15.04.2018

Icm twierdzi, że jutro opadów nie będzie. 20 stopni, wiatr w porywach 20 km/h. Więc luz.

Melduje swoje przybycie o poranku, na kluczu

Podziękował

Było ciepło fajnie i przytulnie.
Nawet udało mi się zaliczyć pierwsza sezonowa opaleniznę robola.

Pierwsza runda była super tacticool, wyczekane fragi itp. ale druga to porazka, teren nie pozwolil na nic wiecej niz sranie po krzakach. Proponuje na nastepny raz nie zmieniac terenu rozgrywki tylko prowadzić ją na tym samym obszarze ze zmianą stron. Bo znowu sie wpakujemy w wieksze gowno chociaz podejrzewam, że nie ma gorszego miejsca niż obszar, na ktorym oznaczeni mieli flage i respa.

Proponuje na nastepny raz nie zmieniac terenu rozgrywki tylko prowadzić ją na tym samym obszarze ze zmianą stron.

Zagraliśmy na tym samym obszarze ze zmianą stron. Respy i flagi były niemal idealnie w tych samych miejscach, max 15 metrów różnicy.

nie ma gorszego miejsca niż obszar, na ktorym oznaczeni mieli flage i respa.

Podczas pierwszej rozgrywki ten sam obszar był skutecznie broniony przez nieoznaczonych.

Tak tylko informacyjnie - w Niedziele wojsko podjechalo ciężarówką i około 13:30 jasnym komunikatem "spadajcie stąd" zakończyło naszą zabawę. Pojeździli jeszcze po terenie i się zmyli.
Oczywiście wynieśliśmy się stamtąd.

[kmk]

Chwila, w którym momencie? Na Kluczu?

[Piorun975]

Ustalono, kocur był na krzekowie. Nie ta strzelanka.

Gapa ze mnie nie napisalem ze na Krzekowie 2...