28.02.2016 r.

Siema, czy ktos jutro leci autem przez centrum i ma wolne miejsce?? :slight_smile:

Witam wayne jak coś ja będę przez centrum leciał jak potrzeba jeszcze transport to dzwonić nr.881539163

Świetna strzelanka. Dzięki za wspólną zabawę i do następnego.

Było wszystko czego trzeba:) świetna gra , świetna pogoda , dużo ludzi. Dzieki za wspólne strzelanie dla obu for. Oby cześciej

Było elegancko panowie i panie :wink: Do następnego :sunglasses:

Dzięki za bardzo udaną strzelankę :slight_smile:

Do następnego!

Było fajnie, frekwencja, pogoda, zaangażowanie, praktycznie jak tydzień temu. Dodatkowo drugi tryb rozgrywki z limitami respów - rewelka, trzeba chyba będzie pomyśleć o częstszym zastosowaniem tego elementu :wink: Kto nie był, ten sporo stracił :laughing: Dzięki wszystkim i do następnego.

Podziękował - było zacnie :slight_smile:

Dzieki bardzo za dzisiaj, podzielam opinie chomika. Kolejna swietna strzelanka, oby takich wiecej.

Szanowni gracze.
Proszę teraz oraz na przyszłość byście po strzelance pisali co wam się nie podobało. Da to pogląd co należy zmienić. Negatywne opinie pomogą ulepszać nasze spotkania i na pewno nie będą odbierane jako hejt :wink: (ale bany i tak się posypią) to oczywiście żart.

W A2 miałem pod koniec debrief, o ile dobrze pamiętam, że to tak się nazywa. Każdy wypowiada się pod koniec swoimi odczuciami z gry itp. Przy większej ilości graczy będzie to bardzo długo trwać, ale przy malej… może wypali i będzie pieprzniczka na końcu gry, a nie na początku…

no to tak bez hejtu co mi się nie podobało to typo owalony szpejem który nie poczuł kulek z 20 metrów(mój przypadek) kolega skarżył się że niektórzy nie przyznawali się do trafień a strzelał i widział jak ewidentnie kulki odbijają się od hełmu i jeszcze paru ludzi z airsoftszczecin mówiło że co poniektórzy nie przyznawali się do trafień. Oznaczania drużyn niektórzy noszą w taki sposób że ledwo je widać z 20 metrów a o naszywce biało czerwonej już nie wspomnę(taśmy idealnie można odróżnić) ale tak ogólne była miła atmosfera i ciekawe tryby gry :smiley:

Było zacnie,teraz marudzenie.Oznaczenia proponowałbym wprowadzić sztywną zasadę do miejsca w którym ma być(ramie,głowa itp).Nie czepiam się nikogo,rozumiem Snajperów że na Ghilaku psuje cały kamuflaż ale zaczepienie na kostkach nogi to chyba lekka przesada.Coś co mnie od lat wnerwia strasznie,przerwy pomiędzy rozgrywkami

Z tym nie przyznawaniem się do trafień może być ciężko na Dobrej gdzie jest milion pięćset krzaków i czasami kulki tracą rozpęd na tyle, że nie czuć i nie słychać trafienia. Jeżeli jesteś pewien, że kolega został trafiony to mu o tym powiedz. Jak jest normalny to się nie obrazi. Tylko powiedz, a nie zaczniesz rzucać mięsem. Stwierdzenia, że “wystrzeliłem cały magazynek” można sobie też darować. Sam przyznam się do tego, że czasami nie wiedziałem czy dostałem czy nie. Taki teren. Generalnie strzelanie było cud, miód, malina. Nie było opierdzielania się na respie tak jak ostatnim razem :slight_smile:

Teraz bez marudzenia, ale malutki apel. Jak już się ubierzemy po tej 10 to prosiłbym, abyście klepali się po tyłkach po strzelaniu, a nie przed :wink:

kolega miał urodziny ale ok weźmiemy to następnym razem pod uwage :smiley: a typkowi powiedziałem że dostał: “ej no stary dostałeś !” jak mu to powiedziałem wkurzył się jeszcze bardziej niż ja a po sekundzie kolega wywalił serie mu po twarzy(przez przypadek nie miał jak inaczej strzelać bo sam został przygwożdżony)powiedział nie to od kolegi dostałem :stuck_out_tongue:

Sprawy terminatorki niestety muszą być załatwiane na miejscu.W razie koniecznosci poinformować o fakcie administracje. Bo potem nie wiadomo kto i co. Jeśli macie podejrzenie to wystarczy nick i my taką osobę obserwujemy.

