Dzięki wszystkim za pojawienie się.
skrót wydarzeń:
Większość była już o 9:45 ale niedobitki dojeżdzały do 10:30 - postarajcie się być bardziej punktualnie …
Talib wspomógł mnie w organizacji - a dzięki sugestii Aszura poszliśmy bardziej na wschód mostów.
Teren tam jest fajny, mocno niesymetryczny ale z masą kryjówek i załomów które ciężko było wypatrzyć. Niebiescy jako strona atakująca, pomarańczowi broniąc. Ostatnia flaga była na 3 moście.
Rozgrywka trwała ponad 2 godziny i była mocno zacięta. Z punktu widzenia atakującego - było ciężko.
Nie pomagało stado spacerujących ludzi - tylu cywili na mostach jeszcze nie widziałem.
Ale rozgrywka przynajmniej z punktu widzenia niebieskich była bardzo fajna (takie słyszałem opinie jak skończyliśmy i nikt nie narzekał).
Potem szybkie dwie rozgrywki z obroną mostu (z trupami obrońców idących do ataku) i koniec. zabrakło troche siły.
Młodym polecam przeczytać jeszcze raz regulamin - tam są niuanse które mogą wam pomóc nie wkurzać innych, takie jak że trafienie w replike eliminuje ją z gry i póki nie ma się drugiej - trzeba zejść. Też istotna kwestia - trupy nie łażą jak jest okrzyk cywil a było to nagminne i u niebieskich i pomarańczowych.
Przyznaję się bez bicia, to ja się spóźniłem, bo się zgubiłem
Co do drużyny pomarańczowych:
-Piknik na respie
-Oraz nie przyznawanie się do trafień, ale wybaczam ponieważ w większości były to nowe twarze
Bardziej szybki serwis i nabijanie dziesiatek midcapów niż piknik. Chciaz mogę o czymś nie wiedzieć. Moim skromnym zdaniem nie jestem zadowolony z tej rozgrywki, broniłem kolejnych punktów do ostatnio kulki, i gdyby nie poważna awaria Saszki i brak pestek może grałbym dalej.
Na razie z mojej strony na 3 tygodnie odbój.
Veto na wszystko co napisze Brzydal
Piknik miał miejsce na moście, siedziałem za drzewem dobre 10 minut (nie wyglądało to na nabijanie magazynków ) Oraz to strzelanie z Respa ze szmatą na głowie
O której sytuacji mówisz Nightmares?
Co??
A co do veta, nie jesteśmy w XVIII wieku ani nie jesteś deformersem.
Poza tym, będąc świadkiem sytuacji nie zgodnej z regulaminem twoim obowiązkiem byłoby podejście w kamizelce i wyjasnienie sprawy A nie prócie dupy na forum.
O której sytuacji mówisz Nightmares?
Co??
A co do veta, nie jesteśmy w XVIII wieku ani nie jesteś deformersem.
Poza tym, będąc świadkiem sytuacji nie zgodnej z regulaminem twoim obowiązkiem byłoby podejście w kamizelce i wyjasnienie sprawy A nie prócie dupy na forum.
Jak za wycieraczką jest dycha to nic nie widziałem
Nikt tu się, nie pruje były to tylko moje osobiste odczucia. Kolega mógł zapomnieć o szmacie zdarza się
To co funghi na zgodę?
Saszka
20 Styczeń 2020 17:30
24
Veto, nie jesteśmy pedałami!
XD
A no tak ZA!
W takim razie trójkącik hawajskiej i ciepłe wygazowane piwo
abrams
20 Styczeń 2020 21:29
26
Fajna była strzelanka, DZIĘKI
oby zawsze było tak intensywnie