G17 TM/1911 TM/CZ75 ASG - Wybór klamki

Siema, przyszedł czas na kupno klamki, zależy mi na tym aby syfony były znikome, replika strzelała w dość niskich temperaturach (chociaż zdaje sobie sprawe że za niskie być nie mogą), oraz najważniejsze jest to żeby nie zawiodła w sytuacji gdzie główna mi się zepsuła i do tego czasu moją jedyną repliką na której mogę polegać będzie boczniak.

Chciałbym się spytać o trzy konkretne repliki :
-Glock 17 od Tokyo Marui
-1911 od Tokyo Marui
-CZ75 od ASG

Przeglądałem WMASG i żadna replika nie miała najgorszych opinii, ale chciałbym się podpytać osób na naszym forum które miały styczność z jednym z trzech boczniaków.

Jeszcze pytanie gdzie Glocka TM zakupić (jeżeli już na niego bym się zdecydował)? Jedynie gdzie go znalazłem to było Rainbow8, a ciężko mi uwierzyć że tylko jeden sklep go posiada :slight_smile:

Glock 18c Tokio Marui, AEP.
Zero syfonów, strzela w niskich temperaturach (szczególnie jak wsadzisz w niego LiPo), koszty utrzymania pomijalne…

zapomniałem dodać że zależy mi na GBB :wink:
Chociaż faktem jest to że długo się nad nim zastanawiałem.

Moze być Ci ciężko znalesc konkretne opinie na te konkretne modele …
Zawsze to TM. Ale zawsze mozna tez miec pecha.

A co do zakupu czegokolwiek TM w polsce - to z tym jest naprawde problem.
Sam zastanawialem sie pol roku temu nad gaziakiem i klamek TM jest jak na lekarstwo.

jak masz możliwość bierz TM glocka. To co to robi to poezja.

No, skoro koniecznie GBB, to nie zaproponuję rewolweru… a w kwestii niezawodności i bycia na-wszelki-wypadek to jednak świetny wynalazek jest.

Hmm, rewolwer nie jest głupim pomysłem, konkretny model chodzi Tobie po głowie?

Konkretnie, to Colt Python Tokio Marui, wersja 2,5" lub 4". Ja mam 4". Nie wiem, czy ktoś to klonował. Chyba, ze TM robi w tym samym systemie coś jeszcze: chyba któregoś S&W.
Nb. wszystko powyżej 4" uważam za niepraktyczne (chyba, że ktoś kupuje rewolwer jako przedłużenie wacka :wink:).

Z braku blowbacku jest (jak na gaziaka) w miarę odporny na zimno. Jak to TM, zasięg ma pikny. TMka ma też tę zaletę / wadę, że nie ma wymiennych łusek, ale za to każda z komór bębenka mieści 4 kulki (więc możesz naładować na realną pojemność, tj. 6 kulek, a możesz do pełna, i cieszyć się 24 strzałami).

A rewolwer ma tę piękną cechę - jako broń zapasowa / do samoobrony - że jak sytuacja się spieprzy, to go wyjmujesz z kabury, kierujesz w stronę celu, i naciskasz spust. Nie odbezpieczasz, nie przeładowujesz, nie martwisz się zacięciami. Wyciągasz i robisz bum.

a więc do mojego wyboru dochodzi kolejna replika :smiling_imp:
Interesująca jest zwłaszcza wersja 2.5", martwi mnie jedynie czas przeładowania tego :confused:

A z czym to chcesz porównywać? Z pistoletem zasilanym z magazynków?
Szybkostrzelność praktyczna pistoletu jest wyższa. Zawsze.

W warunkach broni ostrej, z tego co widzę, zwolennicy rewolwerów przyjmują założenie, że jeżeli te 5-6 strzałów nie rozwiąże Twojego problemu, to nie ma co liczyć, że te 16-17 by wiele zmieniło.
W sumie w sytuacji na którą bierzesz pod uwagę krótką replikę w ASG jest podobnie: schrzaniła Ci się główna replika, i nagle potrzebujesz zapasu. Teraz, zaraz, natychmiast, już. Bo za rogiem jest koleś, który Cię odstrzeli, jeśli Cię dorwie z pustymi rękami.

Z drugiej strony, rewolwer systemu TM to w maksymalnym układzie 24 strzały. Czyli porównywalnie z większością airsoftowych pistoletów. Jeżeli nie bawimy się akurat w pistol party (gdzie pistolet jest Twoją główną i jedyną repliką), to raczej nie będziesz miał sytuacji, w której to będzie za mało.

Z praktycznego punktu widzenia, załadowanie bębna w moim Colcie zajmuje z grubsza tyle czasu, co napełnienie magazynka w moim Glocku.

Musze się przejść na strzelnice i zobaczyć z czego najlepiej mi się strzela z palnej :smiling_imp:
Trochę poczytałem i doszedłem do wniosku że:
-Glock 17 TM jest bardzo dobry, ale przez to że producent wersji palnej robi problemy, to z częściami a dokładniej dostępnością ich będzie coraz gorzej.
-M1911 utrzymuje standardy TM, ale mimo tego, bywają czasami problemy.
-Colt python 2.5" od TM jest bardzo mało awaryjne, nie wymaga dużej opieki, ale gorzej z dostępnością części, łusek, oraz kabur.
-CZ75 sobie odpuściłem.
Jeszcze replike będę wybierał, ni śpieszy mi się z tym, a chcę wybrać dobrze. Napewno będzie to jedna z tych trzech.

Korekta.

Łusek do tego nie ma. Nie było. Nie będzie. I nie potrzeba, bo są montowane na stałe.

Co do części… on ma bardzo mało ruchomych części. I pracuje na minimalnych obciążeniach, więc nie bardzo ma co się zepsuć. Jedyny problem, jaki z nim miałem przez te wszystkie lata, to okresowe rozszczelnianie się zbiornika gazu (trzeba go wtedy rozłożyć i przesmarować / wymienić uszczelkę, zwykły gumowy O-ring).

Kabura: jeżeli nie zamierzasz, jak ja, montować na tym dziwnych akcesoriów, to kabura od ostrego rewolweru z lufą 2,5 powinna pasować. Są do dostania, szczególnie na ebaju, bo rewolwerów .38 / .357 z krótką lufą jest na rynku całkiem sporo.

Jasne, będzie to wymagało więcej zachodu, niż znalezienie kabury do Glocka 17, ale jest dalekie od niemożliwości.
Nb. mój 4" całkiem nieźle pasuje do cordurowej kabury na średni pistolet (pierwotnie szytej pod Walthera P99, ale równie dobrze służy pod Glocka 17)