ASGard - koniec historii

Informacja rozeslana droga @ do wszystkich posiadaczy newslettera, dla tych którzy nie są zapisani przekazuję smutną wiadomość.

Drodzy Gracze,

z przykrością informujemy Was, że całym zespołem (ORG + GM) podjęliśmy trudną decyzję o zaprzestaniu organizowania dużych imprez airsoftowych.

Złożyło się na to kilka czynników - przedłużająca się pandemia, coraz trudniejsze relacje z Wojskiem Polskim, a przede wszystkim nasze obowiązki zawodowe i rodzinne, przez które nie możemy już poświęcać kilku miesięcy w roku na przygotowywanie dużej imprezy.

Za nami cztery duże gry, które dostarczyły nam niezwykłych wrażeń, a także pozwoliły na poznanie Was - graczy z całego świata! Dziękując Wam za wspólną przygodę, przygotowaliśmy repozytorium, które pozwoli Wam przypomnieć sobie wiele ciekawych chwil: https://asgard.events/

Dziękujemy sztabom i osobom wspierającym nas w przygotowaniach każdej imprezy! Dziękujemy Wam - graczom za zaufanie i zaangażowanie! Ostravia, Erimor i Sturok to coś więcej niż napisy i naszywki. Mamy tego świadomość i zapewne w jakiejś formule Asgard jeszcze kiedyś powróci.

Tymczasem bądźcie zdrowi i do zobaczenia na airsoftowych polach walk!

W imieniu Fundacji Fort oraz Asgard Crew,
Jakub Jasiczak

Mocne - niestety - wejście w 2021 rok.

Liczyłem ze po roku przerwy zrobią imprezę z wielką pompą a tu kompletnie co innego. Mega szkoda tym bardziej żal dupę ściska że byłem tylko raz :wink:

Z dużych imprez tylko Aegis się ostał w takim razie.

Mam podobnie … i licze, że ten dopisek, ze powrócą w pomniejszej formie stanie się prawdą.

Nie dziwię się decyzji - kilka miesięcy przygotowąn i … nie wiadomo co. Poprzedni rok wiadmo, w obecnym raczej też nie wyjdzie, a za dwa lata … cholera wie. Utrzymanie zespołu, kontatków itd. kosztuje.

Org MA utopił w tamtym roku kilkanaście k PLN wlozone w przygotowanie imprezy przez pandemie i wprowadzone zakazy.

No i trudno się organizatorom dziwić, niestety.

Pytanie które pozostaje - jak długo obecna sytuacja się utrzyma, czyli - ile różnych fajnych rzeczy (nie tylko imprez ASG) zdąży zdechnąć, zanim będzie można zacząć cokolwiek odbudowywać.
I ile potem potrwa odbudowa.
Nie, nie spodziewam się wiążących odpowiedzi.

Smutna historia. Nie bywam na takich imprach, jednak im kibicuję. Mimo upadku trzeba wierzyć w to, że po tym Balu Maskowym znajdą się ludzie, którzy wskrzeszą takie zloty. I kto wie, czy nie będą jeszcze lepsze?
Organizator nie poradził sobie z problemami, i na dodatek nie zwrócił się o pomoc do społeczności, która mu zaufała. Całość funkcjonuje na zasadach raczej koleżeństwa niż sformalizowanego li tylko uczestnictwa. Z drugiej strony jak długo człowieka można trzymać w lodówce? Eksperyment trwa.