Zasilanie magazynka m249 z ogniwa li-ion 18650

Posiadam taki magazynek:
http://www.taiwangun.com/elektryczne-magazynki-boxy-2/magazynek-pudelkowy-elektryczny-do-m249-pj

Który trochę mi szwankuje i zaczynam go przerabiać. Zastanawiam się nad wyrzuceniem zasilania dwoma paluszkami na rzecz ogniwa 18650 które mógłbym ładować zwykłą ładowarką do telefonu. Czy ktoś z was bawił się w taką modernizację? Na silniku nie ma żadnych oznaczeń, ale po 2 bateriach wnioskuję że jest zasilany 3V. Chyba że ten układ w środku oprócz obsługi podkręcania dźwiękiem, ma też za zadanie zmienić napięcie, chociaż wątpię. Czy silnik który pracuje cały czas na 3V nie spali się od interwałów 4.2V? A może ktoś już musiał zmienić silnik i powie mi czy to jest w ogóle realne? :slight_smile:

Z tego co czytałem to ten silnik działa nominalnie na 3V, ale są ludzie którzy przerabiali okablowanie na zasilanie z Lipo i dawały radę. Niestety nie znalazłem nic o ich żywotności wtedy.

Moim zdaniem 4,2V przeżyje na luzie, ale pamiętaj że 18650 nie możesz przeladowywac, więc nie ryzykowalbym podłączania jej bez układu kontrolujacego stan naładowania baterii tj. Czysto pod ładowarkę do telefonu, szczególnie że dedykowana ładowarka nie kosztuje dużo.

Zobacz na jakiej zasadzie działa magazynek od M60 Aresa, wiem bo miałem. I tam były różne dziwne kable i spokojnie magazynek kręcił tak samo na 7.4 jak i na 11.1 i nie było problemów

18650 to są ogniwa lion a nie lipol :slight_smile: One sie latwo nie przeladowuja bo sa uzywane w narzedziach i batkach w starszych laptopach.
Teoretycznie daja 3,6 V z tego co pamietam - wiec spokojnie mag powinien to wytrzymac.
4.2 V to jest napięcie ładowania lipola.
Ja bym podłączał - nie powinno być problemu.
Ale 18650 nie ładuj ładowarką do telefonów ale najlepiej ładowarką do lipoli (turnigy spokojnie przestawiasz z lipol na lion czy jeszcze bezpieczniejsze life).

Słyszałem o akcjach podłączania magazynka pod batke z repliki, ale myślałem że tam to już obowiązkowo jakaś przetwornica zbijająca napięcie. W każdym razie mnie przekonaliście. Będę próbował i najwyżej wymieniał silnik :slight_smile:.

A to że ogniw ładować bezpośrednio nie można to wiem. Ładuję takim czymś: link. Działa pięknie narazie w jednym projekcie. Ma diody informujące o stanie ładowania i naładowania + układ odcinający ogniwo gdy napięcie spadnie poniżej bezpiecznej granicy. No i ma wejście micro-usb czyli takie jak ładowarka od telefonu.

Kaktus - Silniki tego typu są dostępne za grosze na necie, jakby co - pierwszy z brzegu link: Silnik DC 3V klasy 130 - silnik szczotkowy prądu stałego

Nawet nie wiedziałem, że moduły ładujące do lipo/li-ion są aż tak tanie :wink:

Kocur, 18650 ładujesz do max. 4,2V, napięcie minimalne to 3,2V - tak jak LiPo. Mam trochę takich na stanie.

Tak samo jak lipo, możesz je uszkodzić przez nadmierne rozładowanie i przeładowanie. To że nie puchnie od razu nie znaczy że nie spada pojemność i inne parametry.
Napięcie jest zależne od stopnia naładowania, tak samo jak w każdym akumulatorze. 4.2V to nie tylko możliwe napięcie ładowania ale także napięcie ogniwa przy maksymalnym naładowaniu. W elektronarzędziach i laptopach jest elektronika która pilnuje poziom naładowania i temperaturę baterii.

@Kaktus, bardzo spoko elektronika, ładnie zabezpieczy Ci ogniwo, a jeżeli w środku jest taki silniczek jak wysłał kmk, to 4.2V nie zrobi na nim wrażenia. Po prostu będzie szybciej kręcił.

Wczoraj zrobiłem i działa. Silnik nie chodzi jakoś specjalnie szybciej, ale ogniwo nie było w pełni naładowane. Ominąłem też elektronikę pilnującą zbyt mocnego rozładowania baterii bo wsumie to nie wiem jaką to ma wydajność prądową, a ogniwo 2800mah starczy na pewno dłużej niż 2200mah w replice :wink:. Nie odłączałem starego zasilania, więc gdyby odłączyć ogniwo i wrzucić paluszki to zadziałałoby bez kombinowania. Jednak podkleiłem lekko ogniwo klejem na gorąco żeby nie wypadło podczas biegu.

Teraz pozostaje przetestować to w polu.


Tak na oko:
silniczek nie weźmie więcej niż 1A
zabezpieczenie przepuści ze 2A
Ja bym jednak skorzystał z zabezpieczenia. Nie martwiłbym się że uszkodzę akumulator.

Fajnie że wprowadziłeś plan w życie :slight_smile: najczęściej ludzie odpuszczają jak już trzeba coś zrobić.