Na forum możemy jedynie co załatwić to jeśli mamy materiał video.

Panowie co do znaczników to według mnie mogły by w ogóle nie istnieć!!! Tak brak znaczników jest elementem gry który stosuje się na bardziej ambitnych scenariuszach.
Jednak rozumiem rozgoryczenie friendly fire. Dla tego zamierzamy zakupić tanie taśmy do oklejania co wprowadzimy niebawem. Gracz posiadający znaczniki na rzepa musi nosić je na obu ramionach. Jeśli posiada tylko jeden to drugie ramie zostanie oklejone.
Nastąpi to dopiero po zakupie tanich taśm. Do tego czasu zostaje tak jak do tej pory.

Co do trafień. Sam wywaliłem całego mida dokładnie całego mida w typa. Dzieliły nas małe krzaczki. Gość się nie przyznał i oddał we mnie długą serię. Ku mojemu zdziwieniu wszystkie kulki zostały zatrzymane przez krzaki!!!
Wniosek jest taki że nie zawsze jest tak jak nam się wydaje. Bierzcie poprawkę na przeszkody. Nie walcie byle gdzie, czasami lepiej poczekać i nie zdradzić swojej pozycji. Może będzie bardziej dogodna pozycja.

Jesteś pewien na 100%(czysta linia strzału,zero krzaków,mała odległość itd),że trafiłeś,a koleś nie poczuł? Załóż czerwoną szmate i idź wyjaśnij sprawę.
Jeśli nie jesteś pewien czy trafiłeś, to strzelaj dalej(lobbem,zmień pozycję itd) i przestań pierdolić potem na forum,że ja strzelałem a koleś nie poczuł.

Strzelami kulkami o wadzę 0,25grama,GRAMA! Każdy podmuch wiatru,gałąź zmienia tor lotu kulki. Poza tym kulki na końcu przy gównianych replikach latają jak chcą. Jest tyle zmiennych,że czasami naprawdę nie trafiacie :wink:

Polecam wszystkim postrzelać się słabszymi replikami,nauczycie się kampienia,częstego zmieniania pozycji i ogólnie lepszy fun będzię :slight_smile:

Post nie jest skierowany do nikogo personalnie,ot taka moja ogólna uwaga.

Powtórzę jeszcze raz,że bawiłem się wyśmienicie i żadnych termosów nie spotkałem(może miałem szczęście).

Co do oznaczeń to lepiej i ciekawiej gra się bez,bo trzeba chwilę dłużej poczekać i mieć pewność,że nie walisz do swoich :slight_smile:

Czasem mam wrażenie, że niektórzy jakby mogli, to zażądaliby oznaczania wrogów czerwonymi trójkącikami nad głową jak w Battlefieldzie … i minimapy w rogu oka, oczywiście z zaznaczonymi pozycjami przeciwników :unamused:

Było dobrze :wink: Też miałem dziwną sytuację, że nagle idąc przez krzaczory natrafiłem na osobę leżącą która strzelała do mnie semi z odległości niecałych 20metrów a ja miałem auto. Nie dość, że stałem wyprostowany to tamta osoba albo miała zablkowoną bronę albo dziwnym fartem nie trafiała. Wycofałem się po chwili prowadzenia tej dziwnej sytuacji i w ostateczności zostałem ubity. Pozdrawiam tego osobnika za determinację :stuck_out_tongue: Szukam jeszcze kolegi z M14 w boonie co też robi wietnam bo zapomniałem się wymienić info.

PS. Ma ktoś jakieś zdjęcia?