****REGULAMIN SPOTKAŃ
Na spotkaniach obowiązuje ograniczenie wiekowe od 15 roku życia ze zgodą od rodzica:
****WZÓR ZGODY OD RODZICA
Osoby, które w dniu rozgrywki nie będą dysponowały pisemnym pozwoleniem od rodzica nie zostaną dopuszczone do gry!
Wszystkie wymagane dane muszą być podane(Wystarczy 1 rodzic/opiekun)!
Brak danych skutkuje niedopuszczeniem do gry!
Jeżeli nie wiesz, gdzie i jak dojechać na miejsce spotkania przejdź do:
****POPRAWIONA MAPA DOJAZDU DO MIEJSCÓWEK
Przypominam, iż wszyscy gracze bez wyjątku zobowiązani są do posiadania oznaczenia trafień w postaci kamizelki odblaskowej
Oznaczenia stron na OBA RAMIONA. Są obowiązkowe dla każdego gracza
Brak oznaczeń może skutkować niedopuszczeniem do gry.
Oczywiście w pełnej gotowości na godzinę 10:00
Głosy osób, które nie przedstawiły się w dziale “Witam, chciałbym się przedstawić” nie są brane pod uwagę
Przypominam że limity J (CQB oraz w lesie) są bezwzględne. Jeśli nie jesteś pewny czy spełniasz limit sprawdź to bo możesz nie pograć!
Jeśli zagłosowałeś a się nie pojawisz poinformuj w temacie. Nie musisz podawać przyczyny.
Moja propozycja jeśli wygra Dobra, by trochę odciążyć bunkier.
Atakujący mają za zadanie zdobyć po kolei zaznaczone budynki/ruiny. Broniący mają po 1 życiu na każdym punkcie, po śmierci idą ustawić się na kolejnym. Budynki zostają zdobyte gdy w nie ma w nich żadnego broniącego, a jest przynajmniej 3 atakujących. Zdobyty punkt staje się respem atakujących.
Jeśli wystarczająco dużo osób będzie miało repliki do cqb to ostatnim punktem będzie wnętrze bunkra, jeśli nie to cała górka.
Oficjalnie:
Wygrywa: DOBRA
Przypominam ze widzimy się o 10.00 w pełnej gotowości!!!
Przypominam nieletnim o pozwoleniach oraz wszystkim o znacznikach trafień, znacznikach stron oraz POZBIERANIU PO SOBIE ŚMIECI!!!
Zgodnie z założeniami to ludzie z poza forum zobowiązani są do przestrzegania regulaminu i limitów - to w ich biznesie jest sprawdzić co jest grane i na jakich zasadach
Dobra to teren ciężki i niefrasobliwy. Niby w cholerę terenu do gry, ale jak przyjdzie co do czego to stale ruchany jest bunkier.
#1 Pomysł Graba na obejście bunka bokiem był spoko, ale dynamika rozgrywki siadła przez “permadeth” obrońców. Pomysł dobry, plus za inwencję - do doszlifowania.
#2 Przeniesienie się na bunkier było jak wpierdzielanie zimnej pizzy - wiesz że zasługujesz na więcej, ale skoro już jest i jest blisko to czemu nie wykorzystać.
#3 najfajniejsza zabawa rozkręciła się kiedy zostało 8 osób i w ciągu 30inut rozegraliśmy 4 dynamiczne rundy na bunkrze (Uwaga! Było nawet biegane… Wiem szok i niedowierzanie).
#4 limity CQB w tak zjebany terenie to miód. Strzelanie przez krzaki wkurza, ale za można pociągnąć bezstresowo serię/auto bez obawy o spiny. Wiatr dziś cholernie utrudniał grę na CQB’owkach, ale szturmu też nie miały łatwiej.
#5 Po swojej “śmierci” szlajalem się wokół budynków obserwując rozgrywkę - panowie (i pani) jestem dumny: mile było obserwować przerzucanie się na boczniaki, przekazywanie CQBowek tym co żyją aby mogli wejść na budynek. Spodziewałem się kwasów, a było nadwyraz kulturalnie.
Podsumowanie: wiało, wszędzie błoto, padało, kulki znosiło przy każdym strzale, a od łażenia po krzakach znów mam poryte nogi i śmierdzę od biegania pod górkę.
Nota ogólna: 2/10 polecam.