Opłata za taśmę (oznaczenie stron) 1zł. Każdy kto nie ma znacznika - płaci, niezależnie czy jesteś w drużynie oznaczonej czy nie.
Oczywiście w pełnej gotowości na godzinę 10:00
Głosy osób, które nie przedstawiły się w dziale “Witam, chciałbym się przedstawić” nie są brane pod uwagę.
A ja mam takie oftopikowe troszkę pytanie niedawno przybyłego: nie ma jakichś bardziej śródmiejskich miejscówek na te strzelanki? I nie chodzi o tereny otwarte, ale jakieś stare fabryki jak choćby cały ciąg takich obiektów na Kolumba - powiedzmy. Może moje rozumowanie wydaje się śmieszne - ale kto pyta ponoć nie błądzi. Albo jakieś koszary, za komuny jak się w technikum uczyłem to całe ścisłe śródmieście było tego pełne, np. Ku słońcu, Mieszka, ba od Poduliciej do niemal samej bramy portowej od Narutowicza… tu było tego tak pełno… I pamiętam , że było sporo małych poligonów. Wiem bo chodziłem na lekcje PO.
EDIT:
Tylko proszę nie pomyślcie sobie , że przyszedł nowy i miesza… po prostu pamiętam , że Szczecin praktycznie w całym Śródmieściu był skoszrowany - ba pamiętam , że w koszarach między Piastów , a Narutowicza trenowano nalot i latał sobie taki dwupłatowiec a działka przeciwlotnicze do niego nawalały (na matmie z okien Technikum Kolejowego to sobie obserwowaliśmy, bo aż się mury trzęsłu do artylerii… Ciekawe jak musiały się gary trząść w Gastronomiku obok, bo ci byli bliżej jeszcze stanowiska strzeleckiego
Bliskość nie jest priorytetem ale udogodnieniem. My nie znamy takich miejsc. Jeśli Ty coś znacz zapodaj nam namiary. Podjedziemy sprawdzimy. Jednak nie sądzę by można było zagrać coś w centrum
Daję Wiskord, żeby nie wygrało Bastogne. Chciałbym troche postrzelać, a bardzo prawdopodobne, że ŻW na to nie pozwoli. Jeszcze straszą mandatami chyba do 500zł.
To nie dobrze bo nie mam 500zł zawadzających w kieszeni…
EDIT:
… z drugiej strony… tylu chłopa jakby tak obskoczyć z Waszymi replikami ŻW… rozbroić… zabrać “gazika”… byłaby dekoracja do scenariusza… A potem oddać ŻW , że to był żart Ćwiczenia znaczy obywatelskiej obrony terytorialnej… W razie “Wu” do kogo oni się w pierwszej kolejności zwrócą myślicie? Studentów europeistyki, bojowników tęczy, czy taktycznych AeSGowców?
Gorzej jeśli to byłby jedyny gazik którym dysponują: