraz to zdejmowanie i zakładanie to kwestia sekund. Zero problemów i żadnego uczucia “czegoś w oku”.

Ja nigdy nie mogłem przyzwyczaić się do soczewek. Obecnie mam ESS Vehicle Ops z wkładką korekcyjną i sprawdzają bardzo dobrze. Preferuje właśnie takie “pełne google” niż zwykłe okulary. Zwykłe często mi spadały podczas bardziej dynamicznej akcji.