09.04.2017

Miło wrócić po dlugiej przerwie wyrzucić trochę kompozytu :smiley:
Rozumiem, że osoba w budynku z tymi fps"ami to została zakopana na miejscu żywcem? :smiley:

Osoba oznaczona która kupila magazynek Hi-cap, który nie lubi Tw repliki proszę o priv w celu odkupienia :smiley:

Tooper jest u mnie w reklamówce razem z zegarami i trzema bandazami ktore dostałem spowrotem.
Dostaniesz spowrotem na nastepnej strzelance.

Stąd info - kto ma bandaż (rzep biały) ten ma - kto nie ma ten musi sobie zalatwic bo trzeciej rolki 50 m nie bedek upowac ;p koszt jednego wychodzi jakies 50 gr
Kupic mozna albo zdalnie albo przejechac sie do sklepu kufer monia na pomorzanach…

Dziękuje wszystkim za dzisiejszą rozgrywkę, było fajnie i bez kwasów większych.
(a Kto przywłaszcza sobie czyjeś rzeczy niech mu łapy szczerzną i potencja spadnie do zera) :slight_smile:

Dziękuje wszystkim za czystą i przyjemną grę, która została okraszona dużą ilością słońca i niezliczoną ilością trafień :slight_smile:
mam nadzieję że osoba która znalazła wspomnianego gaziaka jednak go odda (jeżeli takowy został znaleziony)

Żeby nie było za słodko:

  • 430 FPS NIE GRA W BUDYNKU!!! nawet jeżeli jest to pomieszczenie w bunkrze jesteś w pomieszczeniu zamkniętym, wspominałem na odprawie, do pomieszczeń wchodzimy tylko z repliką boczną jak i główną która spełnia założenia CQB (do 350 fps).
  • Kwestia nieprzyznania się do trafienia flagowego drużyny oznaczonej została załatwiona na miejscu i temat został zamknięty.

To tyle z mojej strony :slight_smile: takich właśnie strzelanek sobie jak i wam moi mili parafianie życzę :smiley:

Też dziękuje wszystkim za elegancką rozgrywkę :smiley: Jeśli nieśmiało mogę coś zasugerować:

  1. Zwiększenie świadomości wśród graczy, tak aby 400+ jednak nie strzelali z 3 metrów (50 fpsów jednak robi różnice, a o mało nie zostałem pozbawiony męskości) nawet jeśli jest adrenalina i otwarty teren - jeśli chcesz kogoś zastrzelić wychodząc z krzaków, miej ze sobą boczniaka albo rzuć kolegę patykiem z kupą - nie wiem, nie strzelaj, szczególnie po jajach - temat rzeka :frowning:

  2. Jeśli dostałeś, krzyknij 'dostałem". Nie “dostał”, “mam”, “schodzę”, tylko “dostałem”. Przy wymianie ognia wprowadza to spore zamieszanie, bo do końca nie wiadomo kto dostał. Za granicą ten problem jest wyeliminowany przez słowem “hit”, ale Polacy nie gęsi i tak dalej :stuck_out_tongue:

  3. Nie oszczędzajmy na radiach, bo potem przez permanentnie włączonego voxa eliminujemy łączność u całej drużyny.

To tyle z zauważonych rzeczy, obiecuję więcej nie narzekać :smiley: Jeszcze raz dziękuje Panowie za dynamiczną grę.
Wesołej Wielkanocy :smiley:

Fakt fajno było nie ma co sie rozpisywać.
HUSARZ u nieozaczonych flagowy też nie minał radia (bo mi się nie chciało brać :smiley: )

To nie kwestia oszczędzania, tylko lenistwa: jednemu z drugim nie chce się vox’a wyłączyć… :confused:

Informacyjnie - jak już Wayne wspominał na odprawie - kleszcze juz sa.
Sam jednego przynioslem na ghilli…

Kleszcze proszę państwa w tym roku zaatakowały już w marcu.Ten rok niestety zapowiada się nieciekawie.Na koniec marca zarażonych Boreliozą jest tylu co przez cały rok 2016(który też nie był ciekawy)