WAŻNA SPRAWA - WISKORD

Powiem tak nie paliły się kable a folia Cause może potwierdzić ten stróż taż więc to nie złomiarze ale żeby nie było nie uważam że ktoś z naszych celowo dla jaj to podjarał czy coś.

chciałem zdemętować dobra nieposzła przez farbiarzy tylko przez czyjś niewypażony pyszkczek ktoś nabruździł pani wójt … na wiskordzie zobaczymy jeżeli niejest to pierwszy raz to pewnie niema się co martwić … wyjdzie w praniu

Tak jak pisałem ten gościu mówił że ktoś podjarał ostatnio jakąś chatę tam zresztą jak by nie patrzeć to było nawet poza terenem rozgrywki

Uważaj, bo ludzi obchodzi czy to teren rozgrywki czy nie, ludzie na to nie patrzą.
To mi wyglądało i brzmiało jak palące się pianki od materacy. Poza tym, od foli nie ma takiego czarnego dymu (chyba).

A niech się jara nawet skład amunicji ważne co ten ziomuś stwierdził i tyle.z resztą na wiskordzie co 2 pomieszczenie jest zjarane więc moim zdaniem poprostu wyjebane.

Wiatam wszystkich. Sluchajcie jest taka sprawa odnosnie waszej ostatnij wizyty na wiskordzie. mianowicie dzwonil wlascicel terenu aby sie czegos dowiedziec o pozarze, ja wielce zdziwiony powiedzialem ze nic nie wiem na ten tenat. ktos mu zakablowal ze tego dnia byli airsowtowcy i tu zaczyna sie tworzyc problem bo mysli ze to nasza wina a mnie tam nie bylo. w skrocie zaczyna miec pewne obiekcje co do naszej obecnosci tam wiec prosze o zaniechanie przynajmiej na jakis czas rozgrywania tam zabaw. Z gory dzieki za wyrozumialosc.

W ostatni weekend znajomy który tam mieszka mówił że paliły się wszystkie budynki tam gdzie są te skladowiska materiałów budowlanych i wysypisko częśći do samochodów to wszystko sie jarało. Podobno duży pożar. Czyli wychodzi na to że po prostu jakiemuś miejscowemu sie nudzi i podpala.

To ktos mial nie zle nasrane w glowie lub ktos chce nam bardzo mocno zaszkodzic

Kolejny raz pada prośba odnośnie kominów na Wiskordzie, a dokładniej ode mnie i SWARu: WYP***DALAĆ OD KOMINÓW! Dzisiaj na treningu sobie działamy na ruinach w rogu mapy, i nagle któraś grupa dzisiaj trenująca włączyła alarm na kominach. Nie wiem czy to byli WTF (wątpię, żeby to był WTF) czy tamten drugi team co był, ale jak przyjedzie ochrona po raz kolejny, to nie będą szczęśliwi (nie, dzisiaj ich nie było). Nieważne, czy trenujecie, czy strzelacie się w niedzielę, wara od kominów!
Dziękuję, pozdrawiam!

My zajmowaliśmy tylko pomieszczenia w budynku, więc to nie my - może ta ekipa z Goleniowa. Ale widziałeś kogoś w mundurach kto tam przechodził czy jak?

Tak, wz.93. Ale to spoko, już wiemy, że to nie Wy :slight_smile:

Jestem tu nowy. Możecie coś powiedzieć na temat tej miejscówki? Bo widzę, że nie które miejsca trzeba uważać. :slight_smile: Nie chciałbym uruchomić alarmu w czasie niedzielnej strzelanki. :slight_smile:

Kominy mają swoje ogrodzenie, nie podchodź za blisko. Nie wchodź na najwyższe dachy.
Uważaj na dziury w podłogach. Nie polecam schodzić do piwnicy małego budynku. Gdzieś w terenie zielonym czyli na prawo od budynków jest obszar zalany wodą tam też uważaj.

Dzięki wielkie Piorun za odpowiedz. Warto wiedzieć takie rzeczy. :slight_smile: